Sześcioro dzieci doznało obrażeń po tym jak autobus, którym jechały, uderzył w słup energetyczny. Do wypadku doszło w Zagórzu Śląskim. - Najprawdopodobniej zawiodły hamulce - mówi tvn24.pl młodszy inspektor Ryszard Ziach z policji w Wałbrzychu.
Dzieci jechały na wycieczkę. W centrum Zagórza Śląskiego, gdy autokar zjeżdżał z górki, nie wyhamował i na skrzyżowaniu uderzył w słup energetyczny. Zawiodły najprawdopodobniej hamulce. Na szczęście w wypadku nikt poważnie nie ucierpiał.
- W pierwszej chwili dzieci mówiły, że nic nikomu się nie stało. Ale zdecydowaliśmy o przewiezieniu kilkunastu osób do szpitala. Sześcioro dzieci ma niegroźne obrażenia - zaznaczył w rozmowie z tvn24.pl Ryszard Ziach., zastępca komendanta miejskiego policji w Wałbrzychu.
Autobusem z Prochowic podróżowały 52 osoby, w tym grupa dzieci w wieku od 10 do 16 lat. Na miejscu wypadku nie ma żadnych utrudnień w ruchu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: internauta RafałPalacz