Strażacy ugasili pożar zabytkowego dworku w Gdańsku. Zniszczeniu uległo tylko poddasze budynku. Nie wykluczone, że ogień mogli zaprószyć pracownicy remontujący dworek.
Ogień wybuchł we wtorek po południu. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin, brało w niej udział aż 14 wozów Straży Pożarnej.
Płomienie strawiły około 3/4 poddasza. Ucierpiały także ścienne malowidła, obficie polewane przez strażaków wodą.
- Dopiero, gdy opanowano pożar, strażacy mogli użyć specjalnej piany, która tłumi ogień i obniża temperaturę nie niszcząc gaszonych obiektów, jak to potrafi uczynić woda - informuje Wojciech Prusak, zastępca komendanta miejskiego Straży Pożarnej.
Wpisany do rejestru zabytków budynek znajduje się na terenie Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Należy jednak do prywatnej osoby, która najprawdopodobniej przebywa za granicą. Trudno jest więc nawet oszacować straty.
Ostatnio w dworze rozpoczęto prace konserwatorskie. Straż pożarna nie wyklucza, że pożar mogła zaprószyć ekipa remontowa.
Zabytkowy obiekt nosi nazwę Anielski Dwór. Ta dwukondygnacyjna budowla zwieńczona mieszkalnym poddaszem składa się z dwóch połączonych w jedną bryłę obiektów. Jeden z nich powstał w końcu XVIII, a drugi - na początku XIX wieku.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24