Steve Allen i Anna Głogowska już sobie nie potańczą tak jak zagra im orkiestra... przynajmniej nie na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Para odpadła z programu na finiszu walki o finał. Najwięcej głosów od widzów - po raz kolejny - zdobyli Marta Żmuda-Trzebiatowska i Adam Król.
Po ostatnim programie na parkiecie zostały już tylko trzy pary: Agata Kulesza i Stefano Terrazzino, Natalia Lesz i Łukasz Czarnecki oraz uważany przez wielu za faworytów duet Marta Żmuda-Trzebiatowska i Adam Król. W niedzielę widzom najmniej do gustu przypadł taniec Steve'a Allena i Anny Głogowskiej.
To właśnie oni musieli połknąć gorzką pigułkę porażki, choć i tak zasłużyli na wielkie brawa. W trakcie ósmej edycji "Tańca..." o Allenie nie rozpisywały się gazety, a przed programem o tym, czym zajmuje się na co dzień, wiedzieli tylko znawcy windsurfingu... Mimo to para odpadła na ostatniej prostej przed wielkim finałem.
W niedzielę - podobnie jak pozostali uczestnicy - Głogowska i Allen zatańczyli dwa razy: american smooth i sambę, która jednak nie rozgrzała jurorów tak jak jive "Take On Me" Żmudy-Trzebiatowskiej i Króla.
Finał tuż tuż
Niedzielny program otworzył występ grupy VOLT w choreografii Austina Egurroli do utworu "Queen of the night", ale prawdziwą gwiazdą muzyczną odcinka był Piotr Polk, który wykonał utwór "Love", z repertuaru Nat King Cole'a i Josse Stone. Piosenka pochodzi z debiutanckiej płyty artysty "Polk In Love", która miała premierę 3 czerwca tego roku.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn