Gwałtowne hamowanie albo niepoprawne wyprzedzanie, do tego fatalne warunki atmosferyczne. To wszystko spowodowało, że w całym kraju doszło w czwartek do wielu groźnych wypadków.
Niezbyt fortunne hamowanie - tak policja określa przyczynę wypadku na drodze Katowice-Mikołów, na skrzyżowaniu ulic Kościuszki z Owsianą. Informację o wypadku dostaliśmy na platformę Kontakt TVN24 od internauty Tomasza.
Aspirant Zbigniew Liszka z katowickiej policji tłumaczy, że winny wypadku jest kierowca ciężarówki, który nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. - W wyniku niezbyt fortunnego hamowania, zarzuciło ciężarówką, która następnie uderzyła w stojący na światach samochód osobowy - mówi Liszka. W wyniku wypadku przewrócił się słup sygnalizacji świetlnej, który na pół godziny zablokował drogę.
Spadł z wiaduktu
Chwile grozy przeżyła również kobieta prowadząca citroena C3. Jak poinformował nas internauta Tomal, we wczesnych godzinach porannych, z wiaduktu przy ulicy Łużyckiej w Zielonej Górze spadł samochód. Prawda okazała się jednak trochę inna, bo samochód rzeczywiście znajdował się w rowie, ale do wypadku doszło w innych okolicznościach. - Kobieta jadąca citroenem jechała jedną z ulic i chciała zawrócić - mówi tvn24.pl kom. Małgorzata Stanisławska z policji. - Podczas zawracania nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu fiatowi - relacjonuje. - Wtedy ten fiat uderzył w citroena. Kobieta prawdopodobnie nie ściągnęła nogi z gazu, obróciło ją o 180 stopni, przejechała przez pas zieleni i zsunęła się około 3 m nasypu - mówi policjantka.
Na szczęście skończyło się tylko na strachu. - Kobieta była trochę w szoku - mówi Stanisławska.
Tramwaj wbił się w golfa
To nie jedyny przykład na to, jak może skończyć się nieostrożnie wykonany manewr zawracania. Dziś w Poznaniu tramwaj uderzył w przejeżdżającego przez szyny volkswagena golfa. Informację i zdjęcia dostaliśmy od naszego internauty na platformę Kontakt TVN24.
Źródło: TVN24, Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tomasz