Prawie 30 proc. terenów w Warszawie to grunty rolne. Od stycznia w miastach takie tereny mają zniknąć. Czy będzie boom inwestycyjny? Niekoniecznie, ale grunty stanieją – mówią "Życiu Warszawy" deweloperzy.
Ziemie rolne to prawie 1/3 miejskich gruntów stolicy. Najwięcej jest ich w dzielnicach obrzeżnych. Pola stanowią ponad 50 proc. powierzchni Wilanowa i Białołęki. Najmniej zaś w lewobrzeżnym centrum stolicy: w Śródmieściu, na Woli i Ochocie. Roli nie ma tylko na Żoliborzu.
Źródło: "Życie Warszawy"