Przeprowadzona we wtorek sekcja zwłok nie wykazała przyczyn śmierci małżeństwa, którego zwłoki znaleziono w poniedziałek w jednym z domów w Czeladzi (woj. śląskie).
- Po przeprowadzonej sekcji zwłok nie udało się ustalić przyczyn zgonu małżeństwa - informuje prokurator Monika Jankowska, zastępca prokuratora rejonowego w Będzinie. I dodaje: - Dlatego też zleciliśmy dodatkowe badania toksykologiczne, biochemiczne oraz histopatologiczne.
Ich wyniki powinny być znane w przyszłym tygodniu.
Zwłoki odkrył wnuczek
Małżeństwo zostało znalezione w domu jednorodzinnym przy ulicy Mieczyków. Na razie nie wiadomo, co dokładnie się wydarzyło. Na ciałach nie ma śladów jakichkolwiek obrażeń.
- Zwłoki dziadków odkrył przed godziną 9 wnuczek, który przyszedł do nich w odwiedziny. Znajdowały się w dwóch różnych pomieszczeniach - jedno ciało na parterze, drugie na piętrze. Sprawdzamy teraz to miejsce i zabezpieczamy ślady - mówi Bogusław Rzeszutko z będzińskiej policji.
Na miejscu pracują śledczy
Jak przyznaje Rzeszutko, policja znalazła również zwłoki psa, ale w tym przypadku nie chce podawać szczegółów. - Trudno mi mówić, czy pies został otruty czy zabity. Zwierzę zostało już zabrane i będzie miało przeprowadzoną sekcję zwłok - podaje policjant.
Na miejscu pracują policja, biegli i prokurator. Do momentu zakończenia ich pracy policja nie komentuje sprawy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy/b/mi/i / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Maciej Skóra