"Na wizytę w konsulacie czekają nawet rok". Jak przebiega procedura ubiegania się o wizę

Źródło:
TVN24 Biznes
Ekspertka Konfederacji Lewiatan o blokowaniu miejsc w placówkach polskiej dyplomacji
Ekspertka Konfederacji Lewiatan o blokowaniu miejsc w placówkach polskiej dyplomacjiTVN24
wideo 2/8
Ekspertka Konfederacji Lewiatan o blokowaniu miejsc w placówkach polskiej dyplomacjiTVN24

Inne kraje teraz też walczą o imigrantów zarobkowych. Mając tak niesprawny system, możemy po prostu przegrać w tej rywalizacji - mówi w rozmowie z portalem TVN24 Biznes ekspertka Konfederacji Lewiatan Nadia Kurtieva, odnosząc się do problemów z uzyskaniem wiz pracowniczych dla cudzoziemców. Zwraca uwagę, że problemem jest przede wszystkim rezerwowanie wizyt w placówkach polskiej dyplomacji. Przyczyniają się do tego między innymi niesprawny system losowania oraz nieuczciwi pośrednicy, którzy blokują "okienka" na spotkania z polskimi urzędnikami.

Cudzoziemcy w Polsce mogą starać się o dwa rodzaje wiz - wizę Schengen lub wizę krajową. "Wiza Schengen jest wydawana, gdy cudzoziemiec planuje przebywać na terytorium Polski krótkotrwale, czyli przez okres nieprzekraczający 90 dni w ciągu każdego 180-dniowego okresu, liczonych od daty wjazdu w okresie ważności wizy" - wyjaśniono na jednej ze stron rządowych.

CZYTAJ WIĘCEJ: MSZ podało dane. Tyle wiz Polska wydała cudzoziemcom>>>

Jak wygląda procedura wizowa w Polsce?

Zaznaczono, ze taki dokument, czyli jednolita wiza Schengen symbol C, pozwala cudzoziemcowi nie tylko na pobyt na terytorium Polski, lecz także do poruszania się po wszystkich państwach należących do strefy Schengen.

Natomiast wiza krajowa (symbol D) jest wydawana, gdy cudzoziemiec planuje przebywać na terytorium Polski przez okres dłuższy niż 90 dni (podczas jednego lub kilku wjazdów) w okresie ważności wizy. "Na jej podstawie cudzoziemiec może również przebywać w państwach strefy Schengen do 90 dni w każdym okresie 180-dniowym" - czytamy na stronie gov.pl.

Do podjęcia pracy uprawnia każda wiza Schengen i wiza krajowa, z wyjątkiem wizy wydanej w celu: turystycznym czy korzystania z ochrony czasowej.

W rozmowie z portalem TVN24 Biznes ekspertka Konfederacji Lewiatan Nadia Kurtieva tłumaczy, że "sama wiza pracownicza jest wydawana na podstawie pewnych dokumentów, które z kolei muszą uzyskać pracodawcy w Polsce". - Tutaj mamy standardowe zezwolenia na pracę, przewidziane dla wszystkich cudzoziemców oraz procedurę uproszczoną dla obywateli pięciu państw. Jest to Armenia, Gruzja, Ukraina, Białoruś i Mołdawia. O ten dokument (zezwolenie na pracę - red.) stara się pracodawca, który zamierza zatrudnić pracownika zagranicznego - wyjaśnia.

- Czas oczekiwania zależy od urzędu, do którego się zgłaszamy, a to z kolei zależy od adresu siedziby pracodawcy. Czas oczekiwania na zezwolenie na pracę to mniej więcej miesiąc, w przypadku oświadczenia – ok. 7 dni roboczych , natomiast czas oczekiwania może zostać wydłużony. Jeśli wniosek zawiera braki formalne pracodawca czeka kolejny miesiąc od momentu ich uzupełnienia - mówi.

Zezwolenie na pracę nie oznacza jednak, że obcokrajowiec może od razu podjąć pracę w Polsce. W tym celu cudzoziemiec musi ubiegać się później o wizę pracowniczą, za co odpowiadają polskie konsulaty lub wydziały konsularne polskich ambasad w krajach pochodzenia bądź zamieszkania cudzoziemców.

- Gdy otrzymujemy te dokumenty legalizujące pracę cudzoziemca, musimy je do niego przesłać i cudzoziemiec ubiega się już o termin wizyty w konsulacie w celu uzyskania wizy. Jeśli cudzoziemiec pochodzi z kraju, objętego ruchem bezwizowym (np. Ukraina, Gruzja), może przyjechać do Polski bez wizy - wymienia ekspertka.

- Obywatele pozostałych państw mają obowiązek posiadania wizy lub innego dokumentu pobytowego podczas wjazdu do Polski. Wiza jest wydawana przez konsula w placówce w kraju pochodzenia cudzoziemca. Obowiązuje elektroniczny system rezerwacji terminów - zwraca uwagę.

Dodaje jednak, że "tutaj zaczynają się komplikacje".

Miesiącami czekają na wizytę

Nadia Kurtieva tłumaczy, że problem polega na tym, że w niektórych krajach funkcjonuje niesprawny system losowania, który powoduje że czas oczekiwania na termin wizyty może wynieść nawet 9-10 miesięcy.

Na ten problem zwracał uwagę już wcześniej także w datowanym na 14 lipca liście do dyrektora departamentu konsularnego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Macieja Jakubowskiego prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki. W niektórych przypadkach czas oczekiwania na wizytę w polskiej placówce dyplomatycznej trzeba czekać nawet rok. Jak opisywał Witucki, tak jest na przykład w przypadku Uzbekistanu czy Tadżykistanu.

- Oznacza to, że dostępne terminy wizyt są udostępniane w określonych okienkach czasowych, które nie są udostępniane zainteresowanym stronom. Aplikujący nie dostają żadnej informacji na temat ogólnej puli dostępnych miejsc lub ogólnej liczby wniosków biorących udział w losowaniu. Placówki nie wskazują konkretnej godziny otwarcia nowych terminów, co skutkuje koniecznością poświęcania dużych nakładów czasu na oczekiwanie na możliwość zarezerwowania spotkania - zwraca uwagę.

- Próba umówienia się na wizytę polega na tym, że osoba ta lub pracodawcy wspierający kandydata procesie wizowym stale monitoruje stronę internetową i czeka na udostępnienie nowych slotów. W niektórych krajach działają też nieuczciwi pośrednicy, którzy po prostu te sloty blokują - opisuje ekspertka.

Przez te utrudnienia czas oczekiwania na samą datę spotkania w konsulacie znacznie się wydłuża. - W krajach takich jak Pakistan, Kazachstan, Nigeria, Uzbekistan, Turcja w związku z tym niesprawnym systemem losowania, czas oczekiwania na termin wizyty może wynieść nawet dziewięć, dziesięć miesięcy. To jest tylko i wyłącznie czas oczekiwania na termin wizyty wizyty w konsulacie, kiedy wniosek wizowy jeszcze nie został złożony i nie wiemy, czy zostanie on rozpatrzony pozytywnie - podkreśla ekspertka Konfederacji Lewiatan.

W rozmowie z TVN24 Biznes Nadia Kurtieva podaje przykłady dotyczące konkretnych obcokrajowców. - W Kazachstanie mamy pracownika, który czekał pięć miesięcy - zwraca uwagę.

- W Nigerii mieliśmy przykład, kiedy firma nie była w stanie zatrzymać w Polsce wykwalifikowanego pracownika ze względu na niesprawny system wizowy. Po uzyskaniu wizyty D w grudniu 2021 roku cudzoziemiec przyjechał do Polski, jego rodzina, żona i dwójka małych dzieci, czekała na termin spotkania wizowego od grudnia 2021 roku do grudnia 2022 roku, czyli rok. Wysyłali prośby o przyspieszenie, próbowali kontaktować się z konsultami, po tak długiej rozłące podjęli decyzję, że wycofują się z procesu wizowego i wyemigrowali do Kanady. Był to pracownik wysoko kwalifikowany, których brakuje w naszej gospodarce. Inne kraje teraz też walczą imigrantów zarobkowych. Mając tak niesprawny system, możemy po prostu przegrać w tej rywalizacji - podkreśla ekspertka.

W jednym z wielu pism skierowanych do MSZ Konfederacja Lewiatan opisywała także problemy w okręgu konsularnym w New Delhi. "Z informacji uzyskanej od międzynarodowej firmy doradczej, która aktualnie wspiera trzech specjalistów z branży IT w relokacji z Indii do Polski, wynika, że wszystkie próby umówienia się na wizytę w okręgu konsularnym New Delhi są nieskuteczne" - czytamy.

"Od jednego z cudzoziemców firma otrzymała informację, że na lokalnym rynku 'wizowym' w Indiach działają zewnętrzne agencje zajmujące się blokowaniem terminów na składanie wniosków wizowych oraz następnie sprzedażą tych terminów zainteresowanym cudzoziemcom za kwotę 50 tysięcy rupii (ok. 2,5 tys. zł - red.)" - opisywano.

Zdaniem Kurtievy w ostatnim czasie problem się tylko zaostrzył. - Zatrudnienie cudzoziemców nie było wcześniej tak popularne. Natomiast widzimy, że cały czas rośnie liczba zatrudnionych z takich krajów jak Filipiny, Indie. Wciąż aktywnie rekrutujemy pracowników ze Wschodu, natomiast zasoby ludzkie z krajów wschodnich też mają swoje ograniczenia i szczególnie to zobaczyliśmy po inwazji rosyjskiej. Luka podażowa na polskim rynku pracy stale się powiększa. Coraz częściej zatrudniamy pracowników z Azji i Afryki. Może dlatego wcześniej nie mieliśmy tak częstych sygnałów o nieprawidłowościach od naszych firm członkowskich. Z moich obserwacji wynika, że w tym roku się to nasiliło, a w stosunku do lutego czas oczekiwania na wizę w niektórych państwach jeszcze bardziej się wydłużył - podkreśla.

Kluczowa kwestia

Nadia Kurtieva zwraca uwagę, że rozwiązanie problemów w konsultach jest kluczowe dla polskich firm. - Szacuje, że z polskiego rynku pracy co roku schodzi około 300 tysięcy osób. Zostały także opublikowane prognozy ZUS, z których wynika, że aby zahamować wzrost współczynnika obciążenia demograficznego, który negatywnie oddziałuje na utrzymanie systemu zabezpieczeń, w kilku najbliższych latach , potrzebowaliśmy jeszcze więcej migrantów w wieku produkcyjnym - mówi ekspertka.

Dodaje, że "jeżeli chodzi o legalizację pobytu cudzoziemców, to Polska wydaje najwięcej zezwoleń na pobyt spośród wszystkich państw członkowskich UE".

- Natomiast biorąc pod uwagę niedobór wykwalifikowanych pracowników, inne kraje także zaczynają coraz bardziej się otwierać na migrantów. Często jednak prowadzą bardziej przemyślaną politykę, mają strategię migracyjną, kontrolują ten proces - tłumaczy Kurtieva.

Podkreśla, że "Konfederacja Lewiatan od lat apeluje o rozpoczęcie dyskusji nad planem działań, który by całościowo i spójnie ujmował kwestie koordynacji procesami migracyjnymi". - Nie zostało sprecyzowane, kogo dokładnie chcemy ściągać do Polski, na jak długo, jaki model imigracji odpowiadałby aktualnym wyzwaniom społecznym i gospodarczym. W Polsce cały czas wzrasta liczba zatrudnionych cudzoziemców, nie wiemy natomiast, jacy pracownicy do nas przyjeżdżają i jakie posiadają kompetencje i kwalifikacje. W tej chwili nie mamy żadnej strategiim migracyjnej, co w obliczu przybywających na rynku pracy wyzwań, może mieć fatalne konsekwencje gospodarcze i społeczne - mówi.

Afera wizowa

Prokuratura Krajowa poinformowała w piątek, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.

31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka. Jak potem tłumaczył, dymisja nastąpiła w związku z trwającym postępowaniem wyjaśniającym, aby przeciąć jakiekolwiek wątpliwości. Wawrzyk zniknął też z list wyborczych PiS.

Autorka/Autor:mp/ToL

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rząd Chin rozważa zwolnienie części towarów z USA z ceł w wysokości 125 procent - podały źródła Reutersa. Chiński resort spraw zagranicznych nie potwierdził tych informacji.

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump przekazał w rozmowie z magazynem "Time", że umowy handlowe są oczekiwane za trzy do czterech tygodni. Zaznaczył, że USA prowadzą rozmowy z Chinami na temat umowy celnej, choć Pekin zaprzecza.

Donald Trump: uważam to za stratę

Donald Trump: uważam to za stratę

Źródło:
PAP

Od maja turyści w Salzburgu będą mogli korzystać z darmowej komunikacji miejskiej. Warunkiem jest zameldowanie się w obiekcie turystycznym. Bilet Mobilności Gościnnej ma promować ekologiczne środki transportu.

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Źródło:
PAP

Rata kredytu z oprocentowaniem zmiennym na 500 tysięcy złotych może spaść nawet o ponad 700 złotych. Dlaczego? Instytucje finansowe spodziewają się, że wskaźnik WIBOR 3M za dziewięć miesięcy może wynieść tylko 3,64 procent. Wszystko przez gołębie głosy płynące z Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego. Pierwsze spadki rat mają się jednak pojawić już w przyszłym miesiącu - wynika z analizy Rankomat.pl. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem stałym na spadek raty często trzeba będzie poczekać kilka lat.

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Źródło:
tvn24.pl

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć spółkę Skarbu Państwa - Fabrykę Przewodów Energetycznych z siedzibą w Będzinie. Taką informację podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Clatra. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Choć sama kara Komisji Europejskiej dla Apple i Mety nie jest zaskoczeniem, to jej relatywnie niska wysokość wydaje się być związana z napięciami w relacjach transatlantyckich - oceniła Aleksandra Wójtowicz, analityczka do spraw cyfrowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

Źródło:
PAP

Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.

Szykują się zmiany w rozwodach

Szykują się zmiany w rozwodach

Źródło:
PAP

Kalifornia została czwartą co do wielkości gospodarką na świecie - oświadczył gubernator tego amerykańskiego stanu Gavin Newsom, cytowany w piątek przez stację BBC. W 2024 roku kalifornijski PKB wyniósł 4,10 bln dolarów. To więcej niż PKB Japonii, które wynosiło 4,01 bln dolarów.

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku - informuje gazeta "Financial Times". Decyzja ta wynika z zaostrzenia wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Źródło:
PAP

PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Nest Bank - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami online, a także płatnościami BLIK.

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Źródło:
tvn24.pl

Rosnącą popularność elektronicznych rozliczeń z fiskusem "Twój e-PIT" bezwzględnie wykorzystują cyberprzestępcy - wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów. Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe, Ministerstwo Finansów czy Krajową Administrację Skarbową pod pretekstem zwrotu nadpłaty podatku. "Ich celem jest przejęcie milionów numerów PESEL" - alarmują autorzy raportu.

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Źródło:
tvn24.pl

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

Szef francuskiego resortu gospodarki Eric Lombard ocenił, że Unia Europejska i USA są "jeszcze daleko od porozumienia" w sprawie ceł. Dodał jednak, że spotkania z amerykańskimi przedstawicielami są "ciepłe".

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

"Mamy nadzieję, że ten wpływ wewnątrz kraju popchnie administrację"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Na rynkach utrzymuje się nerwowość - uważa Hubert Stojanowski, dyrektor do spraw inwestycji klientów z Domu Inwestycyjnego Xelion. Jego zdaniem "sytuacja jest daleka od normalnej".

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Nerwowo na rynkach. "To najgorszy możliwy scenariusz"

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+

W najbliższym czasie para EUR/PLN może kolejny raz testować poziom 4,30 - uważa ekonomista Cezary Chrapek. Według niego na rynku długu możliwa jest korekta rentowności obligacji w górę.

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

"Jesteśmy już na tyle nisko, że trudno byłoby iść jeszcze niżej"

Źródło:
PAP

Migranci to bardzo ważny czynnik, który stabilizuje sytuację gospodarczą - powiedział prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) Zbigniew Derdziuk w rozmowie z TVN24 BiS. Zwrócił uwagę, że cudzoziemcy zasilają składkami system emerytalny i wpływają na rozwój gospodarczy.

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Prezes ZUS: to obciążenie będzie duże

Źródło:
TVN24 BiS