W 2023 roku w Unii Europejskiej zarejestrowano 10,7 miliona nowych samochodów - wynika z danych Eurostatu. Udział aut elektrycznych i hybrydowych w łącznej sprzedaży był niewiele niższy niż samochodów z silnikami spalinowymi.
W 2023 r. w Unii Europejskiej 34,5 proc. nowych samochodów stanowiły pojazdy benzynowe, 26,2 proc. hybrydy (z napędem spalinowo-elektrycznym), 14,5 proc. elektryczne zasilane akumulatorem, 14,3 proc. diesle, a 7,6 hybrydy typu plug-in (z gniazdem ładowania).
"Po gwałtownym wzroście liczby rejestracji samochodów elektrycznych zasilanych wyłącznie z akumulatorów w latach 2013-2023, łączny udział wszystkich pojazdów hybrydowych i elektrycznych zasilanych wyłącznie z akumulatorów w 2023 r. dorównał udziałowi samochodów napędzanych wyłącznie benzyną i wyłącznie olejem napędowym (48,3 proc. vs. 48,8 proc.)" - napisano w komunikacie Eurostatu.
W dziewięciu krajach UE udział hybrydowych i elektrycznych samochodów osobowych w nowych rejestracjach przekroczył 50 proc. w 2023 roku. Najwyższy udział odnotowano w Finlandii (78 proc, z 44 proc. udziałem samochodów hybrydowych i 34 proc. udziałem samochodów elektrycznych), w Szwecji (69 proc., z 30 proc. udziałem samochodów hybrydowych i 39 proc. udziałem samochodów elektrycznych) oraz w Holandii (68 proc., z 37 proc. udziałem samochodów hybrydowych i 31 proc. udziałem samochodów elektrycznych).
Gdzie aut jest najwięcej
Najwięcej aut na tysiąc mieszkańców jest we Włoszech (około 700), a następnie w Luksemburgu i na Cyprze (w obu krajach nieco poniżej 700). Najmniej natomiast na Łotwie (około 400). W Polsce jest ok. 600 pojazdów na tysiąc mieszkańców.
Najwięcej najmłodszych samochodów osobowych (młodszych niż 2 lata) jest w Luksemburgu (18,9 proc.), Niemczech (14,8 proc.), Szwecji (14,2 proc.), Belgii (13,7 proc.), Irlandii (12,8 proc.), Austrii (12,6 proc.) i Holandii (12,2 proc.).
Kilka krajów UE ma dość duży udział starych samochodów osobowych (20 lat lub starszych). Są to Rumunia, Finlandia, Estonia, Polska, Portugalia, Malta i Litwa.
Liczba samochodów w całej UE wzrosła w 2023 roku do ponad 256 milionów pojazdów.
Apel w sprawie zakazu sprzedaży aut spalinowych
- Domagamy się powrotu do neutralności technologicznej - oznajmił na zorganizowanej w tym tygodniu konferencji prasowej w Brukseli europoseł Jens Gieseke. Grupa Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim - do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - wezwała Komisję Europejską do wycofania się z zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku.
- Przemysł motoryzacyjny jest niezbędnym filarem zatrudnienia, innowacji i dobrobytu w Europie - mówił w środę Gieseke, który odpowiada za te zagadnienia w Europejskiej Partii Ludowej (EPL). - Jednocześnie stoi przed ogromnymi wyzwaniami: nieuczciwą konkurencją, wysokimi kosztami energii, spadkiem popytu, dostosowaniem do zmian klimatycznych i surowymi wymogami regulacyjnymi, które mocno obciążają sektor - dodał.
Przepisy UE wymagają, aby nowe samochody sprzedawane po 2035 r. miały zerową emisję dwutlenku węgla, co uniemożliwi sprzedaż pojazdów na benzynę lub olej napędowy. Zakaz obejmie także auta hybrydowe i hybrydy typu plug-in.
Czytaj również: Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu >>>
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock