- Proszę mi wybaczyć - pisze Krystyna Pawłowicz do reporterki TVN24 Agaty Adamek. Kilka dni temu posłanka PiS zarzuciła dziennikarce kłamstwo i przypisała jej słowa innego polityka, nazwała ją "idiotką". W sobotę wieczorem Pawłowicz zadzwoniła do Adamek z przeprosinami i wysłała też przepraszającego maila.
"Pani Redaktor, zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i przyznam, że nie czułabym się dobrze mając w pamięci zbyt ostre słowa, którymi do Pani niedawno się zwróciłam. Proszę mi wybaczyć i nie gniewać się już na mnie. Życzę Pani udanych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i całego następnego roku" - napisała w wysłanym w sobotę mailu Pawłowicz.
"Pani jest zwykła kłamczucha!"
Posłanka PiS przeprosiła za wydarzenia, które miały miejsce w środę. Pawłowicz idąc w towarzystwie Marzeny Wróbel zaczepiła w Sejmie reporterkę TVN24 Agatę Adamek. - Dlaczego pani przezywa mnie w swoich komentarzach? - pytała.
- Przeczytała pani mój tekst o tym, że władza, która jest zdobywana przy fałszowanych wyborach nie ma legitymacji. Zapytała pani poszczególnych posłów, a na koniec mówi pani, że można to nazwać idiotyzmem - twierdziła Pawłowicz.
Gdy dziennikarka zaprzeczyła jej słowom, posłanka zaatakowała: - Pani jest zwykła kłamczucha i pani nie ma żadnych kompetencji. Pani jest nieuczciwa, brak pani kultury, niech pani się nigdy więcej do mnie nie zgłasza i nie pokazuje mi się na oczy - mówiła. - Pani jest idiotka - dodała.
Ostro atakując dziennikarkę, Pawłowicz przypisała jej słowa wiceministra zdrowia Sławomira Neumanna (PO), który skrytykował opozycję za tezy dotyczące fałszowania wyborów samorządowych. Adamek cytowała je w swojej relacji 3 grudnia.
Autor: eos//gak / Źródło: tvn24