Ratownicy przerwali poszukiwania mężczyzny, który w czwartek wpadł do potoku płynącego przez Dębicę na Podkarpaciu. Akcję uniemożliwił wysoki poziom wody i bardzo intensywny deszcz.
Akcja ratunkowa trwała od czwartku od godziny 19.30. Mężczyzna zniknął w potoku wpadającym do kilkusetmetrowego tunelu.
Przerwana akcja ratunkowa
- Dyżurny operacyjny dostał zgłoszenie, że pod wiaduktem do rzeki wpadł człowiek - relacjonowali ratownicy. Jak mówili, ten odcinek rzeki jest całkowicie przykryty tunelem aż do ujścia Wisłoki.
- Przeszukaliśmy wszystkie studzienki po kolei, ale ze względu na duży nurt wody, do tunelu nie można było wpuścić ratowników.
Na miejsce zdarzenia ściągnięto płetwonurków, ale ostatecznie akcja poszukiwawcza została przerwana. Jej kontynuowanie uniemożliwił wysoki poziom wody i bardzo intensywny deszcz.
Autor: jl//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24