Podróżni, którzy w piątek rano jako pierwsi zobaczyli wyremontowany dworzec PKP są oczarowani. - Zmienił się nie do poznania - przyznają zaskoczeni. Chociaż nie wszystko tu jeszcze działa.
- Jestem zachwycona, podoba mi się tu wszystko. Nie spodziewałam się, że będzie wyglądał aż tak dobrze - mówiła jedna z pasażerek. - Śmiało możemy go porównywać do innych dworców europejskich jak w Berlinie czy w Hamburgu. Zmienił się nie do poznania - mówił Stanisław Radzikowski, od dziecka mieszkający we Wrocławiu.
Otworzyli i zamknęli
Pierwsi pasażerowie zostali wpuszczeni na nowy dworzec o godz. 9.00. Nie obyło się jednak bez drobnych kłopotów. Okazało się, że trwają jeszcze odbiory techniczne i nie wszędzie można wejść. Podróżni musieli uzbroić się w cierpliwość, a ci, którzy koniecznie chcieli przejść, byli wypraszani.
- Mimo że dworzec jest piękny, panuje na nim dużo większy bałagan niż na tym starym - narzekał Mirosław Urynowicz, który razem z innymi pasażerami musiał czekać na ponowne otwarcie.
Przed godz. 10.00 wszystko ruszyło, a dworzec zachwycił wyglądem.
Nie wszystko jeszcze działa
Mimo, że podróżni mogą już korzystać z odremontowanego dworca, nadal w kilku miejscach trwają prace wykończeniowe. Próżno szukać też koszy na śmieci czy otwartych toalet. Nie działają ruchome schody.
Po południu w piątek część elementów już działała: czytaj więcej na ten temat.
Autor: ansa/par / Źródło: TVN24 Wrocław