Prędkość, ostre skały i fale rozbijające się o dziób kajaka przy 40-stopniowym upale. Tak wyglądał finał Pucharu Europy we freestyle'u kajakowym, w którym Tomek Czaplicki i Zofia Tuła zdobyli medale. Mistrzowie kajakowych akrobacji z Dolnego Śląska zapowiadają, że już szykują się do wrześniowych Mistrzostw Świata.
- Jestem szczęśliwy, bo zdobyłem srebro. Ale tak niewiele zabrakło mi do złota. Czuję pewien niedosyt. Jedna figura więcej i zdobyłbym pierwsze miejsce. Mimo to uważam, że miejsce na podium za ogromny sukces - cieszy się Tomasz Czaplicki, 25-letni zawodnik Karkonoskiego Klubu Kajakowego.
Dolnoślązak, razem z Zofią Tułą, zdobyli medale na drugich zawodach z cyklu Pucharu Europy we freestyle'u kajakowym, które odbyły się w czeskiej Pradze.
Wicemistrzowie Europy
W kategorii mężczyzn startowali zawodnicy z całej Europy. Polak pokonał m.in. Niemców, Czechów, Belgów i Rosjan, w sumie 23 zawodników. Ustąpił nieznacznie tylko Peterowi Csonce ze Słowacji. W finale uzyskał 983,33 pkt. zdobywając tym samym srebrny medal.
- Freestyle to dyscyplina, w której wykonuje się całą gamę figur, na przykład figury powietrzne i obrotowe. Skupiłem się na tych najwyżej punktowanych. Niestety jedna mi nie wyszła czysto i to kosztowało mnie pierwsze miejsce - mówi Czaplicki. - Tor kajakowy w Pradze jest trudny. Jest płytko i ciężko się wybić, by nie uszkodzić kajaka albo wiosła - dodaje.
Polska mistrzyni kajakowych akrobacji, po udanych eliminacjach i półfinałach, ostatecznie zdobyła trzecie miejsce. W kategorii K1 kobiet zwyciężyła Słowaczka Nina Csonkowa, a drugie miejsce zajęła Anna Orlova z Rosji.
Sukces Polaków
Zapierające dech ewolucje w wodzie to jego sposób na życie. Tomek Czaplicki, oprócz tego, że jest 13-krotnym mistrzem Polski, jest też wicemistrzem Europy i świata w kategorii K1 freestyle'u kajakowego, a także założycielem Karkonoskiego Klubu Kajakowego. Jak podkreśla, sukcesy odnoszą również inni zawodnicy z Polski.
- W kategorii kobiet Izabela Fidzińska zajęła 6. miejsce, a Ewa Balon 11. W kategorii mężczyzn do finału wszedł również Bartosz Czauderna, który ostatecznie zajął 4. miejsce. 13. był nasz klubowy kolega Michał Wrzal, a czternasty Adam Olesiński - wylicza Czaplicki.
Przyszli mistrzowie świata?
Polacy, po sukcesie w Pradze, chcą jednak zdobyć więcej. Już szykują się do mistrzostw świata, które na początku września odbędą się w Stanach Zjednoczonych.
- W sierpniu wylatujemy do USA. Mamy nadzieję, że zdobędziemy medale. Zawody trwają od 2 do 8 września, ale jedziemy wcześniej, żeby się zaaklimatyzować i już trenować na miejscu - podsumowuje wicemistrz Europy.
Autor: balu/b / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: czaplickifun.pl