Kolejna osoba została zatrzymana na polecenie krakowskiej prokuratury badającej wątek korupcyjny, w którym zarzuty przyjęcia 50 tys. zł łapówki postawiono prezydentowi Tarnowa Ryszardowi Ś. – informuje krakowska prokuratura.
- Prowadzącemu działalność gospodarczą Pawłowi P. postawiono zarzut współdziałania z inną osobą do wręczenia łapówki – informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Ze względu na dobro postępowania prokuratura nie podaje bliższych informacji związanych z przesłuchaniem podejrzanego, szczególnie czy przyznał się do winy. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy będzie wniosek do sądu o aresztowanie podejrzanego.
Zażalenie prezydenta Tarnowa
W środę krakowski sąd uwzględnił zażalenie na areszt podejrzanego o przekazanie łapówki prezydentowi Tarnowa Bogdana G. Sąd uchylił areszt i zastosował wobec Bogdana G. poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju połączony z zaborem paszportu. W uzasadnieniu wskazał, iż nie zachodzi obawa matactwa, ponieważ zarzuty dotyczą roku 2010, podejrzany złożył już wyjaśnienia i prokuratura weryfikuje materiał dowodowy.
22 października krakowski sąd rozpozna zażalenie na areszt wobec Ryszarda Ś. Zażalenie na aresztowanie prezydenta Tarnowa złożył we wtorek do sądu jego obrońca. W zażaleniu wnosi o uchylenie lub zamianę aresztu na poręczenie osobiste udzielone przez 46 osób i poręczenie majątkowe w wysokości 250 tys. zł.
Majchrowski poręczył
Jedną z osób, które udzieliły takiego poręczenia, jest prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Jak mówi rzeczniczka prezydenta Monika Chylaszek, poręczenie dotyczy przekonania prezydenta Majchrowskiego, że Ryszard Ś. na wolności nie będzie utrudniał postępowania karnego, nie dotyczy natomiast kwestii winy czy niewinności podejrzanego. Inicjatywa napisania takiego poręczenia wyszła z grona współpracowników Ryszarda Ś.
Podejrzany o łapówki
Prezydent Tarnowa został w piątek 27 września rano zatrzymany i przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, gdzie usłyszał zarzuty przyjęcia 50 tys. zł łapówki od jednej z firm budowlanych. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do zarzutu. Według prokuratury jego wyjaśnienia nie korespondowały z zebranym materiałem dowodowym.
Tego samego dnia sąd na wniosek prokuratury aresztował Ryszarda Ś. na trzy miesiące. Jako główne przesłanki wskazano obawę matactwa i zagrożenie wysoką karą. Podejrzanemu o korupcję prezydentowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Jak informowała prokuratura: Ryszard Ś. jest podejrzany o to, że w okresie od 9 września do 30 listopada 2010 roku w Tarnowie, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w związku z pełnieniem funkcji publicznej prezydenta miasta Tarnowa, przy pomocy udzielonej przez prezesa zarządu Żużlowej Sportowej Spółki Akcyjnej Unia Tarnów Bogdana G. przyjął od przedstawicieli jednej z firm budowlanych korzyść majątkową w kwocie 50 tys. zł.
Śledztwo w sprawie A4
Według prokuratury: korzyść udzielona została w zamian za przychylność dla tej firmy, umożliwiającą uzyskanie przez nią korzystnych decyzji przedstawicieli Urzędu Miasta Tarnowa oraz uprzywilejowanej pozycji w ramach przeprowadzonych przez Urząd Miasta Tarnowa oraz Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich w Tarnowie procedur udzielenia zamówień publicznych w przetargach na wykonanie robót drogowych, a w konsekwencji wygranie tych przetargów i realizację inwestycji.
Na wątek korupcyjny prokuratura trafiła w śledztwie dotyczącym zmowy przetargowej związanej z budową połączenia al. Jana Pawła II z węzłem Krzyż autostrady A4 w Tarnowie.
Wątek ten wyłączono do odrębnego postępowania. Zarzuty usłyszał w nim już Bogdan G. Pierwotnie dotyczyły one płatnej protekcji; w związku z nowymi okolicznościami zarzut ten został zmieniony na pomoc w przyjęciu łapówki w kwocie 50 tys. zł poprzez odebranie od przedstawicieli firmy budowlanej pieniędzy i przekazanie ich Ryszardowi Ś
Autor: koko/par / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24