Przystanek bez Niemców, "względy bezpieczeństwa". Owsiak: gigantyczne nieporozumienie

[object Object]
Owsiak pisze list do niemieckich strażaków TVN24 Poznań
wideo 2/23

Niemieckie służby ramię w ramię z polskimi policjantami i strażakami przez kilka lat zabezpieczały Przystanek Woodstock. Nie w tym roku. MSW i podległa mu straż zrezygnowały z pomocy naszych zachodnich sąsiadów. Czemu? Ministerstwo tłumaczy swoją decyzję... względami bezpieczeństwa. Bulwersujące, wysoce niezrozumiałe, gigantyczne nieporozumienie - komentuje Jurek Owsiak.

O tym, że decyzją polskiego rządu festiwal odbywający się tuż przy naszej zachodniej granicy, w Kostrzynie nad Odrą, w przeciwieństwie do poprzednich lat, nie otrzyma wsparcia od niemieckiej straży pożarnej i Technisches Hilfswerk (THW) - federalnej służby powołanej do szeroko pojętej pomocy technicznej - poinformowało RBB (telewizja i radio działające na terenie Brandenburgii).

Informacje mediów potwierdziło kierownictwo straży pożarnej we Frankfurcie nad Odrą, a szef Biura Ochrony Ludności we Frankfurcie oświadczył, że jest zaskoczony tak krótkim okresem wypowiedzenia współpracy. Powodem "odwołania" niemieckich służb z Przystanku mają być względy bezpieczeństwa.

"Kończy się coś dobrego"

Niemniej zaskoczeni byli organizatorzy Przystanku Woodstock, którzy o braku wsparcia z Niemiec dowiedzieć się mieli od tamtejszych dziennikarzy.

- Nie dostaliśmy od ministerstwa żadnych informacji, a wskazany powód zakończenia współpracy jest kuriozalny - mówi tvn24.pl Krzysztof Dobies, rzecznik fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

I dodaje: - Dotychczas ta transgraniczna współpraca między służbami bezpieczeństwa wyglądała bardzo dobrze. Chwaliły ją sobie obie strony - i polska, i niemiecka. Wprawdzie ta dziwna decyzja nie sprawia, że festiwal jest gorzej zabezpieczony, ale zdecydowanie osłabia wizerunek Polski w Niemczech i po prostu kończy coś dobrego.

Owsiak pisze list: bulwersujące i wysoce niezrozumiałe

Mając na uwadze lata współpracy, Jurek Owsiak zdecydował się napisać bezpośrednio do przedstawicieli niemieckich służb. Udostępnił nam treść listu.

"Trudno mi będzie wyobrazić sobie zaplecze zabezpieczenia organizowane przez polską straż pożarną bez udziału służb niemieckich. Wasza tradycyjna coroczna współpraca wpisywała się w doskonale rozwijającą się transgraniczną kooperację służb. W naszej ocenie jej zakończenie jest bulwersujące i wysoce niezrozumiałe" - czytamy w liście.

W dalszej części Owsiak wyraził swoją wdzięczność za ogromne zaangażowanie i dyspozycyjność, podkreślając polsko-niemiecką przyjaźń.

"Mogę tylko wyrazić nadzieję, że jest to jakieś gigantyczne nieporozumienie i gorzowska Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej wycofa się z tej decyzji" - napisał prezes WOŚP.

Straż: tylko zawodowcy. I z Polski

Raczej próżno oczekiwać, aby tak się stało. Zaplanowano bowiem małą rewolucję w zabezpieczaniu Przystanku Woodstock w porównaniu do lat poprzednich.

- Zmienia się koncepcja zabezpieczenia festiwalu. Biorąc pod uwagę zagrożenie terrorystyczne, które istnieje w Europie, staramy się ograniczyć ludzi spoza państwowej straży pożarnej. W związku z tym ograniczyliśmy udział jednostek OSP, jak również kolegów z Niemiec - tłumaczy w rozmowie z portalem tvn24.pl Dariusz Szymura, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Chodzi o to, jak wyjaśnia, aby wszyscy strażacy zabezpieczający festiwal mieli odpowiednie przeszkolenie i znali obowiązujące procedury.

W Kostrzynie nad Odrą zawodowców ma być około 200. To więcej niż połączone siły niemieckie i polskie z poprzednich edycji.

- Zaangażowanie większej liczby strażaków może się wiązać z tym, że będziemy musieli poprosić ościenne komendy wojewódzkie o pomoc w postaci ludzi - przyznaje Szymura i dodaje, że gdyby nastąpiła jakaś sytuacja kryzysowa, to wtedy oczywiście zwróciliby się o pomoc do strony niemieckiej.

MSW: bez komentarza

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przedstawiciel biura prasowego ministerstwa po kilku godzinach odpowiedział nam: "W tej sprawie prosimy o kontakt z rzecznikiem prasowym KW PSP w Gorzowie Wielkopolskim".

Oprócz strażaków Przystanek Woodstock zabezpieczać będzie około 1500 policjantów, a także dziesiątki ratowników medycznych. Tradycyjnie będą ich wspierać wolontariusze z tzw. pokojowego patrolu.

W oczekiwaniu na decyzję

W tym roku zrobiło się wyjątkowo głośno o Woodstocku jeszcze na długo przed samym festiwalem. Zaczęło się na początku czerwca od słów ministra Mariusza Błaszczaka, że w zawiązku z zagrożeniem terrorystycznym, festiwal będzie miał charakter imprezy masowej o podwyższonym ryzyku. Na te słowa Jurek Owsiak zareagował zapewnieniem, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem. Ostatnie słowo należy jednak do burmistrza Kostrzyna nad Odrą, który po zapoznaniu się ze wszystkimi opiniami (m.in. z policyjną), musi wydać zgodę na organizację imprezy, czego jeszcze nie zrobił. Ma na to czas do 25 lipca.

Tymczasem miasteczko festiwalowe i sceny już się budują. Do Kostrzyna zjeżdżają kolejni festiwalowicze, namiotów cały czas przybywa. Start festiwalu w tym roku zaplanowano na 3 sierpnia. Potrwać ma do 5 sierpnia.

Jak zwykle Przystanek Woodstock jest podziękowaniem dla wolontariuszy za ich pracę podczas finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Organizowany od 1995 roku festiwal odbywa się dzięki pieniądzom z datków i od sponsorów, jest bezpłatny dla uczestników. Od 2004 roku miastem gospodarzem jest Kostrzyn nad Odrą. Rokrocznie bawi się na nim kilkaset tysięcy ludzi.

Orkiestra w tym roku pobiła rekord. Zebrano ponad 105 milionów złotych.

List Jurka Owsiaka skierowany do niemieckich strażaków:

Pismo Owsiaka do niemieckich strażaków, część 1 | WOŚP
Pismo Owsiaka do niemieckich strażaków, część 2 | WOŚP

Autor: Igor Białousz/i/jb / Źródło: TVN24 Poznań/RBB

Pozostałe wiadomości

Burmistrz Barcelony zapowiedział podniesienie podatku nakładanego na turystów, którzy przybywają do miasta na statku wycieczkowym i spędzają w stolicy Katalonii mniej niż 12 godzin. Chodzi o to, by miasto nie zamieniło się w "park tematyczny", w którym próżno szukać lokalnych mieszkańców, a całość populacji stanowią turyści.

Barcelona wprowadzi kolejne obostrzenia dla turystów

Barcelona wprowadzi kolejne obostrzenia dla turystów

Źródło:
PAP

Czwartkowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od dyskusji wiceministra obrony Cezarego Tomczyka i byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza. Macierewicz oskarżał rząd Donalda Tuska o zniszczenie samolotu bliźniaczego do tego, który rozbił się pod Smoleńskiem. W odpowiedzi Tomczyk stwierdził, że to ludzie z podkomisji smoleńskiej dokonali zniszczenia tego samolotu. Wiceminister oskarżył Macierewicza o kłamstwo w sprawie przysługującej mu ochrony i pokazał dokumenty.

Tomczyk mówi o kłamstwie, pokazuje dokumenty. Macierewicz: jesteś bezczelnym oszustem

Tomczyk mówi o kłamstwie, pokazuje dokumenty. Macierewicz: jesteś bezczelnym oszustem

Źródło:
TVN24

Pan Roman z Torunia wyprzedaje asortyment swojego kiosku. Wszystko po to, by ratować syna, który od kilku dni w ciężkim stanie przebywa w jednym z bydgoskich szpitali. Dzięki internetowemu rozgłosowi akcja pomocy ruszyła na dobre. Pana Romana i jego żonę cieszy to, jednak - jak sami mówią - jeszcze bardziej ucieszyłyby ich pozytywne informacje o stanie zdrowia ich dziecka.

Pan Roman wyprzedaje kiosk. Chce ratować syna

Pan Roman wyprzedaje kiosk. Chce ratować syna

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy rumuńskich miejscowości przy granicy z Ukrainą drugą noc z rzędu otrzymali ostrzeżenie o możliwym zagrożeniu. Armia rosyjska atakowała dronami terytorium Ukrainy w delcie Dunaju.

Niepokój w Rumunii. Ostrzeżenia drugą noc z rzędu

Niepokój w Rumunii. Ostrzeżenia drugą noc z rzędu

Źródło:
PAP

Do sieci trafiło nagranie z zatrzymania na lotnisku w Manchesterze. Widać na nim policjanta, który kopie w głowę leżącego na ziemi mężczyznę. Wideo wywołało falę oburzenia na Wyspach. Policja podała w oświadczeniu, że w trakcie interwencji rannych zostało trzech funkcjonariuszy.

Protesty po ujawnieniu nagrania z akcji policji na lotnisku w Manchesterze

Protesty po ujawnieniu nagrania z akcji policji na lotnisku w Manchesterze

Źródło:
Reuters

- Panie komisarzu, zapytam wprost, bo mam mało czasu, czy pan jest głuchy i ślepy? Czy pana ludzie, którzy przygotowywali to sprawozdanie, nie wiedzą i nie widzą, co się dzieje w moim kraju, w naszym kraju, w Polsce? - takimi słowami europoseł PiS Mariusz Kamiński zwrócił się do Didiera Reyndersa, unijnego komisarza do spraw wymiaru sprawiedliwości, w Parlamencie Europejskim. To reakcja na raport Komisji Europejskiej na temat praworządności w państwach członkowskich, w tym w Polsce.

Komisja Europejska chwali Polskę, Kamiński się oburza. "Jest pan głuchy i ślepy?"

Komisja Europejska chwali Polskę, Kamiński się oburza. "Jest pan głuchy i ślepy?"

Źródło:
tvn24.pl

W Świerkocinie (województwo kujawsko-pomorskie) pijany mężczyzna przewoził na motorowerze swoją dziewięcioletnią córkę. 52-latek wydmuchał ponad trzy promile alkoholu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Był pijany i wiózł 9-letnią córkę. Miał problemy z utrzymaniem się na drodze

Był pijany i wiózł 9-letnią córkę. Miał problemy z utrzymaniem się na drodze

Źródło:
tvn24.pl

Jedenastoletnia dziewczynka z Irlandii zginęła, wypadając z hotelowego balkonu na siódmym piętrze. Do tragedii doszło ostatniego dnia rodzinnych wakacji na Majorce, gdy jej rodzice jeszcze spali. Premier Irlandii złożył w mediach społecznościowych kondolencje bliskim zmarłej.

Dziewczynka wypadła z hotelowego balkonu, gdy rodzice spali. "Straszliwy wypadek"

Dziewczynka wypadła z hotelowego balkonu, gdy rodzice spali. "Straszliwy wypadek"

Źródło:
ENEX, BBC

Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej przechwyciło w środę dwa rosyjskie i dwa chińskie bombowce lecące w pobliżu Alaski - podała stacja CNN. Według przedstawicieli resortu obrony USA był to pierwszy przypadek przechwycenia działających wspólnie samolotów Rosji i Chin. Ministerstwa obrony w Moskwie i Pekinie odniosły się do sprawy.

Rosyjskie i chińskie bombowce przechwycone w pobliżu Alaski. "Pierwszy przypadek"

Rosyjskie i chińskie bombowce przechwycone w pobliżu Alaski. "Pierwszy przypadek"

Źródło:
PAP

Z warszawskiej siedziby firmy Pyrylandia skradziono dwa urządzenia, którymi można sparaliżować transport kolejowy w Polsce - podała Wirtualna Polska. Doszło też do próby wyłudzenia danych, potrzebnych do korzystania z tych urządzeń. Jak nieoficjalnie ustalił portal, w tej sprawie badane są ewentualne powiązania ze służbami rosyjskimi i białoruskimi.

Zuchwała kradzież urządzeń mogących sparaliżować ruch kolejowy. Służby badają ślad rosyjski i białoruski

Zuchwała kradzież urządzeń mogących sparaliżować ruch kolejowy. Służby badają ślad rosyjski i białoruski

Źródło:
Wirtualna Polska

Republika Środkowoafrykańska zmaga się z rosnącą liczbą napaści seksualnych, których dopuszczają się tam Rosjanie - opisuje "Guardian". Zagrożenie ze strony rosyjskich najemników w niektórych regionach stało się tak poważne, że wiele dziewcząt i kobiet boi się wyjść do pracy, co skutkuje już niedoborami żywności.

"Zamienili nasze gospodarstwa w ośrodki gwałtów". Kobiety boją się wychodzić do pracy

"Zamienili nasze gospodarstwa w ośrodki gwałtów". Kobiety boją się wychodzić do pracy

Źródło:
Guardian, tvn24.pl

Po wycofaniu się prezydenta Joe Bidena z wyścigu o Biały Dom wszystko wskazuje na to, że kampania w wyborach prezydenckich w 2024 roku między wiceprezydentką Kamalą Harris a byłym prezydentem Donaldem Trumpem rozpoczyna się bez wyraźnego lidera - donosi stacja CNN, która opublikowała wyniki najnowszego sondażu wyborczego.

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

Źródło:
CNN

Wycofanie z obrotu i zakaz wprowadzenia do obrotu wszystkich serii produktu Qutiro - taką decyzję podjął Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF). W decyzji wskazano, że lek może stwarzać "realne zagrożenie dla zdrowia lub życia pacjentów". 

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy miejscy odnaleźli starszego mężczyznę, którego zaginięcie rodzina zgłosiła poprzedniego ranka. 69-latek przez całą dobę błąkał się po stolicy ubrany tylko w bieliznę.

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Książę Harry, młodszy syn brytyjskiego króla Karola III, przyznał w rozmowie z telewizją ITV, że jego walka z tabloidami była główną przyczyną zerwania stosunków z resztą rodziny królewskiej. Stwierdził też, że jego wygrana w grudniu zeszłego roku z Mirror Group Newspapers, wydawcą kilku tabloidów, była "monumentalnym zwycięstwem".

Książę Harry o głównej przyczynie zerwania kontaktów z rodziną królewską

Książę Harry o głównej przyczynie zerwania kontaktów z rodziną królewską

Źródło:
BBC

42-letnia Polka została skazana przed sądem w Hanowerze na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Kobieta sądzona była w procesie dotyczącym nielegalnego wyścigu samochodowego w Barsinghausen w 2022 roku. W trakcie wyścigu doszło do wypadku, w którym zginęło dwoje dzieci.

Polka skazana na dożywocie w Niemczech

Polka skazana na dożywocie w Niemczech

Źródło:
PAP, Stern

883 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. - Otrzymaliśmy wyraźny sygnał, że Chiny popierają integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy oraz potwierdzenie, że nie dostarczają Rosji uzbrojenia - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując wizytę szefa MSZ swego kraju Dmytra Kułeby w Chinach. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

"Jasny sygnał" z Chin. "Dmytro Kułeba poinformował mnie o wynikach spotkania"

"Jasny sygnał" z Chin. "Dmytro Kułeba poinformował mnie o wynikach spotkania"

Źródło:
PAP

Do schroniska dla zwierząt w Łodzi zgłosiła się córka właścicielki niespełna trzyletniej suczki, którą odnaleziono z całym wyposażeniem przed drzwiami jednej z posesji przy ulicy Tatrzańskiej. Kobieta chciała odebrać psa, ale jak informuje przedstawicielka schroniska - nie po to, żeby zabrać go do domu, tylko żeby oddać go pod opiekę jednej z fundacji, która miałaby znaleźć nowych właścicieli. Pies - jak opowiada kierownik do spraw adopcji - zanim trafił do Łodzi, przez blisko pół roku przechodził z rąk do rąk.

Straszny los Loli. Przechodziła z rąk do rąk, w końcu porzucono ją w Łodzi

Straszny los Loli. Przechodziła z rąk do rąk, w końcu porzucono ją w Łodzi

Źródło:
tvn24.pl

Jest zwrot akcji w sprawie rodzinnej awantury zakończonej śmiercią młodego mężczyzny w Iłży. 21-letni bliźniacy odpowiedzą przed sądem za udział w pobiciu starszego brata, a nie jak wcześniej podawała prokuratura za zabójstwo. Początkowo śledczy sądzili, że śmierć nastąpiła wskutek uduszenia, ale biegli wykluczyli morderstwo.

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Źródło:
PAP

Chciałbym, aby rozwiązanie, dotyczące składki zdrowotnej, zostało wypracowane w ciągu kilku najbliższych tygodni. Naprawdę nie ma na co czekać - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że chciałby, aby nowa składka zdrowotna weszła w życie od 1 stycznia 2025 roku.

Minister finansów o składce zdrowotnej: naprawdę nie ma na co czekać

Minister finansów o składce zdrowotnej: naprawdę nie ma na co czekać

Źródło:
TVN24

Lokalne władze poprosiły mieszkańców wyspy Santorini w Grecji o ograniczenie przemieszczania się. To ze względu na bardzo duży napływ turystów. Tylko jednego dnia - we wtorek - na zamieszkaną przez około 15 tysięcy osób wyspę przypłynęło 11 tysięcy gości.

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Źródło:
PAP

Profilaktyka to klucz do zdrowia, a badanie piersi doskonale się z tym łączy. Tym razem to akcja skierowana do młodych, bo ich rak też dotyka. Zaledwie jedna trzecia uprawnionych do bezpłatnych badań kobiet faktycznie z nich korzysta. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Pokazałam obcemu facetowi cycki". Ty też powinnaś

"Pokazałam obcemu facetowi cycki". Ty też powinnaś

Źródło:
TVN24

Nie przez 63, jak we wcześniejszych latach, a tylko przez trzy dni będzie płonął ogień na kopcu Powstania Warszawskiego. To skutek uboczny modernizacji, jaką przeszedł Park Akcji "Burza", ale także - jak twierdzą urzędnicy - skarg okolicznych mieszkańców.

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Źródło:
tvnwarszawa.pl