Potrącenie pieszego dwa razy w ciągu zaledwie miesiąca zarejestrowała kamera umieszczona w pobliżu pasów przy al. Hallera w Gdańsku. Na co dzień w tym miejscu do wypadku brakuje często centymetrów. Dobrze widać to na najnowszych nagraniach. Co na to policja?
Przy pasach na al. Hallera nie ma sygnalizacji świetlnej. Kierowcy się spieszą i często wjeżdżają na "zebrę", kiedy jeszcze znajdują się na niej piesi. Widać to na kolejnym nagraniu ze sklepowego monitoringu. Samochody jeżdżą tuż przed stopami albo zaraz za plecami ludzi.
Piotr Baczkowski z gdańskiej firmy SATLAND Gdańsk, która udostępniła nagrania z kamer twierdzi, że ostatnie tragiczne wydarzenia w al. Hallera niczego nie nauczyły kierowców. Według niego, bezpieczeństwem na przejściu nie interesują się także urzędnicy.
- Od tego pierwszego listopadowego wypadku nic się nie zmieniło. Jestem w pracy od godz. 9 do 18 i nie zauważyłem żadnego zainteresowania służb komunalnych tym przejściem. Miejsce powinno być zabezpieczone, może powinna tu być sygnalizacja na żądanie – proponuje pan Piotr.
Będzie więcej patroli
Policjanci zapewniają, że chcą poprawić w tym miejscu bezpieczeństwo:
- Po ostatnim potrąceniu policja dokładnie przeanalizowała sytuację i zostały tam skierowane dodatkowe patrole - zapewnia Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Jak dodaje, patrole będą się pojawiać regularnie.
Plany wobec skrzyżowania mają też urzędnicy z Zarządu Dróg i Zieleni.
- Zapadła decyzja, że ruch w tym miejscu będzie uspokojony. Z odpowiednim zabezpieczeniem musimy technicznie poczekać do wiosny - powiedziała we wtorek, po opublikowaniu nagrań, Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zielni w Gdańsku.
Rzeczniczka nie przedstawia jednak konkretnego rozwiązania:
- Mamy pewne pomysły, które teraz musimy sprawdzić, bo możliwych rozwiązań, aby ten ruch uspokoić, jest sporo. Potrzebna jest dogłębna analiza specjalnej komisji w skład, której wchodzą znawcy tematu czyli policjanci, straż miejsca – tłumaczy.
Niebezpieczne przejście
Na feralnym przejściu w ciągu niespełna miesiąca doszło do dwóch potrąceń. W poniedziałek potrącona została 22-letnia dziewczyna. Za spowodowanie kolizji drogowej - bo tak zostało zakwalifikowane zderzenie - sprawczyni dostała 500 zł i 6 punktów karnych. CZYTAJ WIĘCEJ.
Autor: maz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: udostępnione przez SATLAND Gdańsk | monitoring przemysłowy