Uszkodzone szyby, lusterka i karoseria - to efekt odśnieżania autostrady A4 w okolicach Dąbrówki Górnej (woj. opolskie). Pługopiaskarka jechała tak szybko, że spychane przez nią zmrożone błoto pośniegowe uderzało w samochody jadące w przeciwnym kierunku. Kierowca pługopiaskarki nie przyznaje się do winy.
Pługopiaskarka siała zniszczenie w sobotę. Tego dnia wieczorem policjanci z Krapkowic zostali poinformowani, że na pasie awaryjnym autostrady A4 w kierunku Katowic stoi sznur samochodów. Okazało się, że kierowcy 17 aut ponieśli straty, gdy jadąca w kierunku Wrocławia pługopiaskarka obrzuciła ich śniegiem.
Jak ustalili policjanci, pługopiaskarka odśnieżała lewą część jednej z jezdni, ale jechała tak szybko, że zmrożone błoto pośniegowe przelatywało na jezdnię w kierunku Katowic - kilkanaście aut ma zbite szyby, uszkodzone lusterka i inne elementy karoserii. Kierowcą pługopiaskarki był mieszkaniec województwa śląskiego. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.
Autor: ktom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Opolska policja