Wiceprezes Poczty Polskiej: kompletujemy dwuosobowe zespoły, które dostarczą pakiety

Źródło:
TVN24, PAP
Wiceprezes Poczty Polskiej: Jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów, które dostarczą pakiety wyborcze
Wiceprezes Poczty Polskiej: Jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów, które dostarczą pakiety wyborczeTVN24
wideo 2/22
Wiceprezes Poczty Polskiej: Jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów, które dostarczą pakiety wyborczeTVN24

W tej chwili jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów, które będą dostarczały pakiety wyborcze - powiedział na antenie TVN24 Grzegorz Kurdziel, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej do spraw sprzedaży. Dodał, że Poczta Polska może dostarczać pakiety wyborcze przed uchwaleniem ustawy o wyborach korespondencyjnych. - Jesteśmy usługodawcą, który będzie realizować na zlecenie właściwych instytucji pewne działania. Taka jest rola Poczty Polskiej - oznajmił.

Wielu samorządowców od kilku dni konsekwentnie odmawia przekazywania Poczcie Polskiej spisu wyborców, którego ta się domaga, by móc przeprowadzić wybory prezydenckie w formie korespondencyjnej. Zdaniem samorządowców nie ma do tego podstawy prawnej. Ustawa o wyborach korespondencyjnych nie weszła jeszcze w życie, pracuje nad nią Senat, który na proces legislacyjny ma ustawowo 30 dni. Termin ten upływa 6 maja.

CZYTAJ WIĘCEJ: Samorządowcy o wyborach: nikt nie może świadomie narażać współobywateli

O kwestię obsługi wyborów korespondencyjnych był pytany w TVN24 wiceprezes zarządu Poczty Polskiej ds. sprzedaży Grzegorz Kurdziel. Przekazał, że "można bez obaw przekazywać dane Poczcie Polskiej". - Są one bezpieczne - powiedział.

Gość TVN24 przekazał, że poczta nie posiada jeszcze pakietów wyborczych. - Z tymi danymi, które mamy, powinniśmy mieć około trzech dni, by je doręczyć. Oczywiście będziemy chcieli je dostarczyć najszybciej, jak to możliwe - powiedział Kurdziel. Dodał, że w tej materii "bardzo dużo zależy od instytucji, na które poczta nie ma bezpośredniego wpływu."

"Jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów"

- W tej chwili jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów, które będą dostarczały te pakiety wyborcze - powiedział Kurdziel. - Mam informację, że nie ma żadnych zagrożeń, związanych ze skompletowaniem zespołów - przekazał. Jak dodał, potrzeba około 40 000 osób (20 000 zespołów).

Wiceprezes poczty powiedział, że jeśli chodzi o listonoszy, "sprawa jest oczywista - są oni w pracy". - Chodzi o drugą osobę do tego zespołu, ponieważ chcemy, by ten proces był przeprowadzony w sposób budzący zaufanie - dodał.

Kurdziel wyjaśnił, że listonosz będzie dokonywał doręczenia, a druga osoba będzie zaznaczała na liście zawierającej dane ze spisu wyborców liczbę wydanych pakietów. - Chcemy, by w tych dwójkach nie było członków rodzin - dodał.

Wiceprezes Poczty Polskiej: Jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów, które dostarczą pakiety wyborcze
Wiceprezes Poczty Polskiej: Jesteśmy na etapie kompletowania dwuosobowych zespołów, które dostarczą pakiety wyborczeTVN24

Kurdziel zaapelował, by nie "demonizować tych pakietów wyborczych". - W tej chwili Poczta Polska doręcza więcej niż 30 milionów przesyłek tygodniowo. Proszę zwrócić uwagę, ile poza tym przesyłek kurierskich jest doręczanych i nikt specjalnie nie domaga się, by były one odkażane przed doręczeniem - dodał.

- Trudno mi sobie wyobrazić proces, że będziemy odbierać potwierdzenie od każdego wyborcy z tego względu, że wprowadzilibyśmy takie zagrożenie epidemiczne, jak wybory w formie tradycyjnej - powiedział wiceprezes Poczty Polskiej.

Na pytanie, co w momencie, gdy ktoś inny wyciągnie pakiet wyborczy ze skrzynki, Grzegorz Kurdziel odpowiedział, że "poczta odpowiada za proces dołączenia przesyłki, natomiast później to jest już rolą adresata, co się dzieje z tym pakietem".

- Rolą adresata jest umożliwienie nie tylko poczcie, ale każdemu innemu operatorowi doręczenie przesyłki do skrzynki, taki jest obowiązek wynikający z prawa - podkreślił Kurdziel.

"Możemy wcześniej dostarczać pakiety"

Grzegorz Kurdziel był także pytany, czy poczta może dostarczać pakiety wyborcze przed uchwaleniem ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. - Ta decyzja (Prezesa Rady Ministrów - red.) mówi, że powinniśmy się przygotować do przeprowadzenia tych wyborów. Z naszych opinii prawnych wynika, że możemy wcześniej dostarczać te pakiety. Musi to być tydzień przed ostatecznym terminem wyborów - powiedział Kurdziel.

- Potrzebujemy aktualnej bazy wyborców. Dane, co do zasady, musimy otrzymać w takim czasie, by było bezpieczne rozdystrybuowanie (pakietów - red.) do odbiorców. Apelujemy do instytucji, które zajmują się kwestią legislacyjną, aby nie spowalniać wprowadzania w życie tej ustawy - dodał wiceprezes Poczty Polskiej.

- Jesteśmy usługodawcą, który będzie realizować na zlecenie właściwych instytucji pewne działania. Taka jest rola Poczty Polskiej - oznajmił.

Kurdziel: skrzynki w 30 tysiącach miejsc

Kurdziel mówił również o specjalnych skrzynkach, do których wyborca będzie miał wrzucić kartę do głosowania. – W tej chwili planujemy, żeby było około 30 tysięcy miejsc, gdzie te skrzynki będą – powiedział. Pytany, w jakiego typu miejscach pojawią się skrzynki, odpowiedział, że "tam gdzie były komisje wyborcze", czyli na przykład w szkołach. - Będą też przy naszych placówkach pocztowych. Mamy 4,5 tysiąca własnych miejsc - dodał.

Wiceprezes Poczty Polskiej powiedział, że "w tej chwili zakładamy, że (skrzynki - red.) będą pilnowane przez służby państwowe". Sądzi, że to będzie policja. – To jest w kwestii ustalania – dodał. Powiedział, że zawartość skrzynki będzie "sukcesywnie, komisyjnie plombowana".

Pytany, kto będzie wchodził w skład komisji, powiedział, że to już jest poza Pocztą Polską. Dodał, że okręgowe komisje wyborcze "się organizują" i tam będą "dostarczane przesyłki".

- Głosowanie będzie trwało od 6 do 20 i po godzinie 20 w ciągu trzech godzin pozostałe głosy poczta będzie również dowozić do komisji wyborczych. Tu się kończy udział poczty – powiedział Kurdziel.

Wiceprezes Poczty Polskiej o specjalnych skrzynkach dla wyborców
Wiceprezes Poczty Polskiej o specjalnych skrzynkach dla wyborcówTVN24

Co z osobami objętymi kwarantanną?

Przekazał, że inny będzie proces dla osób objętych kwarantanną. - Tutaj będziemy taką formę bezdotykową (stosować - red.), czyli będą nasi pracownicy już lepiej zabezpieczeni w przyłbice, fartuchy – mówił. Przekazał, że Poczta Polska "od kilku tygodni dostaje od Ministerstwa Zdrowia adresy objętych kwarantanną".

Powiedział, że pracownicy Poczty Polskiej "będą dzwonić, zostawiać skrzynkę pod przysłowiowymi drzwiami, będą się odsuwać i tam osoba objęta kwarantanną będzie mogła to (kartę do głosowania - red.) wrzucić do tej skrzynki".

Pytany, w jaki sposób osoba przebywająca na kwarantannie ma dostać pakiet wyborczy, odpowiedział, że w podobny sposób. - Często będzie tak, że ta osoba będzie mogła to wyciągnąć ze skrzynki, bo często te skrzynki nadawcze są na drzwiach – powiedział. Dodał, że w przypadku, gdy skrzynki są zamontowane na przykład na klatce schodowej w bloku, pracownicy Poczty Polskiej będą "dzwonić i zostawiać (pakiety - red.) w taki sposób, nazwijmy to, bezdotykowy".

Na uwagę, że w takiej sytuacji nie ma pewności, kto ten pakiet zabierze, wiceprezes Poczty Polskiej zaznaczył, że część adresatów nie ma skrzynek pocztowych. – Poczta Polska odpowiada za to doręczenie, natomiast rolą adresata jest umożliwić nie tylko poczcie, ale każdemu innemu operatorowi pocztowemu doręczenie przesyłki do skrzynki, to jest obowiązek wynikający z prawa - powiedział. - Regulator rynku UKE od wielu lat walczy o to, żeby te skrzynki były zakładane, ale nie wszyscy się do tego stosują. Dlatego apelujemy od to, żeby jednak ludzie zaopatrzyli się w te skrzynki oddawcze nie tylko na potrzeby wyborów – dodał. Zaznaczył, że Poczta Polska nie może karać za brak skrzynek.

Wiceprezes Poczty Polskiej o dostarczaniu pakietów wyborczych
Wiceprezes Poczty Polskiej o dostarczaniu pakietów wyborczychTVN24

Pakiet wyborczy "w drzwiach"

Pytany, co zrobią dostawcy pakietów, w przypadku gdy adresat nie ma skrzynki odbiorczej, wiceprezes Poczty Polskiej powiedział, że "zgodnie z prawem pocztowym, a w tej chwili jest taka intencja ustawodawcy, będzie się to odbywało w procesie przesyłki listowej, nierejestrowanej". Dodał, że "będzie następowała próba kontaktu", a jeżeli przy osobie, która nie posiada tej skrzynki niej nie będzie można zostawić tego pakietu, to "tak jak to jest zgodnie z prawem pocztowym, będzie ona pozostawiona w miejscu bezpiecznym, dostępnym dla adresata"

Pytany, co to może być za miejsce, odparł, że "będziemy to zabezpieczać w taki sposób, że będzie to w drzwi, jak nie będzie innego wyjścia, natomiast zabezpieczymy tę przesyłkę na przykład przed jakimiś kwestiami związanymi z pogodą".

Co z osobami mieszkającymi za granicą? "Poczta Polska za ten element procesu nie odpowiada"
Co z osobami mieszkającymi za granicą? "Poczta Polska za ten element procesu nie odpowiada"TVN24

Odniósł się również do kwestii wyborców, którzy mieszkają za granicą, odpowiedział, że Poczta Polska za ten element procesu nie odpowiada. - Ten proces jest zaopiekowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych - dodał.

Autorka/Autor:pp,js/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Niemczech odbyły się przedterminowe wybory do Bundestagu. W poniedziałek mijają trzy lata od rosyjskiego ataku na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje, że "jest gotowy odejść" dla pokoju w Ukrainie lub przyjęcia jej do NATO. Stan papieża Franciszka nadal jest krytyczny. Donald Trump chwali Andrzeja Dudę po ich spotkaniu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 24 lutego.

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Źródło:
tvn24.pl

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium