"Nie wiem, jakich słów użyć po tym, co zrobił dzisiaj pan Sasin"

Źródło:
TVN24
Nitras: Sasin nie poinformował, że drukuje karty wyborcze, ale że drukuje wybory
Nitras: Sasin nie poinformował, że drukuje karty wyborcze, ale że drukuje wyboryTVN24
wideo 2/22
Nitras: Sasin nie poinformował, że drukuje karty wyborcze, ale, że drukuje wyboryTVN24

Minister Jacek Sasin, który zresztą żadnego ustawowego trybu do przeprowadzenia wyborów nie ma, dzisiaj tak naprawdę poinformował, że popełnił przestępstwo przeciwko wyborom - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" poseł klubu Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras. Odniósł się w ten sposób do słów ministra aktywów państwowych o tym, że karty do głosowania w wyborach prezydenckich stworzone przez PKW już są drukowane, choć Komisja straciła prawo do określania ich wzoru.

Sejm, głosami Prawa i Sprawiedliwości, uchwalił na początku kwietnia ustawę, według której tegoroczne głosowanie w wyborach prezydenckich miałoby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. Obóz rządzący nie wyklucza też przesunięcia terminu wyborów na inny termin w maju. Przeciwko tym rozwiązaniom protestuje opozycja i wielu ekspertów.

Ustawą zajmuje się obecnie Senat, który ma 30 dni na ustosunkowanie się do niej. Wybory prezydenckie planowane są na 10 maja, a ewentualna druga tura - na 24 maja.

KONKRET24: Wybory prezydenckie: najważniejsze dziś pytania i odpowiedzi >>>

"To jest jakaś farsa, a nie wybory"

Poseł klubu Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras pytany w środę w "Rozmowie Piaseckiego", czy PO postanowiła ostatecznie, czy wezwie zwolenników swojej kandydatki na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej do bojkotu wyborów, czy wzięcia w nich udziału, powiedział, że "po tym, co dzisiaj usłyszeliśmy od pana ministra (Jacka-red.) Sasina, to wszyscy kandydaci muszą się zastanowić, czy to w ogóle ma jakikolwiek sens, bo to jest jakaś farsa, a nie wybory".

Odniósł się do słów ministra aktywów państwowych, które padły wcześniej rano w "Rozmowie Piaseckiego". Jacek Sasin powiedział, że przygotowania do wyborów korespondencyjnych już się odbywają. Przyznał, że Wytwórnia Papierów Wartościowych "już drukuje karty do głosowania". - Wzór kart określiła Państwowa Komisja Wyborcza jeszcze w lutym tego roku - powiedział.

Na uwagę, że na mocy pakietu antykryzysowego uprawnienie do określenia wzoru karty do głosowania zostało odebrane PKW, a na mocy ustawy o wyborach korespondencyjnych zostało przyznane właśnie Sasinowi, odparł: - Ale Państwowa Komisja Wyborcza już to zrobiła, zanim te przepisy weszły w życie . - W momencie, kiedy wejdą w życie przepisy tej ustawy, która dzisiaj zalega w Senacie, wtedy oczywiście takie rozporządzenie będzie musiało być wydane przez ministra aktywów państwowych, które potwierdzi ten wzór - powiedział.

Sasin: karty do głosowania są już drukowane
Sasin: karty do głosowania są już drukowane TVN24

"Urzędnik państwowy musi działać w granicach prawa"

- Pan minister Sasin, który zresztą żadnego ustawowego trybu do przeprowadzenia wyborów nie ma, dzisiaj tak naprawdę poinformował publicznie u państwa, że popełnił przestępstwo przeciwko wyborom. Przypomnę, że urzędnik państwowy musi działać w granicach prawa. On nie ma żadnych kompetencji do tego, a poinformował, że wydrukował nam karty wyborcze - ocenił Nitras.

Dodał, że art. 248 Kodeksu karnego mówi, że "kto używa podstępu celem nieprawidłowego stworzenia listy wyborczej, podlega karze do trzech lat" pozbawienia wolności. - Dzieje się w Polsce coś bardzo złego. Uczestniczymy w procesie, który wymaga od nas wszystkich, w szczególności od polityków opozycji, kandydatów, poważnego zastanowienia się nad tym, ku czemu zmierzamy. To już nie są żarty - mówił polityk Platformy Obywatelskiej.

- Pamiętamy czasy, kiedy w Polsce nie było wolnych wyborów, kiedy była farsa zamiast wyborów. Dzisiaj pan minister Sasin, pan (Jarosław - red.) Kaczyński zapowiadają nam powrót do tych czasów - ocenił. Jego zdaniem "to jest powód do poważnej refleksji dla całej klasy politycznej, ludzi odpowiedzialnych".

- My się z telewizji dowiadujemy, jak to ma wyglądać. Albo dowiadujemy się od pana (Adama - red.) Bielana, rzecznika sztabu pana (Andrzeja - red.) Dudy albo od pana Sasina, który w przeszłości był szefem sztabu PiS-u, o tym, jak mają przebiegać wybory. Nie dowiadujemy się o tym od PKW. Śmiem twierdzić, że nawet PKW dowiaduje się najpierw od pana Bielana, a później od pana Sasina o tym, jak mają te wybory wyglądać - mówił Nitras.

Nitras: minister Sasin poinformował, że popełnił przestępstwo przeciwko wyborom
Nitras: minister Sasin poinformował, że popełnił przestępstwo przeciwko wyboromTVN24

Nitras: jako pierwsza wątpliwości wyraziła Kidawa-Błońska

Podkreślił, że "pierwsza poważne wątpliwości co do tego, czy to ma w ogóle sens, czy nie firmujemy czegoś, co jest po prostu oszustwem, postawiła Małgorzata Kidawa-Błońska i nikt jej już tego nie odbierze".

- My tak naprawdę decydujemy o tym, mówię do tych ludzi, którzy mają jeszcze na to wpływ, do tych wszystkich, którzy będą w parlamencie decydować, jakie decyzje podjąć, czy utrzymamy wolną Polskę, czy po prostu jej swoim dzieciom nie przekażemy - powiedział Nitras.

- Nie wiem, jakich słów użyć po tym, co zrobił dzisiaj pan Sasin, o czym nas poinformował. On dzisiaj nie poinformował tak naprawdę (...), że on drukuje karty wyborcze. On nas poinformował, że drukuje wybory. Tak jak w latach 90. drukowano w Polsce mecze, których wynik znaliśmy przed wyjściem na murawę - ocenił.

Dopytywany, co zamierza zrobić Małgorzata Kidawa-Błońska, podkreślił, że "jako jedyna w tym gronie kobieta tak naprawdę okazuje się prawdziwym mężczyzną i potrafi w twarz powiedzieć: to jest fałsz, a nie wybory".

- Ona konsekwentnie od samego początku mówiła: te wybory nie będą prawdziwe, te wybory będą sfałszowane, to jest drukowanie wyborów. W tej sprawie nie można jej odmówić konsekwencji. (...) Wynik w wyborach majowych już zapadł. W tych wyborach majowych wygrać ma Duda i stwierdził to Jarosław Kaczyński, a jego ustami jest dzisiaj Sasin - ocenił Nitras.

Autorka/Autor:js/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24