Chociaż wybory prezydenckie 10 maja nie odbyły się, Poczta Polska, która decyzją polityków Prawa i Sprawiedliwości miała zorganizować to głosowanie, przygotowała pakiety. Wicepremier Jacek Sasin powiedział we wtorek, że zostało przyjęte stanowisko rządu z oczekiwaniem, że wyprodukowane materiały wyborcze zostaną wykorzystane w maksymalnej części. - Niestety PKW podjęła inną decyzję - stwierdził w rozmowie w RMF FM.
10 czerwca Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła uchwałę, określającą wzory i rozmiary dokumentów składających się na pakiet do głosowania korespondencyjnego. W związku z decyzją PKW, pakiety wyborcze, przygotowane na wybory 10 maja są bezużyteczne.
O sprawę ewentualnego wykorzystania wydrukowanych materiałów wyborczych został zapytany wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych. - Proponowaliśmy PKW takie rozwiązanie. Nawet stanowisko rządu w tej sprawie zostało przyjęte z takim oczekiwaniem, że wyprodukowane materiały wyborcze zostaną wykorzystane w maksymalnej części. Niestety PKW podjęła inną decyzję - odparł wicepremier Sasin. - PKW jest niezależną instytucją. Nie jest tak, że wszystko w Polsce jest sterowane przez PiS, jak chcą mówić nasi konkurenci - mówił.
Na pytanie, czy to PKW ponosi winę za niewykorzystanie wydrukowanych pakietów wyborczych, Sasin stwierdził, że winę ponosi opozycja. - Nie dopuściła do wyborów - dodał.
- Jest wina Senatu, który przetrzymał tę ustawę. Jest wina opozycji, która nie dopuściła do wyborów w konstytucyjnym terminie - ocenił wicepremier.
Wybory prezydenckie 28 czerwca
Zgodnie z przyjętą na początku kwietnia przez większość sejmową ustawą, głosowanie w wyborach prezydenckich 10 maja miało odbywać się wyłącznie korespondencyjnie. Za realizację tego zadania odpowiadać miała Poczta Polska, o czym jeszcze w marcu zdecydowali politycy PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wybory, których nie było, kosztowały Pocztę Polską blisko 70 milionów. Ujawniamy dokumenty
Zarządzone na 10 maja wybory nie odbyły się. PKW stwierdziła w wydanej tego dnia uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i dodała, że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów.
W takim przypadku, jak stanowi Kodeks wyborczy, marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14. dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw.
Zgodnie z decyzją marszałek Sejmu wybory w formie mieszanej – tradycyjnie w lokalach wyborczych oraz korespondencyjnie dla chętnych - odbędą się 28 czerwca. Głosowanie będzie możliwe w godzinach 7-21. Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze wyborów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, wówczas 12 lipca odbędzie się druga tura wyborów
Źródło: RMF FM, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24