Jourova: decyzja w sprawie wyborów musi wypełniać międzynarodowe standardy, by władza miała legitymację

Źródło:
PAP
Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie wyborów korespondencyjnych
TVN24
Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie wyborów korespondencyjnychTVN24

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova w komentarzu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej zwróciła uwagę, że decyzja w sprawie przeprowadzenia lub odłożenia wyborów musi być zgodna z międzynarodowymi standardami demokratycznymi i przestrzegać fundamentalnych wartości z traktatu Unii Europejskiej. - To kluczowe, by zapewnić legitymizację władzy - podkreśliła.

W komentarzu do obecnej sytuacji w Polsce opublikowanym przez PAP w czwartek, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova odpowiedzialna za wartości zaznaczyła, że instytucja, którą reprezentuje, będzie dalej blisko monitorowała rozwój wydarzeń dotyczących wyborów w Polsce.

"Do państw członkowskich należy decyzja, czy w obecnym kontekście utrzymać lub przełożyć planowane wybory, ale taka decyzja musi być zgodna z międzynarodowymi standardami demokratycznymi i szanować podstawowe wartości określone w artykule 2. Traktatu o Unii Europejskiej. Ma to zasadnicze znaczenie dla zapewnienia demokratycznej legitymacji rządzących" - zaznaczyła Jourova.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jak dodała, zapewnienie wolnych i uczciwych wyborów jest nieodłączną częścią unijnych pryncypiów demokratycznych. Zwróciła uwagę, że w wielu państwach członkowskich planowane są wybory w tym roku. W tym kontekście Komisja Europejska zaoferowała, że może pomóc w wymianie najlepszych praktyk związanych z wyborami, szczególnie w tych czasach.

Sytuacja wokół wyborów prezydenckich

Początkowo, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu, wybory miały odbyć się 10 maja. Potem, ze względu na zagrożenie koronawirusem, głosowanie miało odbyć się w tym terminie wyłącznie w formie korespondencyjnej. Zmian w kwestii formuły wyborów dokonano dopiero w kwietniu, choć prawo zabrania ingerowania w proces wyborczy później niż pół roku przed głosowaniem.

W środę wieczorem prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz lider Porozumienia Jarosław Gowin we wspólnym komunikacie oświadczyli, że "po 10 maja 2020 roku oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie".

Do fragmentu oświadczenia, w którym mowa o ewentualnych decyzjach Sądu Najwyższego, odniosła się w czwartek w rozmowie z TVN24 prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, sędzia Joanna Lemańska. Przyznała, że "z pewnym zdziwieniem" przyjęła założenie co do przyszłego orzeczenia Sądu Najwyższego odnośnie ważności wyborów. Zapewniła, że "tylko od składu orzekającego zależy, jaka będzie treść podjętego orzeczenia".

JAK BĘDZIEMY GŁOSOWAĆ? ODPOWIEDZI NA NAJCZĘSTSZE PYTANIA >>>

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP