Były prezes TK: dwaj panowie Jarosławowie wprowadzili praktycznie stan wyjątkowy

Źródło:
TVN24
Jerzy Stępień: Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego. To jest dramat Polski
Jerzy Stępień: Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego. To jest dramat PolskiTVN24
wideo 2/20
Jerzy Stępień: Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego. To jest dramat PolskiTVN24

Dochodzę do wniosku, że w gruncie rzeczy mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego - ocenił w TVN24 były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień. Orzekł, że "wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za nieprzeprowadzenie tych wyborów - wyłącznie rząd i większość parlamentarna". Zdaniem Bartłomieja Przymusińskiego z "Iustitii", "związano ręce Państwowej Komisji Wyborczej, jednocześnie nie mając przepisów dotyczących organizacji wyborów".

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień we "Wstajesz i wiesz" oświadczył, że "nie jest w stanie policzyć", ile razy w ostatnim czasie został złamany artykuł 7 konstytucji. - Takich działań była cała masa. Przede wszystkim pan premier, który wydał polecenie drukowania kart wyborczych, to jest taki jaskrawy delikt konstytucyjny - ocenił gość TVN24.

Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa

Dopytywany, czy w tym kontekście można by zastosować artykuł 231 Kodeksu karnego, odparł: - Oczywiście, że tak. Tego rodzaju działanie jest nie tylko naruszeniem konstytucji, ale także po prostu przestępstwem. Pan premier nie miał prawa zrobić czegoś takiego i tutaj ta odpowiedzialność dla mnie jest ewidentna.

Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

"Bardzo współczuję sędziom Sądu Najwyższego, tym wybranym w normalnej procedurze"

Jerzy Stępień odniósł się także do Zgromadzenia Ogólnego sędziów Sądu Najwyższego, które ma w piątek w południe wyłonić pięciu kandydatów na stanowisko nowego pierwszego prezesa SN. Spośród wskazanych kandydatur nowego pierwszego prezesa na sześcioletnią kadencję powoła prezydent Andrzej Duda.

Stępień podkreślił, że "sędziowie, ci tak zwani starzy, stają w obliczu bardzo trudnego dylematu moralnego", między innymi takiego, "czy w ogóle wziąć udział w takim właśnie zgromadzeniu w sytuacji, kiedy na pewno wezmą w nim udział także ci sędziowie, co do których statusu jest wątpliwość, czy oni w ogóle są sędziami". - Jest cała masa różnego rodzaju bardzo trudnych moralnych dylematów. Bardzo współczuję sędziom Sądu Najwyższego, tym właśnie wybranym w normalnej procedurze - podkreślał.

"Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego"

W czwartek rano Sejm ostatecznie przyjął - odrzucając wniosek Senatu - ustawę dotyczącą głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Trafi ona teraz na biurko prezydenta. W obecnie obowiązującym stanie prawnym wybory prezydenckie powinny odbyć się 10 maja, a ewentualna druga tura - 24 maja. Jednak w środę wieczorem prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz lider Porozumienia Jarosław Gowin we wspólnym komunikacie oświadczyli, że "po 10 maja 2020 roku oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". W czwartek wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała w komunikacie, że zarządzone na 10 maja głosowanie w wyborach prezydenckich nie może się odbyć. Dlatego też, jak przekazano, lokale wyborcze pozostaną zamknięte i nie będzie obowiązywać cisza wyborcza.

Do związanej z tym sytuacji odniósł się Jerzy Stępień. Zdaniem byłego prezesa TK, "z ideą państwa prawa pożegnaliśmy się jesienią 2015 roku, kiedy został zlikwidowany Trybunał Konstytucyjny". - Nie ma Trybunału Konstytucyjnego, nie ma konstytucji. Tak jak nie ma Kodeksu karnego bez sądu karnego - wyjaśnił.

- Ja się ciągle zastanawiam, z czym mamy w tej chwili do czynienia. I dochodzę do wniosku, że w gruncie rzeczy mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego - ocenił. - Wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za nieprzeprowadzenie tych wyborów: wyłącznie rząd i większość parlamentarna. Próba wciągnięcia Senatu w to wszystko jest po prostu oburzająca. Teraz widzę, że jest także próba wciągnięcia w krąg osób odpowiedzialnych za ten niewątpliwy skandal wyborczy także Państwowej Komisji Wyborczej oraz Sądu Najwyższego, któremu się podpowiada, że powinien stwierdzić nieważność wyborów - skomentował.

- Możemy mówić tylko o nieważności wyboru konkretnego, wybranego już kandydata. Do wyboru tego kandydata nie doszło, więc Sąd Najwyższy nie może stwierdzić nieważności wyboru tego kandydata, bo go po prostu nie ma. Sąd Najwyższy powinien umorzyć postępowanie z uwagi na brak przedmiotu orzekania - wyjaśniał. To jest próba wciągnięcia Sądu Najwyższego, przerzucenia części odpowiedzialności z siebie na inne jeszcze kręgi - dodał.

Podkreślał, że "jeśli zawiesza się wybory, nie precyzując, kiedy te wybory nastąpią i według jakich zasad, to mamy praktyczne państwo stanu wyjątkowego". - To jest po prostu dramat Polski - powiedział.

Według sędziego "jest potrzebny jakiś okrągły stół pomiędzy większością parlamentarną a opozycją". - Po to, żeby znaleźć wyjście z tej sytuacji poprzez działania legislacyjne parlamentu, a w następnej kolejności poprzez Państwową Komisję Wyborczą, która powinna być jedynym organem w pełni odpowiedzialnym za przygotowanie i przeprowadzenie tych wyborów - mówił Stępień.

Zapytany, jaka jest podstawa prawna do tego, że wybory 10 maja się nie odbędą, odpowiedział: - Nie ma żadnego przepisu. Oczywiście te wybory się nie odbędą, w gruncie rzeczy zadecydowali o tym dwaj posłowie, dwaj panowie Jarosławowie, wprowadzając praktycznie stan wyjątkowy.

Przymusiński: związano ręce Państwowej Komisji Wyborczej

Do sprawy wyborów prezydenckich odniósł się także Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Pytany, kto za ten chaos wyborczy odpowiada, odparł: - Mieliśmy przepisy prawa Kodeksu wyborczego, które mówiły o tym, że wybory organizuje Państwowa Komisja Wyborcza i miesiąc przed wyborami odebrano Państwowej Komisji Wyborczej uprawnienia do organizowania tych wyborów, kładąc wszystko na jednej szali, że będą to wybory korespondencyjne organizowane przez pocztę. Sekwencja zdarzeń jest oczywista.

- Podjęto przygotowania do tych wyborów, chociaż nie było przepisów prawa, które by upoważniały ministra aktywów państwowych do tego, żeby zajmował się organizacją wyborów. Związano ręce Państwowej Komisji Wyborczej, która nie mogła się do wyborów przygotować, nie mając jednocześnie przepisów, które by gwarantowały, że te wybory mogą się odbyć w inny sposób - mówił.

Zdaniem Przymusińskiego, "Sejm spowodował, że znaleźliśmy się wszyscy jako społeczeństwo, obywatele, w ślepym zaułku". - Nie ma wyborów w tradycyjnej formie, nie ma wyborów korespondencyjnych, pomimo tego, że cały czas obowiązuje przecież obwieszczenie marszałka Sejmu o tym, że wybory mają odbyć się w niedzielę, a wiemy już, że te wybory się nie odbędą - powiedział.

Przymusiński: związane ręce Państwowej Komisji Wyborczej, jednocześnie nie mając przepisów dotyczących organizacji wyborów
Przymusiński: związane ręce Państwowej Komisji Wyborczej, jednocześnie nie mając przepisów dotyczących organizacji wyborówTVN24

"Notatka prezesów dwóch partii czasami znaczy więcej niż ustawa"

Prawnik podkreślał, że "mamy wypełnione znamiona stanu nadzwyczajnego, stanu klęski żywiołowej, który doprowadził do tego, że te wybory się nie odbyły i powinno to być po prostu prawnie stwierdzone". - Wówczas byłaby podstawa do tego, żeby te wybory zostały przesunięte - wyjaśniał.

- Z jakiś powodów politycy tego zrobić nie chcą i kładą wszystko na jedną szalę, na to, że Sąd Najwyższy orzeknie o nieważności wyborów. Chociaż zgodnie z przepisami Sąd Najwyższy może orzekać o nieważności wyboru konkretnej osoby. Już chyba wszyscy niestety przyzwyczajamy się do tego, że tego rodzaju notatka prezesów dwóch partii czasami znaczy więcej niż ustawa - dodał.

Autorka/Autor:kb//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24