Były prezes TK: dwaj panowie Jarosławowie wprowadzili praktycznie stan wyjątkowy

Źródło:
TVN24
Jerzy Stępień: Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego. To jest dramat Polski
Jerzy Stępień: Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego. To jest dramat PolskiTVN24
wideo 2/20
Jerzy Stępień: Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego. To jest dramat PolskiTVN24

Dochodzę do wniosku, że w gruncie rzeczy mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego - ocenił w TVN24 były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień. Orzekł, że "wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za nieprzeprowadzenie tych wyborów - wyłącznie rząd i większość parlamentarna". Zdaniem Bartłomieja Przymusińskiego z "Iustitii", "związano ręce Państwowej Komisji Wyborczej, jednocześnie nie mając przepisów dotyczących organizacji wyborów".

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień we "Wstajesz i wiesz" oświadczył, że "nie jest w stanie policzyć", ile razy w ostatnim czasie został złamany artykuł 7 konstytucji. - Takich działań była cała masa. Przede wszystkim pan premier, który wydał polecenie drukowania kart wyborczych, to jest taki jaskrawy delikt konstytucyjny - ocenił gość TVN24.

Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa

Dopytywany, czy w tym kontekście można by zastosować artykuł 231 Kodeksu karnego, odparł: - Oczywiście, że tak. Tego rodzaju działanie jest nie tylko naruszeniem konstytucji, ale także po prostu przestępstwem. Pan premier nie miał prawa zrobić czegoś takiego i tutaj ta odpowiedzialność dla mnie jest ewidentna.

Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

"Bardzo współczuję sędziom Sądu Najwyższego, tym wybranym w normalnej procedurze"

Jerzy Stępień odniósł się także do Zgromadzenia Ogólnego sędziów Sądu Najwyższego, które ma w piątek w południe wyłonić pięciu kandydatów na stanowisko nowego pierwszego prezesa SN. Spośród wskazanych kandydatur nowego pierwszego prezesa na sześcioletnią kadencję powoła prezydent Andrzej Duda.

Stępień podkreślił, że "sędziowie, ci tak zwani starzy, stają w obliczu bardzo trudnego dylematu moralnego", między innymi takiego, "czy w ogóle wziąć udział w takim właśnie zgromadzeniu w sytuacji, kiedy na pewno wezmą w nim udział także ci sędziowie, co do których statusu jest wątpliwość, czy oni w ogóle są sędziami". - Jest cała masa różnego rodzaju bardzo trudnych moralnych dylematów. Bardzo współczuję sędziom Sądu Najwyższego, tym właśnie wybranym w normalnej procedurze - podkreślał.

"Mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego"

W czwartek rano Sejm ostatecznie przyjął - odrzucając wniosek Senatu - ustawę dotyczącą głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Trafi ona teraz na biurko prezydenta. W obecnie obowiązującym stanie prawnym wybory prezydenckie powinny odbyć się 10 maja, a ewentualna druga tura - 24 maja. Jednak w środę wieczorem prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz lider Porozumienia Jarosław Gowin we wspólnym komunikacie oświadczyli, że "po 10 maja 2020 roku oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". W czwartek wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała w komunikacie, że zarządzone na 10 maja głosowanie w wyborach prezydenckich nie może się odbyć. Dlatego też, jak przekazano, lokale wyborcze pozostaną zamknięte i nie będzie obowiązywać cisza wyborcza.

Do związanej z tym sytuacji odniósł się Jerzy Stępień. Zdaniem byłego prezesa TK, "z ideą państwa prawa pożegnaliśmy się jesienią 2015 roku, kiedy został zlikwidowany Trybunał Konstytucyjny". - Nie ma Trybunału Konstytucyjnego, nie ma konstytucji. Tak jak nie ma Kodeksu karnego bez sądu karnego - wyjaśnił.

- Ja się ciągle zastanawiam, z czym mamy w tej chwili do czynienia. I dochodzę do wniosku, że w gruncie rzeczy mamy do czynienia z państwem praktycznego stanu wyjątkowego - ocenił. - Wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za nieprzeprowadzenie tych wyborów: wyłącznie rząd i większość parlamentarna. Próba wciągnięcia Senatu w to wszystko jest po prostu oburzająca. Teraz widzę, że jest także próba wciągnięcia w krąg osób odpowiedzialnych za ten niewątpliwy skandal wyborczy także Państwowej Komisji Wyborczej oraz Sądu Najwyższego, któremu się podpowiada, że powinien stwierdzić nieważność wyborów - skomentował.

- Możemy mówić tylko o nieważności wyboru konkretnego, wybranego już kandydata. Do wyboru tego kandydata nie doszło, więc Sąd Najwyższy nie może stwierdzić nieważności wyboru tego kandydata, bo go po prostu nie ma. Sąd Najwyższy powinien umorzyć postępowanie z uwagi na brak przedmiotu orzekania - wyjaśniał. To jest próba wciągnięcia Sądu Najwyższego, przerzucenia części odpowiedzialności z siebie na inne jeszcze kręgi - dodał.

Podkreślał, że "jeśli zawiesza się wybory, nie precyzując, kiedy te wybory nastąpią i według jakich zasad, to mamy praktyczne państwo stanu wyjątkowego". - To jest po prostu dramat Polski - powiedział.

Według sędziego "jest potrzebny jakiś okrągły stół pomiędzy większością parlamentarną a opozycją". - Po to, żeby znaleźć wyjście z tej sytuacji poprzez działania legislacyjne parlamentu, a w następnej kolejności poprzez Państwową Komisję Wyborczą, która powinna być jedynym organem w pełni odpowiedzialnym za przygotowanie i przeprowadzenie tych wyborów - mówił Stępień.

Zapytany, jaka jest podstawa prawna do tego, że wybory 10 maja się nie odbędą, odpowiedział: - Nie ma żadnego przepisu. Oczywiście te wybory się nie odbędą, w gruncie rzeczy zadecydowali o tym dwaj posłowie, dwaj panowie Jarosławowie, wprowadzając praktycznie stan wyjątkowy.

Przymusiński: związano ręce Państwowej Komisji Wyborczej

Do sprawy wyborów prezydenckich odniósł się także Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Pytany, kto za ten chaos wyborczy odpowiada, odparł: - Mieliśmy przepisy prawa Kodeksu wyborczego, które mówiły o tym, że wybory organizuje Państwowa Komisja Wyborcza i miesiąc przed wyborami odebrano Państwowej Komisji Wyborczej uprawnienia do organizowania tych wyborów, kładąc wszystko na jednej szali, że będą to wybory korespondencyjne organizowane przez pocztę. Sekwencja zdarzeń jest oczywista.

- Podjęto przygotowania do tych wyborów, chociaż nie było przepisów prawa, które by upoważniały ministra aktywów państwowych do tego, żeby zajmował się organizacją wyborów. Związano ręce Państwowej Komisji Wyborczej, która nie mogła się do wyborów przygotować, nie mając jednocześnie przepisów, które by gwarantowały, że te wybory mogą się odbyć w inny sposób - mówił.

Zdaniem Przymusińskiego, "Sejm spowodował, że znaleźliśmy się wszyscy jako społeczeństwo, obywatele, w ślepym zaułku". - Nie ma wyborów w tradycyjnej formie, nie ma wyborów korespondencyjnych, pomimo tego, że cały czas obowiązuje przecież obwieszczenie marszałka Sejmu o tym, że wybory mają odbyć się w niedzielę, a wiemy już, że te wybory się nie odbędą - powiedział.

Przymusiński: związane ręce Państwowej Komisji Wyborczej, jednocześnie nie mając przepisów dotyczących organizacji wyborów
Przymusiński: związane ręce Państwowej Komisji Wyborczej, jednocześnie nie mając przepisów dotyczących organizacji wyborówTVN24

"Notatka prezesów dwóch partii czasami znaczy więcej niż ustawa"

Prawnik podkreślał, że "mamy wypełnione znamiona stanu nadzwyczajnego, stanu klęski żywiołowej, który doprowadził do tego, że te wybory się nie odbyły i powinno to być po prostu prawnie stwierdzone". - Wówczas byłaby podstawa do tego, żeby te wybory zostały przesunięte - wyjaśniał.

- Z jakiś powodów politycy tego zrobić nie chcą i kładą wszystko na jedną szalę, na to, że Sąd Najwyższy orzeknie o nieważności wyborów. Chociaż zgodnie z przepisami Sąd Najwyższy może orzekać o nieważności wyboru konkretnej osoby. Już chyba wszyscy niestety przyzwyczajamy się do tego, że tego rodzaju notatka prezesów dwóch partii czasami znaczy więcej niż ustawa - dodał.

Autorka/Autor:kb//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Joe Biden w piątek ponownie dał odpór głosom wzywającym go do wycofania swojej kandydatury z wyborów. "Amerykanie zobaczyli w czwartek tego samego Donalda Trumpa, którego odrzucili cztery lata temu. Pokonam go przy urnie wyborczej"- oświadczył. Zapowiedział jednocześnie, że w przyszłym tygodniu wznowi kampanię wyborczą po tym, jak w środę musiał ją przerwać z powodu zakażenia COVID-19.

Wątpliwości wokół kandydatury Joe Bidena. Prezydent zabrał głos

Wątpliwości wokół kandydatury Joe Bidena. Prezydent zabrał głos

Źródło:
Reuters, PAP

Sąd obwodowy w Mińsku na Białorusi wydał wyrok śmierci w sprawie obywatela Niemiec – przekazał na Telegramie opozycyjny kanał MotolkoPomogi. Skazany to - według mediów - 30-letni Rico Krieger. Niemieckie MSZ przekazało, że Berlin pozostaje w intensywnym kontakcie z władzami w Mińsku w sprawie jego losu.

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Źródło:
PAP, Reuters

Zapewne nikt nie wyobraża sobie, że jego pobyt na urlopie lub wakacjach może być rejestrowany przez gospodarza zainstalowanymi w pokoju kamerami. Dochodzenie dziennikarzy śledczych CNN wykazało, że takie właśnie praktyki stosowano w wielu obiektach udostępnianych za pośrednictwem firmy Airbnb. Przez 10 lat były tysiące skarg. Ludzie z przerażaniem orientowali się, że nagrywano ich w sytuacjach intymnych.

Wynajmujesz lokal z Airbnb, a właściciel nagrywa cię ukrytą kamerą. Takich sytuacji były tysiące

Wynajmujesz lokal z Airbnb, a właściciel nagrywa cię ukrytą kamerą. Takich sytuacji były tysiące

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Fala upałów nawiedziła Hiszpanię. W andaluzyjskim mieście Écija temperatura przekroczyła w piątek 40 stopni Celsjusza. Ministerstwo Zdrowia w Madrycie apeluje do ludzi, aby pili wodę i chronili się przed słońcem.

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

Źródło:
Reuters

Na terenie budowy przy Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach w piątek po południu zginął 44-letni operator dźwigu. Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura w Świnoujściu oraz inspekcja pracy.

Śmierć na budowie. Operator dźwigu spadł z wysokości 15 metrów

Śmierć na budowie. Operator dźwigu spadł z wysokości 15 metrów

Źródło:
PAP

W miejscowości Dąbrowa Zielona (woj. śląskie) przypadkowy świadek natknął się na ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. Miejsce znalezienia ciała znajduje się kilka kilometrów od domu, w którym trzy lata temu doszło do potrójnego zabójstwa. O tę zbrodnię podejrzany jest poszukiwany do dzisiaj Jacek Jaworek. - Nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć, że to zwłoki poszukiwanego Jacka Jaworka - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury. Jak ustaliła nieoficjalnie TVN24 w miejscu, gdzie znaleziono zwłoki mężczyzny, miała pojawić się siostra poszukiwanego Jacka Jaworka. Natomiast według nieoficjalnych ustaleń tvn24.pl kaliber broni, z której mężczyzna miał odebrać siebie życie, pasuje do tego, z której dokonano morderstw trzy lata temu.

Nowe nieoficjalne informacje w sprawie znalezionych zwłok. Na miejscu pojawiła się rodzina Jacka Jaworka

Nowe nieoficjalne informacje w sprawie znalezionych zwłok. Na miejscu pojawiła się rodzina Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl
Wadliwa łatka i zakłócenia w chmurze zatrzymały świat. "To największa awaria w historii"?

Wadliwa łatka i zakłócenia w chmurze zatrzymały świat. "To największa awaria w historii"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wspólne białorusko-chińskie ćwiczenia wojskowe z zakresu "działań antyterrorystycznych", prowadzone od 9 lipca do piątku w okolicach Brześcia na Białorusi, obejmowały między innymi scenariusz odbijania portu lotniczego - przekazała chińska armia.

Odbicie lotniska, okrążanie i ściganie celów. Co Chińczycy robili przy granicy z Polską

Odbicie lotniska, okrążanie i ściganie celów. Co Chińczycy robili przy granicy z Polską

Źródło:
PAP

Nieudzielenie pracownikowi czternastodniowego urlopu jest naruszeniem przepisów o urlopach wypoczynkowych - mówi redakcji biznesowej tvn24.pl Tomasz Zalewski z Państwowej Inspekcji Pracy. Dodaje, że inspektor pracy może skierować do pracodawcy wystąpienie o usunięcie stwierdzonych naruszeń.

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu, 19 lipca, w Eurojackpot padło pięć wygranych II stopnia oraz siedem III stopnia. Nie odnotowano głównej wygranej, co oznacza, że kumulacja rośnie.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Związana z poprzednim rządem pracownica przedstawicielstwa Polski przy Radzie Europy miała zaalarmować Strasburg, by interweniował w Warszawie w obronie posła Marcina Romanowskiego po tym, jak Sejm uchylił mu immunitet. Urzędniczka Magdalena Marcinkowska i szef polskiego przedstawicielstwa mają wkrótce zakończyć swoją misję.

Polska urzędniczka miała pomóc Marcinowi Romanowskiemu. Jest reakcja MSZ

Polska urzędniczka miała pomóc Marcinowi Romanowskiemu. Jest reakcja MSZ

Źródło:
Fakty TVN

- Jestem wściekły, kiedy widzę Romanowskiego, który chodzi po korytarzach Sejmu i grozi premierowi. Prokuratura postawiła zarzuty i doprowadziła do tego, że sąd nie jest w stanie ich rozpatrzeć, bo zawalono drobną sprawę, którą można było rozwiązać jednym faksem bądź telefonem - stwierdził w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). Gabriela Morawska-Stanecka, senatorka Koalicji Obywatelskiej, uważa, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar postępuje sprawiedliwie. Wierzy, że "doprowadzi on do skazania wszystkich, którzy brali udział w przestępstwie przy Funduszu Sprawiedliwości".

Kamiński o "głupim błędzie prokuratury"

Kamiński o "głupim błędzie prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Marcin Romanowski najpierw szukał kruczków prawnych, żeby wyprowadzać publiczne pieniądze w ramach Funduszu Sprawiedliwości, a dzisiaj szuka kruczków prawnych, żeby uniknąć odpowiedzialności - mówił w programie "#BezKitu" w TVN24 poseł Patryk Jaskulski (Koalicja Obywatelska), odnosząc się do sprawy byłego wiceministra sprawiedliwości. Poseł Michał Wawer z klubu Konfederacji stwierdził, że Romanowski powinien wytłumaczyć się przed sądem, ale powinien odpowiadać z wolnej stopy.

"Polityczny teatr" i "szukanie kruczków prawnych"

"Polityczny teatr" i "szukanie kruczków prawnych"

Źródło:
TVN24

Poseł PiS Krzysztof Sobolewski, były sekretarz generalny tej partii, zrzekł się immunitetu. Jako pełnomocnik wyborczy PiS ma odpowiadać za nieusunięcie plakatów kandydatów tej partii po wyborach parlamentarnych.

Krzysztof Sobolewski zrzekł się immunitetu. Chodzi o plakaty wyborcze PiS

Krzysztof Sobolewski zrzekł się immunitetu. Chodzi o plakaty wyborcze PiS

Źródło:
PAP

W Wielkiej Brytanii zapadł wyrok po nieumyślnym spowodowaniu śmierci 11-letniej dziewczynki. 34-letnia Jesmin Akter została skazana za to, że nielegalnie sprowadziła truciznę z Włoch i rozrzuciła ją w swoim mieszkaniu, chcąc pozbyć się z niego pluskiew. Powstały gaz rozprzestrzenił się do okolicznych mieszkań i spowodował śmierć dziecka.

Chciała zwalczyć pluskwy w mieszkaniu. Trujący gaz zabił 11-latkę

Chciała zwalczyć pluskwy w mieszkaniu. Trujący gaz zabił 11-latkę

Źródło:
"Guardian", "Telegraph"

W piątek doszło do dwóch awarii jednocześnie - jednej związanej z oprogramowaniem MS i drugiej z aktualizacją oprogramowania zewnętrznej firmy CrowdStrike - poinformowała rzeczniczka Microsoft Polska Anna Klimczuk. Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem usług – podała firma. Firma Crowdstrike poinformowała, że globalna awaria wynikła z błędu firmy i to nie był cyberatak.     

Znamy przyczyny globalnych utrudnień. Dwie awarie jednocześnie

Znamy przyczyny globalnych utrudnień. Dwie awarie jednocześnie

Źródło:
PAP

- My, jako zwykli użytkownicy, możemy tylko trzymać kciuki. Natomiast branża cyberbezpieczeństwa, koledzy, koleżanki, wyciągają wnioski, zastanawiają się, co można zrobić - powiedział Piotr Konieczny z portalu Niebezpiecznik.pl, pytany w "Faktach po Faktach" o to, czy możemy uniknąć powtórki z dzisiejszej światowej awarii oprogramowania.

Potężna awaria uderzyła w miliony osób. "Jest kilka możliwości, które mogą ograniczyć skutki"

Potężna awaria uderzyła w miliony osób. "Jest kilka możliwości, które mogą ograniczyć skutki"

Źródło:
tvn24.pl

Na Bali doszło do wypadku śmigłowca turystycznego. Służby przekazały, że choć maszyna się rozbiła, to wszystkie osoby obecne na pokładzie przeżyły zdarzenie.

Wypadek turystycznego śmigłowca na Bali. Zaplątał się w sznurek latawca

Wypadek turystycznego śmigłowca na Bali. Zaplątał się w sznurek latawca

Źródło:
ABC News, Jakarta Post

Nowa edycja dopłat do fotowoltaiki ruszy 2 września - przekazała na konferencji prasowej Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska. Warunkiem otrzymania dofinansowania z programu w przypadku nowych instalacji będzie dodatkowy zakup magazynu energii. W ramach programu będzie można dostać do 28 tysięcy złotych.

Będzie można dostać nawet 28 tysięcy złotych

Będzie można dostać nawet 28 tysięcy złotych

Źródło:
PAP

Jeśli pilnie nie zostaną wdrożone odpowiednie działania, w wyniku rozprzestrzeniania się opornych na leki pasożytów wywołujących malarię zagrożone będą miliony istnień ludzkich - przestrzegają naukowcy w opublikowanym w czwartek w "Science" artykule.

Malaria oporna na leki. Naukowcy o śmiertelnym zagrożeniu dla milionów osób

Malaria oporna na leki. Naukowcy o śmiertelnym zagrożeniu dla milionów osób

Źródło:
BBC, tvn24.pl
"Tragedia naszych czasów" i kryminalne zagadki na lata

"Tragedia naszych czasów" i kryminalne zagadki na lata

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oznaczony pojazd organizacji humanitarnej World Central Kitchen został trafiony rosyjskim ładunkiem wybuchowym wystrzelonym z drona w pobliżu Ołeksandriwki w Ukrainie. W środku był tylko kierowca, któremu, jak przekazała WCK, nic się nie stało. Według Pawła Szota to Polak.

Atak na samochód World Central Kitchen. W środku był pracujący dla organizacji Polak

Atak na samochód World Central Kitchen. W środku był pracujący dla organizacji Polak

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W weekend w Polsce znów zrobi się upalnie, wrócą też burze. W związku z wysoką temperaturą Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia.

Upały szybko wrócą. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Upały szybko wrócą. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Źródło:
IMGW
"Zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Wnuk Ingmara Bergmana"

"Zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Wnuk Ingmara Bergmana"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Konieczne jest usunięcie nieuzasadnionych obciążeń dla przedsiębiorców oraz zadbanie, aby artyści otrzymywali wynagrodzenia - napisano w apelu izb i organizacji w imieniu polskich przedsiębiorców działających w sektorze kablowym i satelitarnym do senatorów.

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Źródło:
tvn24.pl