Kierwiński: prezydent powinien dbać o to, żeby zmiana demokratyczna zachodziła jak najszybciej

Źródło:
TVN24
Kierwiński: mam nadzieję, że po tych konsultacjach, które zarządził, prezydent powierzy misję formowania rządu kandydatowi opozycji
Kierwiński: mam nadzieję, że po tych konsultacjach, które zarządził, prezydent powierzy misję formowania rządu kandydatowi opozycjiTVN24
wideo 2/22
Kierwiński: mam nadzieję, że po tych konsultacjach, które zarządził, prezydent powierzy misję formowania rządu kandydatowi opozycjiTVN24

Liczymy na to, że pod koniec swojej kadencji Andrzej Duda zachowa się jak prezydent Rzeczpospolitej Polskiej i desygnuje na premiera przedstawiciela większości parlamentarnej - powiedział w piątkowych "Faktach po Faktach" Andrzej Szejna z Lewicy. - Nie ma co panie prezydencie kuglować, trzeba się wziąć do roboty. Tutaj każdy dzień jest na wagę złota - apelował do głowy państwa Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej.

We wtorek i środę prezydent Andrzej Duda spotka się z przedstawicielami komitetów wyborczych, które wprowadziły posłów do Sejmu kolejnej kadencji. Spotkania odbędą się osobno. Kancelaria Prezydenta poinformowała w komunikacie o szczegółach. - Będziemy rozmawiać ze wszystkimi. Będę miał przygotowaną listę pytań, zakładam, że zadam każdemu gościowi te same - zapowiedział tymczasem sam prezydent w piątkowym wywiadzie.

Kierwiński: prezydent powinien dbać o to, by zmiana demokratyczna zachodziła jak najszybciej

- Zobaczymy, jak pan prezydent zachowa się w najbliższym tygodniu. Mam nadzieję, że po tych konsultacjach, które zarządził, powierzy misję formowania rządu kandydatowi opozycji, panu premierowi Donaldowi Tuskowi - powiedział Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej. Jak dodał, "widać jasno, że w tym Sejmie większość będzie posiadała opozycja". Zaznaczył, że "będzie to większość stabilna".

- Nie ma co panie prezydencie kuglować, trzeba się wziąć do roboty. (....) Tutaj każdy dzień jest na wagę złota - przekonywał polityk PO.

Kierwiński wyraził nadzieję, że w przyszłym tygodniu "ten impas dziesięciodniowy się zakończy". - Bo pan prezydent tak naprawdę takie konsultacje powinien odbyć już kilka dni temu - stwierdził. Dodał, że prezydent "powinien dbać o to, żeby ta zmiana demokratyczna zachodziła jak najszybciej, bo to jest w interesie Polaków".

Szejna: dzisiaj każdy dzień zwłoki oznacza problemy

- Liczymy na to, że pod koniec swojej kadencji (Andrzej Duda - red.) zachowa się jak prezydent Rzeczpospolitej Polskiej i desygnuje (na szefa rządu - red.) przedstawiciela większości parlamentarnej - powiedział Andrzej Szejna z Lewicy.

Zaznaczył, że "dzisiaj każdy dzień zwłoki oznacza pewne problemy". - Nie chodzi tylko o podwyżki, bo one są ważne dla budżetówki, dla nauczycieli, ale przypominam: Krajowy Plan Odbudowy i pieniądze z Unii Europejskiej wymagają naszych działań legislacyjnych, na które jesteśmy gotowi, mamy odpowiednie projekty ustaw - przekonywał polityk Lewicy.

Podkreślił, że prezydent musi powołać rząd, który będzie potrafił załatwić to, "czego od kilkuset dni nie załatwił rząd PiS-u". Wymienił w tym miejscu środki z KPO czy lukę VAT-owską. - Musimy zrobić przegląd finansów publicznych, musimy wiedzieć, na co nas stać, na co nas nie stać, jak możemy te wszystkie nasze propozycje wyborcze realizować, w jakim czasie - wyjaśnił Szejna.

Szejna: dzisiaj każdy dzień zwłoki oznacza problemy
Szejna: dzisiaj każdy dzień zwłoki oznacza problemyTVN24

"PiS chce zyskać na czasie"

Zdaniem Szejny, PiS będzie starał się odsunąć moment przekazania władzy, gdyż "chce zyskać na czasie". - Uważam, że tam będzie po prostu czyszczenie różnych dokumentów, może podpisywanie jakichś umów, może zabezpieczanie swoich pleców - powiedział polityk Lewicy.

Jak dodał, "gdybyśmy na przykład zagłębili się w report sprawiedliwości pana Zbigniewa Ziobry, to tam dopiero jest stajnia Augiasza". Przywołał w tym miejscu także aferę wizową. - Oni teraz będą po prostu patrzeć na te dokumenty, czyścić je po to, żeby dokumenty, które mogą stanowić materiał dowodowy, gdzieś po prostu się rozmyły - ostrzegł Szejna.

- Ja nie mam wątpliwości, że jest próba niszczenia dokumentów wrażliwych przez PiS i nie mam także wątpliwości, że jest próba na ostatnią chwilę podpisywania różnych umów - wtórował mu Kierwiński. - Polacy widzą, że PiS chce zatrzymać władzę tylko dlatego, by zachować jeszcze bezkarność - powiedział poseł KO. Zapewnił, że "jak tylko władza się zmieni, każdy taki proceder niszczenia dokumentów, żeby ukryć własne winy, zostanie wytropiony i rozliczony, tak samo jak przestępstwa, których dopuszczał się rząd PiS-u".

Obaj zapewniali, że na opozycji nie ma sporów. - Opozycja dogada się, opozycja o żadne stołki nigdy nie będzie się kłócić. Tym razem każda partia opozycyjna ma głębokie przeświadczenie wagi tego sukcesu - przekonywał Kierwiński.

Autorka/Autor:momo / prpb

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl