Liczymy na to, że pod koniec swojej kadencji Andrzej Duda zachowa się jak prezydent Rzeczpospolitej Polskiej i desygnuje na premiera przedstawiciela większości parlamentarnej - powiedział w piątkowych "Faktach po Faktach" Andrzej Szejna z Lewicy. - Nie ma co panie prezydencie kuglować, trzeba się wziąć do roboty. Tutaj każdy dzień jest na wagę złota - apelował do głowy państwa Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej.
We wtorek i środę prezydent Andrzej Duda spotka się z przedstawicielami komitetów wyborczych, które wprowadziły posłów do Sejmu kolejnej kadencji. Spotkania odbędą się osobno. Kancelaria Prezydenta poinformowała w komunikacie o szczegółach. - Będziemy rozmawiać ze wszystkimi. Będę miał przygotowaną listę pytań, zakładam, że zadam każdemu gościowi te same - zapowiedział tymczasem sam prezydent w piątkowym wywiadzie.
Kierwiński: prezydent powinien dbać o to, by zmiana demokratyczna zachodziła jak najszybciej
- Zobaczymy, jak pan prezydent zachowa się w najbliższym tygodniu. Mam nadzieję, że po tych konsultacjach, które zarządził, powierzy misję formowania rządu kandydatowi opozycji, panu premierowi Donaldowi Tuskowi - powiedział Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej. Jak dodał, "widać jasno, że w tym Sejmie większość będzie posiadała opozycja". Zaznaczył, że "będzie to większość stabilna".
- Nie ma co panie prezydencie kuglować, trzeba się wziąć do roboty. (....) Tutaj każdy dzień jest na wagę złota - przekonywał polityk PO.
Kierwiński wyraził nadzieję, że w przyszłym tygodniu "ten impas dziesięciodniowy się zakończy". - Bo pan prezydent tak naprawdę takie konsultacje powinien odbyć już kilka dni temu - stwierdził. Dodał, że prezydent "powinien dbać o to, żeby ta zmiana demokratyczna zachodziła jak najszybciej, bo to jest w interesie Polaków".
Szejna: dzisiaj każdy dzień zwłoki oznacza problemy
- Liczymy na to, że pod koniec swojej kadencji (Andrzej Duda - red.) zachowa się jak prezydent Rzeczpospolitej Polskiej i desygnuje (na szefa rządu - red.) przedstawiciela większości parlamentarnej - powiedział Andrzej Szejna z Lewicy.
Zaznaczył, że "dzisiaj każdy dzień zwłoki oznacza pewne problemy". - Nie chodzi tylko o podwyżki, bo one są ważne dla budżetówki, dla nauczycieli, ale przypominam: Krajowy Plan Odbudowy i pieniądze z Unii Europejskiej wymagają naszych działań legislacyjnych, na które jesteśmy gotowi, mamy odpowiednie projekty ustaw - przekonywał polityk Lewicy.
Podkreślił, że prezydent musi powołać rząd, który będzie potrafił załatwić to, "czego od kilkuset dni nie załatwił rząd PiS-u". Wymienił w tym miejscu środki z KPO czy lukę VAT-owską. - Musimy zrobić przegląd finansów publicznych, musimy wiedzieć, na co nas stać, na co nas nie stać, jak możemy te wszystkie nasze propozycje wyborcze realizować, w jakim czasie - wyjaśnił Szejna.
"PiS chce zyskać na czasie"
Zdaniem Szejny, PiS będzie starał się odsunąć moment przekazania władzy, gdyż "chce zyskać na czasie". - Uważam, że tam będzie po prostu czyszczenie różnych dokumentów, może podpisywanie jakichś umów, może zabezpieczanie swoich pleców - powiedział polityk Lewicy.
Jak dodał, "gdybyśmy na przykład zagłębili się w report sprawiedliwości pana Zbigniewa Ziobry, to tam dopiero jest stajnia Augiasza". Przywołał w tym miejscu także aferę wizową. - Oni teraz będą po prostu patrzeć na te dokumenty, czyścić je po to, żeby dokumenty, które mogą stanowić materiał dowodowy, gdzieś po prostu się rozmyły - ostrzegł Szejna.
- Ja nie mam wątpliwości, że jest próba niszczenia dokumentów wrażliwych przez PiS i nie mam także wątpliwości, że jest próba na ostatnią chwilę podpisywania różnych umów - wtórował mu Kierwiński. - Polacy widzą, że PiS chce zatrzymać władzę tylko dlatego, by zachować jeszcze bezkarność - powiedział poseł KO. Zapewnił, że "jak tylko władza się zmieni, każdy taki proceder niszczenia dokumentów, żeby ukryć własne winy, zostanie wytropiony i rozliczony, tak samo jak przestępstwa, których dopuszczał się rząd PiS-u".
Obaj zapewniali, że na opozycji nie ma sporów. - Opozycja dogada się, opozycja o żadne stołki nigdy nie będzie się kłócić. Tym razem każda partia opozycyjna ma głębokie przeświadczenie wagi tego sukcesu - przekonywał Kierwiński.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24