W kraju i za granicą trwa głosowanie w wyborach parlamentarnych. Przed niektórymi lokalami wyborczymi w kraju i za granicą tworzyły się kolejki chętnych.
Wieczór wyborczy "Czas decyzji" rozpocznie się o godzinie 20 w TVN24, a od 20.30 także w telewizji TVN. Internauci będą mogli oglądać transmisję w aplikacji TVN24 GO i na platformie Player.
O godzinie 7 rano ruszyło głosowanie w wyborach parlamentarnych 2023. Polscy obywatele wybierają dziś posłów i senatorów. Lokale wyborcze w całym kraju będą otwarte do godziny 21. Po ich zamknięciu zakończy się cisza wyborcza, a do wiadomości publicznej podane zostaną wyniki sondaży exit poll.
"W pierwszej minucie do lokalu weszło 14 osób"
Reporterka TVN24 Katarzyna Pasikowska-Poczopko była przed siedzibą trzech obwodowych komisji wyborczych w Łodzi. Jak mówiła, prace komisji rozpoczęły się o czasie, zaś kolejka ustawiła się przed wejściem jeszcze przed otwarciem lokalu. - W pierwszej minucie weszło 14 osób - relacjonowała.
Głosujący opowiadali dziennikarce, że udali się do lokalu z samego rana, by uniknąć większych kolejek w godzinach późniejszych.
Kolejka osób oczekiwała na oddanie głosów również przed siedzibą Obwodowych Komisji Wyborczych nr 102 i 103 w Gdańsku, a także przed OKW nr 55 w Gdyni.
W kolejce oczekiwali także chętni do oddania głosu przed siedzibą Obwodowych Komisji Wyborczych nr 61, 62, 63, 64 w Szczecinie.
Kolejka chętnych do oddania głosu utworzyła się także przed siedzibą OKW nr 99 w Lublinie.
Kolejka utworzyła się także przed Obwodową Komisją Wyborczą nr 117 w Poznaniu.
W kolejce oczekiwali także chętni do głosowania w wyborach w komisji nr 32 w Warszawie.
Kolejki widać także na zdjęciach nadsyłanych na Kontakt 24. "Mieszkam naprzeciwko lokalu wyborczego. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek były takie kolejki" - napisał jeden z internautów.
Kolejne zdjęcie - według opisu innego internauty - pochodzi sprzed jednego z lokali wyborczych na warszawskim Mokotowie.
Internauta Mateusz przesłał zdjęcie oczekujących przed komisją wyborczą 703 w warszawskim Ursusie.
Chętni do głosowania oczekiwali także w lokalu wyborczym w Zespole Szkół nr 7 przy ulicy Chałubińskiego w Gdańsku.
Kolejki także za granicą
Głosowanie w Stanach Zjednoczonych w ostatniej komisji dobiegło końca o godz. 6 rano czasu polskiego. Polacy licznie ruszyli do urn między innymi w Waszyngtonie, co poskutkowało powstaniem kolejki przed tamtejszym lokalem. - Jest to nasz nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim przywilej. Dlatego chcemy skorzystać z takiej możliwości, nawet będąc za granicą - mówiła jedna z głosujących. - Głosowaliśmy od momentu, kiedy pokończyliśmy wszyscy 18 lat. Zawsze głosujemy, nigdy nie odpuszczamy - opowiadała kolejna.
Jak relacjonował reporter TVN24 Bartosz Bartkowiak, kolejka chętnych do oddania głosu ustawiła się także w Berlinie. W niemieckiej stolicy w dwóch z siedmiu komisji wyborczych zgłosiło się ponad dwa tysiące osób, w całym kraju głos chce oddać ponad 100 tysięcy uprawnionych do tego polskich obywateli. Kilkunastoosobowa kolejka ustawiła się przed wejściem do dwóch komisji wyborczych naprzeciwko Bramy Brandenburskiej jeszcze przed otwarciem. Grono oczekujących na oddanie głosu cały czas się powiększało. - Kolejka ciągnie się na dobrych 200-250 metrów - mówił reporter około godziny 15.
Korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch relacjonował przed godziną 17, że w kolejce do głosowania w wyborach przed polską ambasadą w Londynie oczekuje się od około dwóch do trzech godzin.
- Za rogiem kolejka zakręca. To nie jest koniec horyzontu zdarzeń. Tam jest jeszcze jeden i drugi zakręt i ta kolejka ciągnie się przez cały kwartał, otaczając wszystkie budynku dookoła - mówił.
Kolejka chętnych do głosowania powstała także przed lokalem wyborczym w ambasadzie RP w holenderskiej Hadze.
Kolejka oczekujących utworzyła się także przed lokalem wyborczym na Majorce.
"Lokal wyborczy w Aberdeen (Szkocja-UK), 90 minut czekania" - napisał na Kontakt 24 internauta David.
Zdjęcie nadesłane na Kontakt 24 przez internautkę Monę pochodzi sprzed ambasady RP w Oslo.
Jeden z internautów przesłał zdjęcie z kolejką oczekujących na oddanie głosów w wyborach parlamentarnych w Kolonii w Niemczech. Napisał, że "kolejka osiąga 1,5 km".
Kolejne zdjęcie nadesłane na Kontakt 24 przedstawia kolejkę chętnych przed lokalem wyborczym w Antalyi.
Kolejka oczekujących utworzyła się także w Nottingham oraz przed Polish Millennium House w Birmingham.
Każda osoba znajdująca się w spisie wyborców po zgłoszeniu się do odpowiedniej komisji może otrzymać trzy karty do głosowania: w wyborach do Sejmu, w wyborach do Senatu i w ogólnopolskim referendum. Karty do głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu opatrzone muszą być pieczęcią Obwodowej Komisji Wyborczej, a także odciskiem Okręgowej Komisji Wyborczej.
Na karcie do głosowania w referendum powinna znajdować się pieczęć Obwodowej Komisji Wyborczej oraz odcisk Państwowej Komisji Wyborczej.
Źródło: TVN24