Chociaż mamy tu ten czarny parasol, który jest symbolem naszych protestów sprzed lat, to jutro tych parasoli nie musicie brać, bo w Warszawie ma być pogodnie - mówiła w sobotę Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej, zachęcając do wzięcia udziału w niedzielnym Marszu Miliona Serc. Polityczki KO w ramach akcji "Kobiety na wybory" przedstawiały program ugrupowania skierowany dla pań. To między innymi "babciowe" dla każdej matki i żłobek w każdej gminie.
W niedzielę 1 października ulicami Warszawy przejdzie Marsz Miliona Serc, zwołany przez lidera Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska. Organizatorzy liczą, że zgromadzą w stolicy milion osób. - Wszyscy muszą zobaczyć, że to idzie cała Polska, że wybory to jest starcie Polska kontra PiS - mówi o głównym przesłaniu marszu przewodniczący PO.
Niedzielny marsz będzie transmitowany w TVN24 i TVN24 GO, a także relacjonowany na żywo w tvn24.pl.
W sobotę przedstawicielki Koalicji Obywatelskiej - Katarzyna Lubnauer, Aleksandra Gajewska i Magdalena Roguska zachęcały kobiety do wzięcia udziału w marszu. Na konferencji prasowej zwołanej w ramach akcji "Kobiety na wybory" Lubnauer mówiła: "idziemy tam po wolność i po godność, tak jak i na wybory".
Lubnauer: nie bierzcie parasolek
Posłanka Katarzyna Lubnauer zaczęła swoje wystąpienie od słów: "dziewczyny, kobiety, idziemy na wybory, ale idziemy też na marsz". - I chociaż mamy tu ten czarny parasol, który jest symbolem naszych protestów sprzed lat, to jutro tych parasoli nie musicie brać, bo w Warszawie ma być pogodnie - zaznaczyła polityczka.
- Wolnością są prawa człowieka, prawa kobiet, prawa osób LGBT, które są zapisane w naszych stu konkretach. Ale jest godność wynikająca z pracy. I to są zarówno rozwiązania związane z tym, że ma wzrosnąć kwota wolna od podatku do 60 tysięcy złotych (…), ale również mają wzrosnąć płace, najczęściej kobiet, bo to one w największym stopniu pracują w budżetówce. Pracują jako nauczycielki, jako pomoc społeczna, pracują w urzędach.
Do stu konkretów - sztandarowych propozycji KO na wybory parlamentarne 2023 - odniosła się również posłanka Aleksandra Gajewska, która zwracała uwagę na "bezsilność", "bezradność" i "gniew", z jakimi zmagają się w Polsce kobiety.
- I chcę wam powiedzieć, że ten gniew można jutro przekuć w coś naprawdę pozytywnego. W jedną wielką falę pozytywnej energii (…). Wyjdźmy na ulicę po to, żebyśmy same zafundowały sobie ten przełom - mówiła Gajewska.
Dalej polityczka wymieniała propozycje KO skierowane w szczególności do kobiet. Zwracała uwagę, że "jesteśmy blisko katastrofy demograficznej" oraz na fakt, że dzietność w Polsce jest najniższa od czasów II wojny światowej. Jej zdaniem nie ma w Polsce "porządnych programów prorodzinnych".
- Proponujemy, by powstały programy mieszkaniowe (...). Uregulujemy grunty, by mogły być kupowane mieszkania. Przekażemy trzy miliardy do samorządów, żeby mogły remontować pustostany i budować mieszkania. Stworzymy program, w którym będzie można dostać dopłaty 600 złotych do mieszkań i będzie można skorzystać z kredytu 0 procent - wymieniała posłanka.
Dodała, że "żeby kobiety chętniej decydowały się na ciążę, musimy kobietom zapewnić też możliwość stabilizacji i powrotu do pracy". - Więc w naszych konkretach przede wszystkim jest babciowe, czyli projekt "Aktywna mama", 1500 złotych dla każdej kobiety, która zdecyduje się wrócić do pracy (…). Proponujemy, żeby w każdej gminie powstał żłobek (…). Dzisiaj w połowie gmin tego nie ma - zaznaczyła Gajewska.
Marsz Miliona Serc. Trasa
Marsz ma się rozpocząć w niedzielę 1 października o godzinie 12 na rondzie Dmowskiego w centrum Warszawy. Uczestnicy przejdą ulicą Marszałkowską, następnie Świętokrzyską i aleją Jana Pawła II. Marsz zakończy się na rondzie Radosława.
Zakończenie zgromadzenia zaplanowane jest na godzinę 16.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24