Myślę, że to rzeczywiście może wzbudzać wielki niepokój wśród wyborców PiS-u - powiedział wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek, odnosząc się do szacunków portalu Onet, który ujawnił majątek Iwony Morawieckiej. Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba zwracał uwagę, że "premier nie jest transparentny". - Robi wszystko, żeby ukryć swój majątek - dodał.
Przez ręce Mateusza i Iwony Morawieckich w ostatnich latach przeszły nieruchomości warte prawie 120 milionów złotych - wynika z szacunków Onetu. Portal podał, jakie nieruchomości przeszły na własność żony premiera w wyniku podziału majątku. Przychód Iwony Morawieckiej z samej tylko sprzedaży kilku z nich przekroczył w ostatnich trzech latach 21 milionów złotych - napisał portal.
Do tej kwestii odnieśli się w Sejmie politycy opozycji.
Szczerba: premier robi wszystko, żeby ukryć swój majątek
- Żyjemy w kraju, w którym do końca nie wiemy, jakim majątkiem dysponuje premier, jak nim obraca, jak nim spekuluje, czy wchodzi z tym majątkiem w relację ze spółkami Skarbu Państwa, a być może inwestorami zagranicznymi, a być może inwestuje i ma jakiś mikroudział w budowie przyszłej elektrowni jądrowej - komentował poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba.
Jak podkreślał, "to wszystko są pytania, na które trzeba odpowiedzieć". - Polscy politycy i w ogóle na świecie powinni być absolutnie transparentni. Premier nie jest transparentny. Premier robi wszystko, żeby ukryć swój majątek, a wiemy, że te spekulacje są gigantyczne - zaznaczył.
- I wiemy również to, że przez panią Morawiecką przechodzą dziesiątki, setki milionów złotych w transakcjach, w sytuacji kiedy bardzo często ten majątek jest po prostu zaniżany - dodał.
Wieczorek: myślę, że to rzeczywiście może wzbudzać wielki niepokój wśród wyborców PiS-u
Wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek stwierdził, że "jest to coś niesamowitego". - Te tłuste koty, te miliony zarabiane na spółkach Skarbu Państwa - mówił.
- W przypadku pana premiera Morawieckiego to w ogóle jestem zdziwiony, bo jak ktoś uczciwie pracował, był prezesem banku, to wiadomo, że zarabiał miliony i ma prawo sobie kupić jedną, dwie, dziesięć, pięćdziesiąt działek. Nie ma żadnego problemu, co tu ukrywać, co tu kombinować - komentował.
- Myślę, że to rzeczywiście może wzbudzać wielki niepokój wśród wyborców PiS-u - dodał.
Wcześniej o komentarz dotyczący publikacji Onetu pytała premiera reporterka TVN24 Aleksandra Łabuda. Morawiecki nie udzielił jednak odpowiedzi.
Źródło: TVN24, Onet