Jarosław Kaczyński nie będzie startował z Warszawy. Prof. Andrzej Rychard: to jest ucieczka i wizerunkowy minus

Źródło:
TVN24
Kaczyński nie będzie startował z Warszawy. Prof. Rychard: to jest ucieczka i wizerunkowy minus
Kaczyński nie będzie startował z Warszawy. Prof. Rychard: to jest ucieczka i wizerunkowy minusTVN24
wideo 2/7
Kaczyński nie będzie startował z Warszawy. Prof. Rychard: to jest ucieczka i wizerunkowy minusTVN24

Decyzja Jarosława Kaczyńskiego, by nie startować z Warszawy, to wizerunkowy minus - ocenił profesor Andrzej Rychard, socjolog i dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. Jego zdaniem kolejna zmiana byłaby dla prezesa PiS potencjalnie większym zagrożeniem, bo wtedy Donald Tusk mógłby go punktować, mówiąc, że "już nie ma siły go gonić po Polsce". Według niego decyzją o wysłaniu na listę do województwa świętokrzyskiego Romana Giertycha, "Donald Tusk ustabilizował Jarosława Kaczyńskiego" w tym regionie. - Krótko mówiąc, utrudnił mu kolejne meandrowanie po Polsce - stwierdził gość TVN24.

W sobotę Jarosław Kaczyński potwierdził doniesienia, że nie pojawi się na listach wyborczych w stolicy, gdzie "jedynką" z list Koalicji Obywatelskiej jest szef PO Donald Tusk. Jak stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości, "z punktu widzenia interesów partii, a im się muszę podporządkować, to jest lepsze, bardziej efektywne". Pojawiają się informacje, że Kaczyński rozważa start z okręgu w województwie świętokrzyskim.

W niedzielę przewodniczący Platformy Obywatelskiej poinformował, że na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w woj. świętokrzyskim z ostatniej pozycji wystartuje Roman Giertych. - Żebyś nie czuł się samotny, żebyś poczuł się trochę lepiej - i robię to tylko dla ciebie, Jarosławie Kaczyński - wystawię na tej liście, na naszej liście, twojego wicepremiera Romana Giertycha na ostatnim miejscu - zwrócił się do prezesa PiS.

Rychard: to jest ucieczka i wizerunkowy minus

Decyzję Jarosława Kaczyńskiego o starcie z innego okręgu niż warszawski komentował w poniedziałek w TVN24 socjolog profesor Andrzej Rychard. - To jest ucieczka, jakkolwiek by to było motywowane - stwierdził. - Rzeczywiście tak jest, że w świętokrzyskim można jeszcze silniej zaznaczyć swoją obecność, można pokazać, że jest się blisko społeczności lokalnej, a nie tylko centralnej "Warszawki", więc Prawo i Sprawiedliwość będzie próbowało jakoś to uzasadniać - mówił socjolog. 

Jak zaznaczył, nawet jeśli istotną częścią motywacji, która wpłynęła na decyzję Kaczyńskiego o przeniesieniu się z Warszawy do województwa świętokrzyskiego, rzeczywiście jest działanie w interesie partii i prezes PiS przymyka oko na pojawiające się interpretacje, że czyni to ze strachu przed konfrontacją z liderem PO, to - zdaniem Rycharda - "dominujący obraz jest jednak taki, jaki wypunktował Donald Tusk na wczorajszym spotkaniu w Sopocie, że to jest ucieczka".

- I to jest w pewnym sensie wizerunkowa, może nie porażka, ale na pewno wizerunkowy minus - ocenił prof. Rychard. Jak dodał, "rzeczywiście broni się ta logika arytmetyki wyborczej, jeśli chodzi o wyjazd z Warszawy, ale w zestawieniu: ucieczka z Warszawy i unikanie debaty, w tym duecie już się nie broni".

ZOBACZ TEŻ: Jarosław Kaczyński nie chce się mierzyć z Tuskiem ani w wyborach w tym samym okręgu, ani w debacie

- Polityka to są jednak także emocje i ten poziom emocji jest budowany przez takie właśnie hasła: o uciekasz, to ja ci teraz dam takiego kontrkandydata, że dopiero zobaczysz - powiedział gość TVN24. 

Socjolog: kolejna zmiana byłaby dla Kaczyńskiego potencjalnie większym zagrożeniem

Zdaniem prof. Rycharda, gdyby Jarosław Kaczyński ogłosił teraz, że jednak nie będzie startować z województwa świętokrzyskiego, byłoby to dla niego "potencjalnie jeszcze większe zagrożenie". - Jeżeli teraz okazałoby się, że Jarosław Kaczyński przenosi się, nie wiem, w (województwo - red.) podkarpackie, lubelskie, czy do Elbląga, no to wtedy wychodzi Tusk i mówi: "Jarosławie, ja już nie mam siły, żeby ciebie ciągle gonić po Polsce. Dlaczego ty z każdego miejsca uciekasz? W Warszawie przestraszyłeś się mnie, w świętokrzyskim przestraszyłeś się Romana Giertycha, ja już nie bardzo wiem, co mam zrobić, żeby ciebie dalej nie straszyć, już nie mam siły, żeby ciebie gonić". To byłoby naprawdę niewygodne dla Kaczyńskiego, gdyby on teraz się w świętokrzyskim nie pojawił - ocenił socjolog. Jak przewidywał, taka decyzja zostałaby ponownie "bezlitośnie wykorzystana" przez jego przeciwników politycznych. 

Zdaniem prof. Rycharda decyzją o wystawieniu tam Romana Giertycha, "Donald Tusk ustabilizował Jarosława Kaczyńskiego" w tym regionie. - Krótko mówiąc, utrudnił mu kolejne meandrowanie po Polsce - stwierdził.

Zaznaczył jednak, że "Kaczyński może do końca nie przejmować się takimi wizerunkowymi kwestiami, bo jest niezmiernie pragmatycznym politykiem". - Jak mu wyjdzie, że jednak lepiej, mimo tej jakiejś tam utraty wizerunkowej, się z tego świętokrzyskiego wynieść i pójść gdzie indziej, to on to przełknie, że Tusk będzie znowu bezlitośnie to punktował. Także tutaj rzeczywiście niczego nie wiadomo - powiedział gość TVN24. 

Dwa style kampanii

Prof. Rychard wskazywał na różnicę w stylu prowadzenia kampanii wyborczej przez liderów PO i PiS. - Ta różnica uwidacznia się coraz bardziej. Nie bez znaczenia tutaj jest pewnie także stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego, który mu nie pozwala na taką bardzo dużą ruchliwość, ale poza wszystkim, poza taką sferą czysto fizyczną, rzeczywiście widać pewien ładunek mobilizacji i emocji - mówił socjolog. 

Jak stwierdził, "w pewnym sensie, w tej takiej spokojnej, stabilnej mowie i występach Jarosława Kaczyńskiego odbija się jakiś rodzaj mniejszej energii, niż kiedyś to ugrupowanie miało". - To jest ugrupowanie, które jest silnie obsadzone przez rozmaitego rodzaju, jak to mówi sam prezes Kaczyński, tłuste koty. I te tłuste koty być może nie mają już takiej silnej motywacji do tego, żeby walczyć o wszystko. Bo oni już o swoje w dużym stopniu zawalczyli, mają bardzo skuteczne spadochrony w postaci rozmaitych instytucji, którymi PiS obudował swoją władzę, od instytucji rządowych, poprzez biznesowe do pozarządowych. I tam o tę motywację trudniej, tam tego głodu zwycięstwa nie widać - ocenił Rychard. 

Z drugiej strony - dodał - jest Donald Tusk. - Nie tylko różnica fizyczności, różnica wieku, ale właśnie ta różnica tego głodu, pewnych aspiracji, to jest widoczne - powiedział gość TVN24. 

Kaczyński kontra Tusk, czyli dwa style kampanii. "Ta różnica uwidacznia się coraz bardziej"TVN24

Michał Kołodziejczak na liście KO. Prof. Rychard: to był dobry ruch

Prof. Rychard komentował także decyzję Koalicji Obywatelskiej o wystawieniu na swojej liście prezesa Agrounii Michała Kołodziejczaka. - Wszystkie ręce na pokład. Michał Kołodziejczak jest przedstawicielem ostrego protestu rolniczego. Rolnicy są politycznie wciąż istotną siłą w Polsce i mają politycznie bardzo duże znaczenie - zaznaczył. Jak wskazał, Kołodziejczak "jest reprezentantem, a przynajmniej aspiruje do bycia reprezentantem przynajmniej części tego środowiska rolników, którzy funkcjonują na rynku, ale może także odzwierciedlać część niezadowolenia mieszkańców wsi, tych którzy nawet nie są związani z rolnictwem". 

- W tym momencie każda decyzja polityczna to są koszty i zyski, podobnie z Romanem Giertychem wyszło i uważam, że to jest dobra kalkulacja - stwierdził. W jego ocenie "więcej jest zysków z wzięcia Michała Kołodziejczaka na swoją listę niż ewentualnych strat wizerunkowych".

- On może tych parę w cudzysłowie "głosów wiejskich" jednak przysporzyć bo, przypuszczam, że jakaś część tych, którzy stali za nimi uzna, że on zdradził, ale jakaś część zostanie - mówił socjolog. Podkreślił, że, "to nie są wybory o 20-30 punktową przewagę, to są wybory o 2-3 punkty procentowe". - Z tego punktu widzenia uważam, że to był dobry ruch - podsumował. 

Michał Kołodziejczak na liście KO. Prof. Rychard: to był dobry ruch
Michał Kołodziejczak na liście KO. Prof. Rychard: to był dobry ruch TVN24

Autorka/Autor:momo/adso

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24