Każdy wynik poprzednich wyborów - również tych, gdzie wygrywaliśmy - analizowaliśmy. Co spowodowało, że te wyniki były niesatysfakcjonujące, czy nie mogły być większe. Staraliśmy się wskazywać przyczyny i tak będzie również w tym przypadku - mówił w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" polityk PiS Jacek Sasin.
Kto wygrał wybory do Parlamentu Europejskiego? Wyniki sondażowe exit poll pracowni Ipsos pokazują, że najwięcej głosów - 38,2 procent - zdobyła Koalicja Obywatelska. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 33,9 procent głosów, Konfederacja - 11,9 procent, Trzecia Droga - 8,2 procent, Lewica - 6,6 procent. Frekwencja wyniosła 39,7 procent. To pierwsze od 10 lat zwycięstwo ugrupowania Donalda Tuska.
Sasin: w każdej partii są czarne owce
- Każdy wynik poprzednich wyborów - również tych, gdzie wygrywaliśmy - analizowaliśmy. Co spowodowało, że te wyniki były niesatysfakcjonujące, czy nie mogły być większe? Staraliśmy się wskazywać przyczyny i tak będzie również w tym przypadku - mówił w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" polityk PiS Jacek Sasin.
Gość TVN24 został zapytany, czy za wynik Prawa i Sprawiedliwości nie odpowiada afera wokół Funduszu Sprawiedliwości. - Ja bym nie przeceniał tej sprawy, ponieważ ja mam za sobą bardzo wiele spotkań z wyborcami w terenie. Szczególnie w województwie podlaskim, ale też w innych miejscach Polski. Ten temat w ogóle nie istniał w rozmowach z wyborcami, więc nie sądzę, żeby to była przyczyna - powiedział. Jak dodał, "w każdej partii są czarne owce".
Sasin skomentował także fakt, że według sondażu exit poll Ipsos dla TVN24 Jacek Kurski nie zdobył mandatu europosła. Były szef TVP startował w okręgu numer 5 w województwie mazowieckim z listy Prawa i Sprawiedliwości. - Ja nie chcę analizować, czym się kierowali wyborcy. Widocznie mieli innych ciekawszych kandydatów na tej liście, na których chcieli głosować - stwierdził.
Źródło: TVN24