Ursus

Ursus

Jest śledztwo w sprawie flagi z symbolem Strajku Kobiet

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące możliwości znieważenia flagi Polski poprzez umieszczenie na niej błyskawicy - jednego z symboli Strajku Kobiet. Wcześniej policjanci zarekwirowali flagę bez nakazu, wchodząc do prywatnego mieszkania, gdy był w nim ojciec opiekujący się trójką dzieci i mimo jego, jak twierdzi, sprzeciwu.

Flaga z błyskawicą wisiała od miesiąca, zabrała ją policja. Twierdzi, że musiała działać "natychmiast"

Policjanci weszli do prywatnego mieszkania w warszawskim Ursusie i zarekwirowali flagę Polski z dorysowaną błyskawicą, jednym z symboli Strajku Kobiet. Stało się to w sobotni wieczór, gdy w mieszkaniu był sam ojciec z trójką dzieci. - Czynności w zakresie zabezpieczenia śladów i dowodów muszą odbyć się natychmiast lub niezwłocznie po ujawnieniu przestępstwa - zapewnia policja. Na pytanie, kto uznał, że w ogóle doszło do przestępstwa, jednak nie odpowiada.

Pielęgniarka odebrała telefon. "Dom ci się pali"

Kiedy zadzwonił telefon, pielęgniarka Dorota Wójcik stała w kombinezonie i w masce. Miała właśnie iść do polowego namiotu rozłożonego przy Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym. – Co się dzieje? – zapytała telefonującą do niej siostrę. – Jak to co? Dom ci się pali! – odpowiedziała kobieta.