Zderzenie tramwaju z autem osobowym na Bielanach spowodowało zmiany w kursowaniu składów. Straż pożarna podała, że trzy osoby trafiły pod opiekę ratowników medycznych. Ostatecznie nikt jednak nie został przewieziony do szpitala.
Do zderzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Broniewskiego, Rudnickiego i Perzyńskiego. - Samochód osobowy zderzył się z tramwajem. Trzy osoby są badane przez zespoły ratownictwa medycznego - poinformował około godziny 8.40 Bogdan Smoter z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Na miejscu były trzy zastępy straży pożarnej, policja, nadzór ruchu komunikacji miejskiej oraz pogotowie ratunkowe.
Pasażerów czekały utrudnienia w ruchu. Jak ostrzegał początkowo Zarząd Transportu Miejskiego, na objazdy skierowane zostały tramwaje linii 16, 22, 28, 33. Uruchomiona została także zastępcza komunikacja autobusowa. Nasz reporter Klemens Leczkowski przekazał chwilę przed godziną 9, że ruch składów został już wznowiony, ale na torze w kierunku Wawrzyszewa zdążył w trakcie działań służb utworzyć się duży zator.
- Samochód osobowy ma widoczne uszkodzenia zarówno z przodu, jak i z tyłu. Po zderzeniu z tramwajem, uderzył jeszcze w słupek drogowy - opisywał reporter tvnwarszawa.pl. I zaznaczył, że mimo uszkodzeń, auto zjechało ze skrzyżowania bez pomocy holownika.
- Peugeot zderzył się z tramwajem linii 16. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 8.19 - poinformowała nas sierżant Paula Antolak z Komendy Stołecznej Policji. Jak wyjaśniła, żadna z osób przebadanych przez ratowników medycznych nie została zabrana do szpitala. - Sprawcą był kierujący autem osobowym - dodała.
Autorka/Autor: kk/PKoz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski / tvnwarszawa.pl