Samochodem przez Park Bródnowski. Wśród pieszych, wózków i dzieci

Kierowca przejeżdżał przez Park Bródnowski
Kierowca jechał chodnikiem przez Park Bródnowski
Źródło: Stop Cham Warszawa
Samochód jedzie parkową alejką, a piesi muszą się rozstępować. Film z Bródna dostaliśmy od czytelnika, który twierdzi, że takie sceny obserwuje tam regularnie. Urząd dzielnicy potwierdza, że w związku z remontem zbiorników wodnych na ten teren mogą wjeżdżać pracownicy budowy. - Mógł być to samochód wykonawcy - słyszymy w dzielnicowym ratuszu.

Kierowca toyoty jedzie pomiędzy pieszymi przez Park Bródnowski. Na filmie, który otrzymaliśmy od czytelnika, widać, jak samochód wjeżdża w alejkę pomiędzy ławkami. Osoby, które akurat przechodzą, odsuwają się na boki. Przed maską toyoty idzie między innymi kobieta z dziecięcym wózkiem. Kierowca w końcu mija pieszych i jedzie dalej. - Kierowcy nie znają Prawa o ruchu drogowym, o tym, że nie jeździ się wzdłuż po chodniku. I co jest smutne, piesi też tego nie wiedzą. Zamiast reagować, to się rozstępują, nawet w parku - ocenia autor nagrania, udostępnionego na kanale youtube'owym "Stop cham". Film przesłał również nam.

Nagranie pochodzi z ubiegłego czwartku. Jak opisuje dalej autor filmu, sytuacja powtórzyła się dzień później. - Zaczepiony kierowca tłumaczył, że mają tu wyjazd z budowy - opowiada nasz rozmówca.

Piesi musieli się rozstąpić przed samochodem
Piesi musieli się rozstąpić przed samochodem
Źródło: Stop Cham Warszawa

Chodnikami mogą tylko służby

Autor filmu zastrzegł, że nie zgłaszał sprawy policji. My opisaliśmy ją policjantom z Targówka. - Żeby ukarać takiego kierowcę, potrzebujemy albo zdjęcia lub nagrania, na którym widać tablicę rejestracyjną. Osoba, która jest świadkiem takiego zdarzenia, może też wezwać policję i wtedy funkcjonariusze, którzy przyłapią taką osobę na gorącym uczynku, na miejscu mogą zacząć wykonywać czynności - powiedziała Irmina Sulich, rzeczniczka rejonowej komendy policji.

I dodała, że w pobliżu powstaje "budynek techniczny". - Jedyny dojazd do niego jest rzeczywiście przez alejki. Osoba, która twierdzi, że jedzie do tej budowy, powinna mieć przy sobie upoważnienie, na przykład z urzędu dzielnicy lub z firmy, którą reprezentuje. I to pozwala na przejazd przez ten teren. Bo tak naprawdę w parkach chodnikami mogą jeździć jedynie służby: straż miejska czy policja, a jeśli ktoś nie posiada upoważnienia, to nie może - zaznaczyła Sulich.

W urzędzie dzielnicy dowiadujemy się z kolei, że w parku faktycznie trwają prace. - Trwa remont zbiorników wodnych. Mógł być to samochód wykonawcy. Jeżeli jechał w tym kierunku, to prawdopodobnie był to ktoś z tej firmy. Jeżdżą z różnym sprzętem, wywożą gruz, na miejscu są też architekci, którzy sprawdzają postępy. Prace prowadzi firma Ziel-Bud - przekazał nam Rafał Lasota, rzecznik dzielnicy Targówek.

Wykonawca: mamy upoważnienia

Skontaktowaliśmy się z wykonawcą. Twierdzi, że ma upoważnienie na przejazd przez teren parku. - Wszystkie pojazdy firmy Ziel-Bud oraz pracownicy posiadają odpowiednie upoważnienia wynikające z umowy, którą podpisaliśmy z dzielnicą Targówek. Dojazd od ulicy Wyszogrodzkiej jest jedynym dojazdem na teren budowy i ten sposób obsługi budowy wraz z dostawami materiałów został uzgodniony z zamawiającym. Nasze pojazdy oprócz logo firmy, posiadają stosowne identyfikatory "Pojazd budowy" z nazwą inwestycji - przekazał nam Łukasz Kot z firmy Ziel-Bud.

- Chciałbym zapewnić jednocześnie, że nasi pracownicy zostali odpowiednio przeszkoleni oraz że na bieżąco obserwujemy tereny wszystkich naszych budów pod kątem BHP - dodał.

Zapytaliśmy, czy nagrana toyota należy firmy. - Niestety, nie mam wglądu w takie dane - odpowiedział nam Kot.

W pobliżu jest parking

Miejscu przyjrzał się także reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Faktycznie teren parku to jedyna droga, którą można dojechać na teren budowy. Jest jeszcze opcja przejazdu przez tereny zielone, ale trawniki są już mocno rozjeżdżone. Alejki wydają się solidniejsze, chociaż widać, że fragmenty są już zniszczone - opisywał nasz reporter.

- Kierowcy mogą jednak uniknąć wjazdu na teren parku. W pobliżu dostępny jest parking przy ulicy Kondratowicza, skąd wystarczy przejść około 50 metrów, by dostać się na plac budowy. Tam spokojnie można zaparkować samochód osobowy, który niczego nie przewozi na budowę - zaznaczył Szmelter.

Czytaj także: