W niedzielę o poranku doszło do dwóch stłuczek, których uczestnicy uciekli z miejsca zdarzenia. Jeden z kierowców trafił do szpitala. Policja podaje, że przebadano go alkomatem i okazało się, że przed jazdą spożywał alkohol.
Zgłoszenie o pierwszym zderzeniu policja otrzymała o godzinie 5.16. Doszło do niego w Alejach Jerozolimskich w pobliżu ronda Dmowskiego. Jak podaje Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji, daewoo matiz zderzył się z innym autem osobowym.
- Kierowca drugiego auta uciekł z miejsca zdarzenia. Kierujący matizem został zabrany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,24 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje policjantka.
Oznacza to, że odpowie za wykroczenie, polegające na prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu, za co grozi kara aresztu lub grzywny.
Do drugiej kolizji doszło chwilę po godzinie 7 na Sobieskiego. - Zderzyły się toyota, honda i peugeot. Kierowca peugeota oddalił się pieszo z miejsca zdarzenia - mówi Wersocka. Dodaje też, że pozostali kierujący byli trzeźwi. Nikt nie wymagał też hospitalizacji.
Jak przekazała nam rano Wersocka, kierowcy, którzy uciekli po zderzeniach, nie zostali jeszcze namierzeni.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock