W czwartek wieczorem w Alejach Jerozolimskich zapalił się silnik autobusu. Interweniowała straż pożarna.
Jak relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak w czwartek wieczorem przed placem Zawiszy zapalił się autokar prywatnego przewoźnika.
- Doszło do samozapłonu silnika, ogień wychodził na zewnątrz autobusu - opisywał Marcinczak. - Zablokowany był skrajnie lewy pas w kierunku Dworca Zachodniego - dodał.
Strażacy potwierdzają, że do zdarzenia doszło około godzimy 21. - O pożarze poinformował kierowca autobusu. Przekazał nam, że w środku nie było pasażerów. Nikt nie ucierpiał - przekazał Bartosz Bajorek ze straży pożarnej. - Na miejsce wysłaliśmy trzy zastępy straży pożarnej, które prowadziły akcję gaśniczą - dodał.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl