Władze Warszawy nie uległy wieszczącej komunikacyjną katastrofę opozycji. Po oddaniu do użytku budowanej drugiej linii metra, ulica Górczewska będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Przybędzie miejsc parkingowych. - To będzie piękna, zielona arteria, przyjazna pieszym, rowerzystom, ale także kierowcom - zapewnił wiceprezydent stolicy Robert Soszyński.
Remont Górczewskiej to jedna z 1895 pozycji na inwestycyjnej mapie 2019 roku, która zaprezentowano w czwartek w ratuszu. Pozycją budząca największe kontrowersje. Propozycja ratusza, bu ucywilizować ulicę spotkała się z ostrą krytyką opozycji podnoszącej kwestie dla nich kluczową - przepustowości dla aut. Sceptyczne pomruki płynęły nawet ze strony dzielnicowych radnych rządzącej Platformy Obywatelskiej. W rezultacie skorygowano nieco pierwotny projekt, ale w głównych założeniach pozostał aktualny.
Więcej miejsc parkingowych
- Górczewska wymaga potężnej rewitalizacji, bo właśnie o rewitalizacji należy mówić, przy jednoczesnym zachowaniu przepustowości. Oprócz ruchu samochodowego musi przenosić ruch pieszy i rowerowy. Konieczne są zmiany, które poprawią bezpieczeństwo pieszych i powiążą system ścieżek rowerowych. Bez tego trudno mówić o funkcjonalnej nowoczesnej ulicy – mówił w czwartek na konferencji prasowej Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli. - W konflikcie społecznym pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami Górczewskiej, prezydent postanowił zrealizować pomysł kompromisowy. Za kilkanaście miesięcy Górczewska będzie przyjazną arteria, która nie będzie przytłaczać ruchem pojazdów - dodał.
Mówił też, że mieszkańcy wielokrotnie zwracali uwagę na niedostateczną liczbę miejsc parkingowych. I nowy projekt wychodzi im naprzeciw. - Na ulicy przybędzie miejsc parkingowych, doliczyliśmy się ponad 130 nowych - sprecyzował Tamas Dombi, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.
- Ulica uzyska nowy kształt, wyremontowaną jezdnię, istniejąca droga dla rowerów po stronie północnej zostanie powiązana ze ścieżką rowerową wzdłuż ulicy Leszno. Główną zmianą wobec zeszłorocznej koncepcji Biura Polityki Mobilności jest to, że po stronie południowej - kosztem drogi rowerowej - zostaną wyznaczone miejsca parkingowe. Będą poprzedzielane drzewami, powstanie szpaler po południowej stronie, po północnej - drzewa zostaną zachowane - przybliżał projekt Dombi.
- Ruch na Górczewskiej od Prymasa Tysiąclecia do Młynarskiej będzie się odbywał dwoma pasami (z osobnymi lewo- i prawoskrętami - red.), dostosujemy przekrój w całej długości ciągu, skoordynujemy sygnalizację świetlną. Nie mam obaw o przepustowość tej ulicy – podkreślił. Przypomnijmy: obecnie w obu kierunkach są trzy pasy, ale w stronę centrum jeden z nich jest zarezerwowany dla autobusów. Jak argumentowali zwolennicy zwężenia, po uruchomieniu nowych stacji metra utrzymywania buspasa w tym miejscu straci sens.
Miejska arteria dla każdego
Wiceprezydent Robert Soszyński również podkreślał, że nowa Górczewska zyska na funkcjonalności, estetyce i bezpieczeństwie użytkowników. - W ostatnich miesiącach w sprawie Górczewskiej mieliśmy całą masę spotkań, mnóstwo emocji, wiele sporów. Za kilkanaście mieszkańcy zobaczą, że nic nie tracąc na przepustowości, dostaną piękną ulicę, nowocześnie zaprojektowaną, którą da się bezpiecznie przekroczyć – zapewnił.
Kiedy wspomnianym odcinkiem będą mogli jeździć kierowcy i rowerzyści? - Oddamy go do użytkowania zgodnie z harmonogramem budowy i odbiorów metra, czyli na przełomie tego i przyszłego roku – podsumował Soszyński.
Piotr Bakalarski