Prototypowy egzemplarz został zamontowany na Okopowej przy skrzyżowaniu z Anielewicza. Roboczo nazwany jest totemem. A - jak podaje ZDM - jego sercem jest radar, który mierzy szacunkową prędkość rowerzystów.
Cztery komunikaty
Jak wyjaśniają drogowcy, urządzenie po wykryciu nadjeżdżającego roweru, wymienia dane pomiędzy "totemem" a sterownikiem sygnalizacji świetlnej na najbliższym skrzyżowaniu.
Na ekranie "totemu", wyświetla się dla rowerzysty informacja w postaci animacji. Jest nią kolorowa syrenka warszawska, która pokazuje cztery komunikaty:
Możesz zwolnić -oznacza, że na najbliższym przejeździe rowerowym przez jezdnię jest sygnał czerwony. Jeśli rowerzysta zwolni, przejedzie płynnie na zielonym. A jeśli utrzyma stałą prędkość, będzie musiał się zatrzymać.
"Utrzymaj tempo" - oznacza, że na przejeździe jest akurat zielone. Rowerzysta utrzymując prędkość, przejedzie swobodnie przez jezdnię.
"Możesz przyspieszyć" - to sygnał zielony. Przy utrzymaniu prędkości, rowerzysta zatrzyma się na skrzyżowaniu. Gdy przyspieszy, przejedzie płynnie na zielonym.
"Nie przejedziesz" - oznacza, że bez względu na prędkość rowerzysta zatrzyma się na skrzyżowaniu.
"Wcześniej odbyły się jego testy w warunkach fabrycznych. Pracownicy Siemens Mobility oraz przedstawiciele ZDM obserwują urządzenie i kalibrują je, w taki sposób by jak najlepiej służyło rowerzystom" - czytamy na stronie Zarządu Dróg Miejskich.
Jak zapowiada ZDM, po zakończeniu testów i dopracowaniu wyglądu radaru, mogą się one pojawić na 30 skrzyżowaniach.
Postać syrenki warszawskiej
Wizualna strona totemu powstała we współpracy ze stołecznym Biurem Architektury i Planowania Przestrzennego. "Jesteśmy otwarci na uwagi ze strony mieszkańców dotyczące wyglądu, treści oraz czytelności wyświetlanych informacji. Zapraszamy do kontaktu pod adresem rowery@um.warszawa.pl" - pisze ZDM.
Instalacja totemów to element rozwoju Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem. Jak zapewnia Zarząd Dróg Miejskich, urząd nie dopłaca dodatkowo do tego pomysłu.
em/ran
Prototypowy radar na Woli