Spółdzielnia chce zamienić skwer przy słynnych "iksach" w parking. Mieszkańcy protestują

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Spółdzielnia chce przekształcić zielony teren przy "iksach" w parking
Spółdzielnia chce przekształcić zielony teren przy "iksach" w parking
Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Spółdzielnia chce przekształcić zielony teren przy "iksach" w parking Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Spółdzielnia zarządzająca blokami między Górnośląską i Fabryczną na Powiślu, czyli tak zwanymi "iksami", chce wybudować parking w miejscu zielonego skweru przed blokami. Mieszkańcy są przeciwni - twierdzą, że decyzja zapadła w gronie sześciu osób i nikt jej z nimi nie konsultował. Prace miały ruszył kilka dni temu, ale na razie zostały wstrzymane. - Nie zaczniemy, dopóki mieszkańcy nie wypracują wspólnej optyki. Dzisiaj mówią o zatrzymaniu inwestycji, a mamy też oświadczenia osób, które chciałaby mieć możliwość parkowania na terenie spółdzielni - mówi nam członek zarządu spółdzielni.

Z redakcją Kontaktu 24 kilka dni temu skontaktowała się pani Bożena, która poinformowała o - skandalicznej w opinii mieszkańców - decyzji Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej "Torwar" dotyczącej przekształcenia zielonego terenu, znajdującego się przy tak zwanych "iksach" na Powiślu, w parking. Chodzi o bloki pomiędzy ulicami Górnośląską i Fabryczną, w sąsiedztwie mostu Łazienkowskiego.

- Szefostwo spółdzielni robi zamach na nasz piękny skrawek zieleni obsadzony starymi drzewami, w tym pięknymi lipami. Postanowili na skwerze zieleni między trzema blokami zbudować parking. Dziwnie to się wszystko jednak odbywa - nikt nic nie wie. Zebranie podobno odbyło się 23 lipca, o czym nikt z lokatorów nie wiedział. Podobno było na nim sześć osób, które wyraziły zgodę na budowę parkingu - relacjonowała pani Bożena.

Z szacunków mieszkańców wynika, że w trzech 16-piętrowych blokach mieszka około 1700 osób. -A o naszym terenie, życiu i okolicznościach decyduje sześć osób. Mieszkamy przy Wisłostradzie i przy moście Łazienkowskim, mamy dość spalin, a pod oknami chcą budować parking. Twierdzą, że zieleni nie ruszą, ale my w to nie wierzymy. Ten teren to nasze lokatorskie nasadzenia drzew, duży trawnik, krzewy i jedyne miejsce do spaceru z dziećmi i pupilami. Są dwie piaskownice. To gdzie te dzieci mają się bawić? Między samochodami? - pytała czytelniczka.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Protestują przeciwko niechcianej inwestycji

Według początkowych zapowiedzi spółdzielni, prace na skwerku miały ruszyć 9 sierpnia. Zostały jednak wstrzymane, bo pani Bożena, która napisała na Kontakt 24, nie jest wyjątkiem - mieszkańców oburzonych tą inwestycją jest znacznie więcej. Na Facebooku zorganizowali wydarzenie: "Nie dla parkingu na podwórku między 'iksami' Powiśla". Odpowiedziało na nie ponad 280 osób. Oprócz tego powstała grupa zrzeszająca mieszkańców Osiedla Torwar, którzy konsultują tam działania podejmowane w sprawie niechcianej inwestycji. Na drzewach przed "iksami" pojawiły się też kartki z napisami nawiązującymi do wycinki: "co ja złego zrobiłem", "dzieci mnie uwielbiają", "dlaczego robisz mi krzywdę", "jestem wielki".

Temat podjęli również aktywiści Miasto Jest Nasze. "Przede wszystkim zastrzeżenia budzi tryb podjęcia decyzji o inwestycji (brak konsultacji) i to, jak pilnie spółdzielnia prze do przodu z podejmowaniem kolejnych działań. Mimo zapewnień spółdzielni, jakoby przy budowie parkingu miałoby ucierpieć jak najmniej terenów zielonych, już dzisiaj wydaje się to stwierdzenie bardzo wątpliwe. Od kilku dni widać np., że na kilku starych drzewach pojawiły się ślady charakterystycznej farby, którą wyznacza się rośliny przeznaczone do wycinki. Rosnące na skwerku lipy i graby, będące miejscem gniazdowania dla wielu warszawskich ptaków nie zostały także objęte ochroną należną im zgodnie z aktami prawnymi GDOŚ, które zapewniają ochronę drzewom aż do października tego roku" - punktuje stowarzyszenie we wpisie.

Aktywiści zwracają też uwagę na lokalizację planowanej inwestycji: "Jak powszechnie wiadomo, trzy wysokie bloki znajdują w się bliskim sąsiedztwie Torwaru i innych dużych parkingów, gdzie rozsądniej wydawałoby się umiejscawiać kolejne dodatkowe miejsca parkingowe. Odbieranie mieszkańcom miejsca na spacer z dziećmi, czy psem może być bardzo szkodliwe dla lokalnej społeczności".

Spółdzielnia: nie zrobimy nic, co będzie wbrew woli mieszkańców

- Sprawa jest poważna i wielowątkowa, dlatego dzisiaj [w czwartek - red.] spotykamy się z mieszkańcami. Jesteśmy z nimi cały czas w kontakcie, nic nie jest przesądzone. Nie zaczniemy, dopóki mieszkańcy nie wypracują wspólnej optyki w tej kwestii, bo już teraz widać zupełnie odmienne pespektywy. Dzisiaj mówią o zatrzymaniu inwestycji, a mamy też oświadczenia woli mieszkańców, którzy chcieliby mieć możliwość parkowania na terenie spółdzielni. Będziemy próbować połączyć te potrzeby - powiedział nam Robert Szumski z zarządu Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej "Torwar".

- Od razu mówiliśmy, że wszystkie drzewa zostaną i planujemy nowe nasadzenia, takie jak zrobiliśmy na Wilanowskiej 16 a i po trzech latach zieleń wygląda tam fantastycznie. Chcieliśmy też zrobić nowe oświetlenie, bo mieszkańcy sami zgłaszają, że jest ciemno. Parking też nie miał być zabetonowany, tylko wykonany z ekopłyt, z pomiędzy których wyrasta trawa - wyliczał.

Jak wyjaśnił, spotkanie zostało zaplanowane po tym, jak mieszkańcy dostarczyli do spółdzielni wniosek dotyczący wstrzymania inwestycji. Szumski podał, że widnieje na nim około 150 podpisów. Zaznaczył też, że nie wiadomo, ile dokładnie osób mieszka w "iksach". - Mamy ponad 560 lokali, ale liczba mieszkańców jest płynna, cały czas się zmienia. Na pewno jednak nie jest ich 1700 -stwierdził.

Tłumaczył, dlaczego decyzja o remoncie parkingu zapadła w gronie sześciu osób: - Są obostrzenia, jeśli chodzi pandemię. Nie możemy każdej sprawy, każdego remontu omawiać w bardzo szerokim gronie. Zresztą zawsze w takich przypadkach mamy delegacje, przedstawicieli danych budynków, którzy wiedzą, jakie są potrzeby mieszkańców. Niech pani spróbuje podjąć jakąś decyzję w gronie 200 osób. Byłoby ciężko.

Szumski przekonywał też, że spółdzielnia działa dla dobra mieszkańców. - Spółdzielnia to członkowie spółdzielni. My zarządzamy nieruchomościami, ale podstawą zawsze jest człowiek, dopiero potem przedmiot zarządzania - nieruchomość - podsumował.

Autorka/Autor:mp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Ma ponad 90 kilometrów - jest zatłoczona, odkąd powstała. Chodzi o autostradę A2 między Łodzią a Warszawą. Dla stojących w korkach kierowców nadchodzi wreszcie ratunek - droga zostanie poszerzona. Zyska po jednym pasie w każdą ze stron. Kiedy? Formalności już ruszyły. Drogowcy koniec prac przewidują na 2029 rok. Materiał Łukasza Wieczorka z magazynu "Polska i Świat".

A2 między Łodzią a Warszawą będzie trzypasmowa. Drogowcy podają termin

A2 między Łodzią a Warszawą będzie trzypasmowa. Drogowcy podają termin

Źródło:
TVN24

Do jednego z wolskich mieszkań wdarł się mężczyzna, który bił po głowie i groził przedmiotem przypominającym broń mężczyźnie. Powodem było nagranie zamieszczone w internecie dotyczące jego partnerki. Policjanci zatrzymali dwójkę podejrzanych: 33-latka i 25-latkę.

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Nominacja arcybiskupa Adriana Galbasa to dobry, choć zaskakujący wybór dla Warszawy - ocenił publicysta Tomasz Terlikowski. Jego zdaniem arcybiskup Galbas jest bardziej otwarty na zmiany niż przeciętny polski biskup, nie boi się trudnych decyzji i "szuka nowych dróg dotarcia" do młodych ludzi, co jest istotne w "szybko postępującej laicyzacji".

"Bardziej otwarty niż przeciętny polski biskup". Nowy metropolita warszawski "nie boi się trudnych decyzji"

"Bardziej otwarty niż przeciętny polski biskup". Nowy metropolita warszawski "nie boi się trudnych decyzji"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest już wstępne podsumowanie 50. kwesty na Starych Powązkach. W tym roku udało się zebrać ponad ćwierć miliona złotych. Jednak licznik jeszcze się nie zatrzymał. W internecie zbiórka na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków jeszcze trwa.

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30-latek z Płońska (Mazowieckie) został obrabowany w swoim domu. Zamaskowani mężczyźni weszli do środka po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, rozpylili duszący gaz i ukradli laptopa. Zatrzymano czterech podejrzanych.

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

230 lat temu wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności warszawskiej Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. Caryca Katarzyna II była zachwycona barbarzyństwem generała Aleksandra Suworowa.

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Źródło:
PAP

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem, który wbiegł na drogę krajową nr 48 pod Białobrzegami. Pojazd wjechał w drzewo. Na szczęście podróżującym autem nic się nie stało. Zwierzę nie przeżyło wypadku. Policja apeluje o ostrożność.

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

Źródło:
PAP