W niedzielę wieczorem funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki na ulicy Jana Pawła II zauważyli seata, którego kierowca miał ewidentny problem z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy - zjeżdżał co chwilę na przeciwległy pas ruchu.
- Nie umknęło to uwadze policjantów, którzy postanowi zatrzymać auto do kontroli drogowej. Niestety, kierujący miał najwyraźniej inne plany i ani myślał się zatrzymać. Nie tylko nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie, ale też przyspieszył, podejmując próbę ucieczki - opisuje Magdalena Gąsowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
"Przez krótką chwilę na fotelu kierowcy siedzieli oboje"
Jak informuje policjantka, w pojeździe kierujący nie był sam. Towarzyszyła mu kobieta. W trakcie ucieczki para postanowiła zamienić się miejscami i na fotelu kierującego zamiast pana chciała zasiąść pani, która miała kontynuować ucieczkę.
- Ta próba jednak się nie powiodła, chociaż, jak widać na nagraniu, przez krótką chwilę na fotelu kierowcy siedzieli oboje. Mimo usilnych starań i podjętej pieszej ucieczki przed policjantami plan się nie powiódł. Para została skutecznie zatrzymana. Okazało się, że seatem podróżował 39-latek oraz jego o 20 lat młodsza partnerka. Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że zarówno mężczyzna, jak i kobieta nie posiadają uprawnień do kierowania pojazdami. W trakcie rozmowy z policjantami obydwoje zgodnie przyznali, że to właśnie był jedyny powód ich ucieczki. Funkcjonariusze nie dali jednak temu wiary - relacjonuje Gąsowska.
39-latek i 19-latka zostali zatrzymani, a noc spędzili w policyjnych celach. Auto natomiast trafiło na policyjny parking.
W domu znaleźli przyczynę ucieczki
Następnego dnia funkcjonariusze piaseczyńskiego wydziału dochodzeniowo-śledczego zajęli się kompletowaniem materiału dowodowego, natomiast policjanci pionu kryminalnego zajęli się ustaleniem faktycznego powodu niezatrzymania się do kontroli.
Pojechali do miejsca zamieszkania pary. W trakcie przeszukania mieszkania policjanci znaleźli narkotyki: mefedron, amfetaminę oraz marihuanę. - Okazało się, że to właśnie środki odurzające były prawdziwym powodem ucieczki i chęci uniknięcia kontroli drogowej - twierdzi policjantka.
39-latek i 19-latka usłyszeli te same zarzuty karne dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadania znacznej ilości narkotyków.
Prokurator zastosował wobec 39-latka wolnościowy środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
Przed piaseczyńskim sądem oboje odpowiedzą także za kierowanie autem pomimo braku uprawnień.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Piasecznie