"Ukradł karetkę, uderzył w drzewo i wjechał do rowu"

Karetka wylądowała w rowie
31-latek ukradł karetkę i wjechał nią do rowu
Źródło: Policja Grójec
Pijany 31-latek zamiast czekać na badania, ukradł kluczyki i przejechał ambulansem kilka kilometrów - poinformowała grójecka policja.

Jak przekazał Rafał Jeżak z zespołu prasowego mazowieckiej komendy, w niedzielę rano dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem karetki pogotowia w Jasieńcu (gmina Grójec).

Na miejscu funkcjonariusze zastali ambulans leżący w rowie, a przy nim siedzącego pijanego kierującego. Jak się okazało, kilka godzin wcześniej mężczyzna trafił do szpitala w Grójcu z obrażeniami odniesionymi podczas bójki w Warce.

"31-latek, zamiast jednak czekać na badania, opuścił szpital. Najprawdopodobniej zabrał z dyspozytorni szpitala kluczyki do karetki i odjechał. Po przejechaniu kilku kilometrów, uderzył w drzewo i wjechał do rowu. Nic mu się jednak nie stało. Mężczyzna był pijany, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie" – przekazała policja.

Mężczyzna trafił do aresztu. Po wytrzeźwieniu, będzie składał wyjaśnienia.

Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy w niedzielę o uszkodzeniu chodnika przez karetkę:

VID_20200216_122146
Pod karetką zapadł się chodnik
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Czytaj także: