Zlikwidują prowizoryczne przejście na Emilii Plater. Będzie porządne

Zlikwidują prowizoryczne przejście na Emilii Plater
Zlikwidują prowizoryczne przejście na Emilii Plater
Źródło: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Prowizoryczne przejście dla pieszych w ul. Emilii Plater wreszcie przestać straszyć wyglądem. Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na budowę sygnalizacji i docelowych pasów w tym miejscu.Odklejające się żółte pasy, kable zwisające ze słupów, sygnalizatory owinięte folią i wysokie krawężniki – tak wygląda prowizoryczne przejście przy Emilii Plater od 3,5 lat. Teraz jest szansa, że się zmieni.Sygnalizacja i przejścieStołeczni drogowcy ogłosili właśnie przetarg na budowę sygnalizacji świetlnej w tym miejscu. Chętni do wykonania prac będą musieli również wyznaczyć docelowe przejście dla pieszych. "Przewidziano również osygnalizowanie wyjazdu z zatoki postojowej dla autobusów" – informują drogowcy.Warto przypomnieć, że to w tej okolicy doszło w marcu do groźnego wypadku – autobus wjechał w grupę ludzi.

Powstaną też docelowe pasy i przejazd dla rowerzystów przez jezdnię Emilii Plater. Ustawione będą też słupki blokujące, tzw. syrenki. „Na jezdni zachodniej przewidziano usunięcie istniejących strzałek oraz linii zatrzymań i wykonanie nowego oznakowania dostosowanego do lokalizacji przejścia dla pieszych. Na wyjeździe z pętli Dworzec Centralny wyznaczono oznakowaniem poziomym i pionowym 2 pasy ruchu, z czego jeden do skrętu w lewo, drugi do skrętu w prawo. W pasie dzielącym jezdnie należy wyznaczyć powierzchnią wyłączoną z ruchu korytarz dla pojazdów wyjeżdżających z pętli. Na jezdni wschodniej przewidziano wyznaczenie pasa postojowego dla autobusów” – podają drogowcy. Zwycięzca przetargu będzie miał 60 dni na ich wykonanie od momentu podpisania umowy.

Drogowcy ulegli, przejście zostaje

Przejście dla pieszych obok Złotych Tarasów zostało uruchomione w listopadzie 2010 roku. W założeniu było tymczasowe i miało działać do chwili, gdy kolejarze zakończą remont równoległego przejścia podziemnego. Gdy modernizacja tunelu dobiegła końca, okazało się, że piesi wciąż wolą przejście naziemne. Presja społeczna rosła, ale drogowcy nie chcieli słyszeć o legalizacji tymczasowej zebry. Co ich przekonało?- Mimo remontu przejścia podziemnego nie ma ułatwień dla niepełnosprawnych, osób wózkami z dziećmi czy bagażami. Postanowiliśmy przychylić się do próśb, przy okazji udowadniając, że nie jesteśmy twardogłowymi urzędnikami przywiązanymi tylko do swoich pomysłów – mówił Adam Sobieraj.

ran

Co ostatecznie przekonało Zarząd Dróg Miejskich?

Czytaj także: