Miasto ogłosiło przetarg na budowę specjalnego systemu, który "zapali" dla tramwajów zielone światło. Rejon Dworca Wileńskiego czy plac Bankowy - te skrzyżowania składy mają pokonywać szybciej. Pasażerowie na razie oszczędzą niewiele czasu. - Żeby te oszczędności były większe, potrzebne jest wprowadzenie priorytetu dla tramwajów w całym mieście - ocenia w rozmowie z nami ekspert od transportu.
W pierwszym kwartale przyszłego roku tramwaje mają szybciej przejeżdżać Targową, od dworca Wileńskiego do Kijowskiej, a także przez skrzyżowania: al. Solidarności i Jagiellońskiej, al. Solidarności z Sierakowskiego czy Jagiellońskiej z Ratuszową. Tak zwany priorytet dla tramwajów ma też zostać wprowadzony na lewym brzegu Wisły - w rejonie pl. Bankowego i na skrzyżowaniu al. Solidarności z Żelazną.
Jak to działa?
Dzięki priorytetom tramwaje mają tracić mniej czasu na światłach. System zapali dla nich zielone.
- Te zmiany są dobre na początek, jednak potrzebne są takie priorytety na całej sieci tramwajowej w Warszawie - ocenia w rozmowie z tvnwarszawa.pl Witold Urbanowicz z portalu transport-publiczny.pl.
O ile skróci się podróż np. z Dworca Wileńskiego w okolice Żelaznej? W tej chwili czas przejazdu to, wg. rozkładu, ok. 11 minut.
- Oszczędności na razie nie będą duże, od kilkudziesięciu sekund do minuty - szacuje Urbanowicz.
Minął także termin na składania ofert w przetargu na wdrożenie priorytetów na ul. Powstańców Śląskich. Mają zacząć działać w lutym 2016 r.
jb/lulu