Wpadka Jakiego. Zdjęcie z pogrzebu użyte w memie

[object Object]
Kontrowersyjny wpis Patryk Jakiego"Fakty" TVN
wideo 2/2

Na facebookowym profilu Patryka Jakiego, po meczu Niemcy-Meksyk, pojawił się mem nawiązujący do mundialowej porażki aktualnych mistrzów świata. Wykorzystano w nim zdjęcia z pogrzebu posła Platformy Obywatelskiej Sebastiana Karpiniuka. Wpadkę jako pierwszy dostrzegł jeden z dziennikarzy. Wpis wywołał duże kontrowersje. Ostatecznie został usunięty, a kandydat na prezydenta Warszawy przeprosił za całą sytuację.

W niedzielę, po przegranym przez Niemcy meczu piłkarskim z Meksykiem na Mistrzostwach Świata w Rosji, na profilu Jakiego na portalu społecznościowym udostępniono zdjęcie płaczących Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska z podpisem: "Nasi przegrali z Meksykiem".

Jaki usunął wpis

Dziennikarz Patryk Słowik zwrócił uwagę, że zdjęcie zostało wykonane na pogrzebie Sebastiana Karpiniuka, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. ".@PatrykJaki wykorzystuje zdjęcie z pogrzebu Sebastiana Karpiniuka do heheszek. Podłość przekraczająca wszelkie granice. A jak niewiedza - powinno się to skończyć solidnymi przeprosinami i zapłatą na zbożny cel" - napisał na Twitterze w niedzielę wieczorem.

Wiceminister usunął wpis ze swojego profilu i wyjaśnił, że był on podpisany "Red.", co - zgodnie z opisem jego strony - oznacza, że post został napisany nie przez niego, lecz "przez redakcję, ludzi, którzy pomagają obsługiwać konto". "Podpisane Red. - mój FB jak w opisie zawsze z takim podpisem - nie autoryzuje. Kazałem usunąć" - odpisał na Twitterze dziennikarzowi.

Mam inny pomysł na specjalne przeprosimy - ktorę sie należą - bo czegoś nie dopilnowałem nawet kilka minut. Wyślę sprzęt sportowy dla dzieciaków na stadion im. Sebastian Karpinuka w Kołobrzegu. I wyjedzie z tego coś dobrego. Ok ?— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 17 czerwca 2018

"Nie znała pochodzenia"

Dodał, że osoba, która jest odpowiedzialna za opublikowanie zdjęcia, tłumaczyła mu, że nie znała pochodzenia fotografii. "Jednak i tak wiem, że moja odpowiedzialność. Przeprosiłem i usunąłem po paru minutach" - podkreślił. Dziennikarz odpisując wiceministrowi, zaznaczył, że Jaki bierze "odpowiedzialność za każdy wpis na swoim FB". "Proszę wywalić na zbity pysk pracownika, a nie teraz nam zarzucać brak uwagi czy czujności. Czy Pan chce, czy nie, wpis na Pana profilu jest wpisem przez Pana aprobowanym" - napisał. Jaki w odpowiedzi zapewnił: "Ma Pan racje. Dlatego dokładnie tak zrobiłem".

Wiceminister zapowiedział również, że w ramach przeprosin wyśle sprzęt na stadion piłkarski im. Sebastiana Karpiniuka w Kołobrzegu. "Mam inny pomysł na specjalne przeprosiny - które się należą - bo czegoś nie dopilnowałem nawet kilka minut. Wyślę sprzęt sportowy dla dzieciaków na stadion im. Sebastian Karpiniuka w Kołobrzegu. I wyjdzie z tego coś dobrego. Ok?" - napisał na Twitterze.

W kolejnym wpisie dodał, że w poniedziałek "weźmie się za wysyłkę". "Czasu nie cofnę. Post wisiał kilka minut. Jednak wyjdzie z tego coś dobrego i na pewno się nie powtórzy. Dzięki za zwróconą uwagę" - napisał Jaki.

Trzaskowski: są granice politycznego chamstwa

Do sprawy odniósł się również kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta stolicy Rafał Trzaskowski. "Są granice politycznego chamstwa. Jak można wykorzystywać zdjęcia z pogrzebu Sebastiana Karpiniuka do taniej politycznej zagrywki, sugerującej zdradę polityków PO? Na oficjalnym profilu @PatrykJaki? Żądamy oficjalnych przeprosin - rodziny Sebastiana, oraz G.Schetyny i D.Tuska" - napisał na Twitterze w poniedziałek rano.

Są granice politycznego chamstwa. Jak można wykorzystywać zdjęcia z pogrzebu Sebastiana Karpiniuka do taniej politycznej zagrywki, sugerującej zdradę polityków PO? Na oficjalnym profilu @PatrykJaki? Żądamy oficjalnych przeprosin - rodziny Sebastiana, oraz G.Schetyny i D.Tuska— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 18 czerwca 2018

"Ja przeprosiłem, choć podpis jak byk, że nie ja pisałem. Chamstwo? Kiedy przeprosiny dla żony 'pijanego generała' ? A za pomylone ciała w trumnach? Za krzyż z puszek Waszych zwolenników? Przeprosi Pan tak jak ja? Czy dalej chce Pan burzyć pomniki po zmarłych?" - odpowiedział mu na Twitterze Jaki.

Posłowie PO żądają przeprosin

Po południu konferencję w sprawie wpisu wiceministra zorganizowali posłowie Platformy Obywatelskiej.

Michał Szczerba powiedział, że wpis to "prymitywny hejt i niebywałe obrzydlistwo". - Myśleliśmy, że pewnych granic w polityce się nie przekracza - podkreślił. Jak powiedział, Platforma wzywa Jakiego do publicznego, oficjalnego przeproszenia wszystkich osób, których ta sytuacja obraziła. - Nie ma zgody na takie metody w polityce. To nie jest pierwszy raz, kiedy Patryk Jaki przekracza wszelkie granice - przekonywał poseł PO.

Poseł Marcin Kierwiński z kolei stwierdził, że to, co zrobił Jaki, pokazuje "brak hamulców moralnych, brak skrupułów i brak elementarnej klasy". Według niego, tłumaczenie się przez wiceministra tym, że to inna osoba, obsługująca jego konto, jest odpowiedzialna za zaistniała sytuację, jest "typowym tchórzostwem i brakiem odpowiedzialności za własne słowa".

- To smutne, że ktoś taki ubiega się o funkcję prezydenta naszej stolicy, bo do tej pory, prezydentami stolicy były osoby, które miały po pierwsze coś do zaoferowania warszawiakom, ale też miały jakąś elementarną klasę - mówił Kierwiński. - Panie Jaki, proszę wziąć odpowiedzialność za własne konto społecznościowe, proszę nie uciekać, nie chować się za plecami współpracowników, tylko proszę wyjść i przeprosić Polaków za to, co pan zrobił - zaapelował poseł PO.

Jaki odnosząc się w rozmowie z PAP do zarzutów polityków Platformy, podkreślił że za "feralny" wpis już przeprosił. Podkreślił jednocześnie, że wpis nie pojawił się na jego prywatnym koncie, ale oficjalnym, który ma swoją redakcję. Jak dodał, pod wpisem nie było podpisu: "Patryk Jaki" i bardzo szybko został on usunięty.

Zginął w Smoleńsku

Sebastian Karpiniuk zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie pod Smoleńskiem. Miał 38 lat. Był posłem PO, szefem jej zachodniopomorskich struktur. Pochowany został na Cmentarzu Komunalnym w Kołobrzegu, w rodzinnym grobie.

To nie pierwsza wpadka Patryka Jakiego w mediach społecznościowych. W kwietniu na swoim profilu opublikował spot, w którym pomylił Pragi. Zamiast warszawskiej, zamieścił panoramę Pragi czeskiej.

PAP/kw/mś

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl