- Namawiałem radnych miasta, żeby zaproponowali rozwiązanie, które jest sprawiedliwe. Dlatego, że ta propozycja, która była na stole - 98 procent bonifikat dla wszystkich, którzy mają nieruchomości i chcą ich przekształcenia na własność - była zestawiana z tym, co zaproponował rząd. A mianowicie 60 procent na grunt skarbu państwa – mówił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie prezydent Warszawy.
"Nie chodzi o podwyżki"
Jego zdaniem mieliśmy do czynienia z niesprawiedliwością. - W Warszawie mamy takie kamienice, które w połowie leżą na gruntach miejskich i tu byłaby bonifikata 98 procent, w połowie leżą na gruntach skarbu państwa – i tutaj bonifikata byłaby 60 procent – tłumaczył Trzaskowski.
Podkreślił, że nie chodzi o żadne podwyżki, tylko o "kwestię bonifikat".
- Natomiast co słyszę, co mówią do mnie warszawiacy - przez ostatnie dni byłem na ulicach Warszawy - rzeczywiście mówiono o zobowiązaniach, które zostały podjęte. To nie była część programu Koalicji Obywatelskiej, ale warszawiacy interpretowali to jako podjęte zobowiązanie – tłumaczył Trzaskowski.
- Odpowiedzialność jest w stu procentach moja, dlatego że to ja namawiałem radnych do podjęcia takiej decyzji (o zmniejszeniu bonifikaty – red.). Dlatego, że zależało mi na elementarnej sprawiedliwości – dodał prezydent Warszawy.
I zapowiedział, że zwróci się do przewodniczącej rady miasta - Ewy Malinowskiej-Grupińskiej - o zwołanie w środę sesji.
- Rozmawiałem z prezydium klubu i będę dzisiaj również rozmawiał z całym klubem. Będę rekomendował powrót do bonifikaty 98 procent – zapowiedział prezydent Warszawy.
Jak poinformowało nas około godziny 12 biuro Rady Warszawy, żadne pismo w sprawie zwołania nadzwyczajnej sesji na środę jeszcze nie wpłynęło. Powinno to się stać najpóźniej do godziny 16 we wtorek 18 grudnia.
Zmiany w Sejmie?
Trzaskowski zapewnił we wtorek, że jest politykiem, który potrafi wziąć odpowiedzialność. – Natomiast chce powiedzieć jedno: jeżeli ma być rzeczywiście sprawiedliwie, to w związku z tym zwrócę się w Sejmie do kolegów, żeby przygotowali rozwiązania ustawowe, które będą zrównywały bonifikaty. Jeżeli samorząd podjął decyzję o pewnej bonifikacie, rząd musi się dostosować ze swoją bonifikatą dokładniej do decyzji samorządowej – przekonywał Trzaskowski.Zapowiedział, że projekt ustawy w tej sprawie przedstawi w czwartek.
O co chodzi z bonifikatami?
W połowie października, przed wyborami samorządowymi, Rada Warszawy przyjęła uchwałę ustanawiającą 98-procentową bonifikatę jako standardową, a 99-procentową w przypadku użytkowania wieczystego trwającego powyżej 50 lat.
Te stawki miały obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku. Ale w ostatni czwartek 13 grudnia projekt uchwały w sprawie obniżenia bonifikaty wniósł na sesję rady miasta wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński. Podał, że przy 98-proc. bonifikacie utrata przychodów Warszawy jest szacowana w stosunku do zerowej bonifikaty na poziomie 3,5 mld zł, a w stosunku do 60-proc. bonifikaty - na poziomie około 1,8 mld zł.
Radni, przy protestach Prawa i Sprawiedliwości zmniejszyli ulgę do maksymalnie 60 procent. Wywołało to falę negatywnych komentarzy. I działań.
Głosy polityków
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk zapowiedział, że Mateusz Morawiecki polecił wojewodzie mazowieckiemu, żeby przeanalizował uchwałę Rady Warszawy w sprawie obniżenia bonifikat pod kątem tego, czy jest zgodna z prawem. I zapowiedział, że uchwała z 13 grudnia o zmniejszonej bonifikacie nie wejdzie w życie od 2 stycznia.
Krytyki pod adresem radnych Koalicji Obywatelskiej nie kryła również Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej.
W poniedziałek "Fakty" TVN podały również, że rozmowę z Rafałem Trzaskowskim w sprawie bonifikaty zapowiedział lider PO Grzegorz Schetyna.
13 GRUDNIA ODBYŁA SIĘ SESJA RADY WARSZAWY O BONIFIKACIE:ran/mś
Sesja Rady Warszawy - bonifikata
Sesja Rady Warszawy - bonifikata