Wielkie Derby w Wielką Sobotę

mówi Tomasz Brzyski, dziś piłkarz Legii, kiedyś Polonii
Źródło: video: T-Mobile Ekstaraklasa /x-news foto: Fot. Mateusz Kostrzewa /legia.com
W sobotę przy Konwiktorskiej po raz 56. w historii polskiej Ekstraklasy zagrają ze sobą dwaj odwieczni rywale.

Kibice często powtarzają: "Możecie wszystko przegrać, ale nie mecz derbowy". Spotkania Polonii z Legią, co roku wiążą się z olbrzymi emocjami. Ci od zawsze licytują się, która drużyna jest tą "prawdziwie warszawską", dlatego zwycięstwo w derbach smakuje często nawet bardziej niż Mistrzostwo Polski.

"Spodziewam się wyzwisk"

Sobotnie spotkanie przy ul. Konwiktorskiej będzie wyjątkowe dla trzech piłkarzy Legii. Tomasz Brzyski, Tomasz Jodłowiec i Wladimir Dwaliszwili jeszcze niedawno grali w czarnych koszulach dla Polonii Warszawa. Teraz grają w koszulkach z czarną elką na piersi.

- Spodziewam się gwizdów i wyzwisk, ale jestem na nie przygotowany – mówi w rozmowie z legia.com Tomasz Brzyski, który na Łazienkowską przeniósł się na początku roku.

Więcej o sporcie na tvn24.pl.

Legia nie wygrała na Muranowie od 7 lat

Kto wygra w sobotę przy Konwiktorskiej?

Ostatnio "wojskowym" na wyjeździe nie sprzyjało szczęście. Legia czeka na zwycięstwo na Muranowie już ponad siedem lat. Ostatni raz wygrała tam w sezonie 2005/2006. Potem były już tylko remisy i dwa zwycięstwa Czarnych Koszul.

Jednak statystyka jest po stronie drużyny z Łazienkowskiej. W lidze do tej pory Legia wygrywała z lokalnym rywalem 24 razy, Polonia tylko 13 razy.

Emocje kibiców

Za każdym razem jednak emocje były olbrzymie. Nie zawsze ze względów sportowych.

W czasie meczu w 1997 r. zaczęły płonąć baraki obok stadionu przy Konwiktorskiej. Gola na 1:1 strzelił wtedy Cezary Kucharski i to on podszedł do kibiców i prosił, by się uspokoili i pozwolili na dokończenie meczu.

Kibice Polonii chętnie wspominają też derby z 2000 roku. To wtedy, po 50 latach, Mistrzostwo Polski zdobyły Czarne Koszule. Smaczku dodawało to, że stało się to na stadionie przy Łazienkowskiej.

Gdy poloniści świętowali na murawie przy Ł3, kibice Legii byli wściekli. Sytuacja odwróciła się w 27 marca 2004 roku, kiedy to mocny rewanż na polonistach wzięła Legia. Po świetnym meczu legioniści rozbili Polonię 7:2.

Wybiją z głowy marzenia?

Jak będzie w sobotę? Tego na razie nie wie nikt. Dwa ostatnie mecze w 2012 roku zakończyły się remisami. Pewne jest to, że wynik jest ważny dla układu tabeli. Jeżeli wygra Legia, utrzyma przewagę nad Górnikiem Zabrze, Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań. Zwiększy też przewagę nad Polonią do 11 punktów i wybije z głowy polonistów marzenia o Mistrzostwie Polski.

30.03.2013 r. Polonia Warszawa - Legia Warszawa

ul. Konwiktorska 6, godz. 18:00

Jacek Kiełb i Miłosz Przybecki z Polonii o sobotnim meczu:

Polonia podejmuje Legię przy ul. Konwiktorskiej

TAK O DERBACH W 2012 MÓWIŁ TOMASZ BRZYSKI (WTEDY POLONIA WARSZAWA):

band/mz

Jesteśmy faworytami - powiedział na przedderbowej konferencji szkoleniowiec warszawskiej Legii, Jan Urban. Skrzydłowy Polonii, Tomasz Brzyski, porównał pojedynki z lokalnym rywalem do spotkań Ligi Mistrzów. - Jedziemy po zwycięstwo - dodał. Początek szlagieru 5. kolejki T-Mobile Ekstraklasy w piątek o 20.30.

Tomasz Brzyski, obrońca Polonii Warszawa

Czytaj także: