Wielka woda nadciąga do stolicy. Zalało plażę, zabezpieczają budowę bulwarów

- Plaża po praskiej stronie jest zalana na odcinku od mostu Poniatowskiego do mostu Średnicowego - powiedział reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak.

Z kolei ratusz poinformował, że według prognoz czoło fali wezbraniowej jest spodziewane w stolicy jeszcze w poniedziałek. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje, że w środę poziom Wisły w stolicy przekroczy stan alarmowy (650 cm) i wyniesie 700 cm.

Groźba wysokiej wody wymusiła zabezpieczenie placu budowy bulwarów Wiślanych.

- Prace przy rewitalizacji bulwarów wiślanych zostały przeorganizowane. Trwa zabezpieczanie newralgicznych miejsc budowy, czyli między innymi przejść podziemnych pod jezdnią, które powstały przy ul. Boleść i ul. Grodzkiej - mówi Tomasz Gała, inżynier kontraktu.

Jak wyjaśnia, chodzi o to, żeby woda nie dostała się pod Podzamcze i nie podmyła Wisłostrady. Szykowane są też worki z piaskiem. Natomiast ciężki sprzęt trafi na parking Centrum Nauki Kopernik.

Sytuacja na Wiśle i teren budowy bulwarów monitorowany jest od piątku. - Traktujemy to poważnie, ale nie chcemy popadać w histerię. Chcemy być dobrej myśli, jednak kiedy fala kulminacyjna osiągnie prognozowaną wysokość 680 cm (30 cm powyżej stanu alarmowego- red.) budowa zostanie zalana. Módlmy się, więc żeby była niższa - mówi Gała.

Jak wielkie będą zniszczenia i czy zaistniała sytuacja wpłynie na termin oddania inwestycji, wiadomo będzie pod koniec tygodnia.

Przed wysoką wodą zabezpieczana jest także supertoaleta. Przed południem pojawił się dźwig, który podniósł schody łączące budynek z plażą przy moście Poniatowskiego.

Sprawdziliśmy także sytuację na budowie stacji metra Centrum Nauki Kopernik. - Prace odbywają się normalnie. Wejścia do stacji są znacznie powyżej wody stuletniej - mówi Mateusz Witczyński, rzecznik AGP Metro Polska.

su/bf