Policja zatrzymała dwie osoby podejrzane o pobicie taksówkarza. Kobieta i mężczyzna usłyszeli już zarzuty. Grozi im do dwóch lat więzienia.
Jak przekazał Jakub Pacyniak, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa III, do zdarzenia doszło na początku października. Patrol drogówki zauważył przy alei Niepodległości osobową toyotę, a obok trzy szarpiące się osoby. - Jak ustalili policjanci, w trakcie przejazdu taksówką jeden z pasażerów wylał alkohol na tapicerkę. Kierowca zatrzymał samochód i nie chciał dokończyć kursu - poinformował w komunikacie prasowym Pacyniak.
Dodał, że dwoje pasażerów: 20-letnia kobieta i 24-letni mężczyzna zaczęli bić i szarpać taksówkarza. Oboje byli nietrzeźwi. - Przejeżdżający obok funkcjonariusze przerwali całe zajście oraz wezwali załogę pogotowia. Ratownicy udzielili pomocy medycznej poszkodowanemu mężczyźnie. Zatrzymana para po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty uszkodzenia ciała kierowcy taksówki. Może im grozić do dwóch lat pozbawienia wolności - podał policjant.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP III