Do rana mazowieccy strażacy interweniowali ponad 100 razy w związku z frontem burzowym, który przechodził nad województwem. W Warszawie wyjeżdżali 43 razy do powalonych drzew i konarów oraz zgłoszeń związanych z podtopieniami i zalaniami. Zdjęcia i nagrania nocnej burzy dostaliśmy na Kontakt 24.
W niedzielę w nocy nad Mazowszem przeszedł front burzowy. W wielu miejscach padał ulewny deszcz i grzmiało. Jak przekazał Robert Mazur z mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej, do godziny 23 w niedzielę odnotowano 78 interwencji strażaków związanych z burzami i silnym wiatrem, najwięcej w Warszawie - 31, Garwolinie - 12 i w Kozienicach - 11. - Tych zdarzeń pewnie będzie więcej, bo one sukcesywnie spływają - mówił Mazur przed północą.
Rano rzecznik mazowieckiej straży pożarnej Karol Kierzkowski zaktualizował te informacje: - W sumie mieliśmy 106 interwencji na terenie całego województwa. Najwięcej w Warszawie - 43, a oprócz tego w powiatach: garwolińskim - 14, kozienickim -13, pruszkowskim - pięć, piaseczyńskim - pięć, otwockim - pięć, wołomińskim - pięć.
Dodał, że na terenie powiatów garwolińskiego i wołomińskiego strażacy interweniowali w związku z przewróconymi drzewami na dachy budynków mieszkalnych. - Ale nic poważnego się tam nie stało - zastrzegł Kierzkowski. - Oprócz tego mieliśmy dużo innych zgłoszeń do przewróconych drzew. Nie było poszkodowanych - podsumował.
Jacek Zakrzewski ze stołecznej straży pożarnej doprecyzował z kolei, że w Warszawie strażacy interweniowali około 30 razy w związku z powalonymi drzewami i konarami, a oprócz tego mieli 13 interwencji związanych z zalaniami i podtopieniami. - Główne dzielnice, gdzie interweniowaliśmy, to Włochy, Ursus i Bemowo - dodał Zakrzewski.
Jedną z takich interwencji strażacy podejmowali na Woli przy ulicy Karolkowej: - Tam drzewo przewróciło się na trzy auta. Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 22.40.
Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24