Porzucone auta wciąż można spotkać na ulicach i parkingach, gdzie blokują miejsca. "Nie dość, że szpecą miasto, to jeszcze są zagrożeniem np. dla bawiących się nieopodal dzieci i dla środowiska. Mimo epidemii strażnicy zajmujący się usuwaniem takich aut nie zwalniają i kontynuują czynności, by tego typu ozdób było w stolicy jak najmniej" - czytamy w komunikacie.
1163 wraki
Strażnicy przedstawili statystyki. Wynika z nich, że w pierwszych czterech miesiącach tego roku ze stołecznych ulic zabrano 1163 wraki. Najwięcej usunięto z Mokotowa - 152 pojazdy, Pragi Południe - 126 oraz Targówka - 111, a najmniej z Wesołej, skąd zabrano 11 wraków oraz Rembertowa, gdzie porzuconych pojazdów było 12.
SM poinformowała także, że w analogicznym okresie 2019 roku usunięto 833 wraki. Wtedy też w niechlubnym rankingu przodowały Mokotów, Praga Południe oraz Targówek.
Kiedy straż miejska może interweniować?
"Działania, które podejmują warszawscy strażnicy mają przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Są również jednym z elementów przeciwdziałania degradacji przestrzeni miejskiej. Interweniujemy kiedy pojazdy są zniszczone, z których wyciekają płyny eksploatacyjne. Często wraki są niezabezpieczone przed dostępem osób trzecich. Z pojazdów wystają elementy uszkodzonej karoserii" – zaznaczyła stołeczna straż miejska.
Strażnicy wskazują, że zagrożeniem mogą być również wybite szyby, a niektóre pojazdy są czasem tak zdewastowane, że trudno w pierwszej chwili stwierdzić, jakiej marki są porzucone auta. W związku z tym funkcjonariusze z referatu do spraw pojazdów wszczynali czynności w przypadku aut powypadkowych, spalonych – niebezpiecznych dla mieszkańców i środowiska, blokujących miejsca parkingowe i szpecących miasto, a także tych pozostawionych bez tablic rejestracyjnych.
Wraki czekają pół roku na parkingu
"W przypadku, kiedy pojazd stanowi zagrożenie, bezzwłocznie wydawana jest dyspozycja jego usunięcia. W innych sytuacjach nasze czynności zmierzają do zmobilizowania właściciela pojazdu, tak aby to on usunął wrak lub przywrócił pojazd do stanu użytkowego" – przekazała SM.
Auta usuwane są na wytypowane parkingi. Tam jeszcze przez jakiś czas czekają, aż zgłoszą się po nie ich właściciele. Jeżeli w terminie sześciu miesięcy od dnia usunięcia pojazd nie zostanie odebrany, uznaje się, że został on porzucony z zamiarem wyzbycia się. Wówczas z mocy ustawy przechodzi na własność gminy i jest poddawany recyklingowi.
Autorka/Autor: dg/ran
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa