W głąb staromiejskich piwnic

MÓWI WIESŁAW PROCYK, NADZÓR KONSERWATORSKI, film: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
MÓWI WIESŁAW PROCYK, NADZÓR KONSERWATORSKI, film: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
MÓWI WIESŁAW PROCYK, NADZÓR KONSERWATORSKI, film: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

Choć ukryte pod Starówką piwnice na razie nie są dostępne dla zwiedzających, naszej kamerze udało się zajrzeć do ich najgłębszych zakamarków. Kilka metrów pod ziemią wciąż trwają prace wykończeniowe historycznego szlaku, który niebawem będziecie mogli zobaczyć na żywo.

Schodzimy do piwnic po stronie Dekerta, przy Rynku Starego Miasta 28/42. Stąpamy po posadzce, nie zdając sobie sprawy z tego, co się pod nią ukrywało. Archeolodzy znaleźli tu pozostałości po dawnych mieszkańcach.

- Był chociażby piec w kamienicy 36, który był pod posadzką ceglaną - opowiada Ryszard Cędrowski, archeolog, który pracuje pod Starym Miastem. - Na ścianach są jeszcze ślady po sadzy i lepiku. Można przypuszczać, że w '44 roku spłonęło tu pomieszczenie magazynowe - dodaje.

Im dalej w głąb, tym więcej starych, czerwonych cegieł na ścianach. – W jednej z piwnic, którą udało nam się odkopać w czasie prac, pozostawiony jest relikt ściany wybudowanej w XVII wieku - zwraca uwagę Wiesław Procyk z nadzoru konserwatorskiego.

Spacer w głąb historii

W piwnicach trwają prace wykończeniowe. Obecnie: oświetlanie i malowanie.

Większości eksponatów jeszcze nie ma, ale nawet obok niepozornych śladów nie warto przechodzić obojętnie. - Okrągły otwór w narożniku jednego z pomieszczeń pierwotnie służył jako studnia. Zbierała się tam woda z fundamentów ścian kapitalnych od strony ulicy Nowomiejskiej - wyjaśnia Cędrowski.

Do piwnic zniesiono już skarby - monety z XVII wieku. Umieszczono je na honorowym miejscu, w gablocie w podłodze. - Takich monet mamy 1211. Był schowane w worku wełnianym, który w czasie odkrycia zniszczał ze względu na wilgoć, jaka tutaj panowała - przypomina archeolog.

Piwnice mają kilka poziomów, najgłębszy (-2) znajduje się około 8 metrów pod ziemią.

Jak przekonują konserwatorzy zabytków, piwnice był budowane, dopiero po tym jak wybudowano część naziemną budynku.

To było wyzwanie

Firma, która aranżuje piwnice, napotkała w czasie prac kilka problemów. - Trzeba było zmienić projekt, aby można było wbudować w piwnice ekspozycję - mówi Artur Tarka, kierownik budowy. Zmiany w dokumentacji wymusiły też odkrycia archeologiczne, m.in. piwnic na poziomie -2.

O połowę zwiększył się koszt modernizacji. Obecnie Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta szacuje go na 17 mln zł.

MÓWIĄ ARTUR TARKA, KIEROWNIK BUDOWY I HENRYK ROZPĘDOWSKI ZE STOŁECZNEGO ZARZĄDU ROZBUDOWY MIASTA, film: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
MÓWIĄ ARTUR TARKA, KIEROWNIK BUDOWY I HENRYK ROZPĘDOWSKI ZE STOŁECZNEGO ZARZĄDU ROZBUDOWY MIASTA, film: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

Prace mają skończyć się do końca lutego, później przyjdzie czas na ustawianie ekspozycji. Piwnice po stronie Dekerta mają być dostępne dla zwiedzających w maju.

- Zaaranżowaliśmy je tak, aby zwiedzający mogli stopniowo czuć, że przechodzą z XXI wieku w odległe czasy - mówi Procyk. Zaznacza, że kompleks zmieniał się na przestrzeni lat, a najbardziej w XIX i XX wieku. Schodząc do piwnic, będziemy mogli zapoznać się z historią tych przekształceń.

MÓWI RYSZARD CĘDROWSKI, ARCHEOLOG, film: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
MÓWI RYSZARD CĘDROWSKI, ARCHEOLOG, film: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

ran/bf//mz

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP