Październik, przystanek autobusowy w Wesołej. Tomasz K. wdaje się w sprzeczkę z nieznajomym mężczyzną, po czym - jak relacjonuje policja - wyciąga nóż i kilkukrotnie go rani. Po wszystkim wyjeżdża za granicę.
21-letni Tomasz K. wdał się pod koniec października w sprzeczkę z nieznajomym mężczyzną na przystanku autobusowym w Wesołej. Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Doszło do szarpaniny.
W jej trakcie Tomasz K. wyciągnął nóż i kilkakrotnie ugodził mężczyznę w okolice klatki piersiowej. Poszkodowany przez nożownika trafił do szpitala, przeżył.
Wyjechał za granicę
Sprawą zajęli się kryminalni z Wesołej. Po wytypowaniu prawdopodobnego sprawcy, okazało się, że ten zdążył wyjechać za granicę.
Jak podaje policja, 21-latek ukrywał się, ale kilka dni temu wrócił do kraju. - Policjanci na bieżąco weryfikowali informacje na temat miejsca pobytu Tomasza K. Dzielnicowy ustalił, że 21-latek najprawdopodobniej zatrzymał się w hotelu - poinformowała Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji.
Funkcjonariusze przystąpili do działania. - Pojawili się we wskazanym miejscu i w pokoju hotelowym zatrzymali Tomasza K. Mężczyzna był zaskoczony - powiedziała nadkom. Węgrzyniak.
Usłyszał zarzut
Tomasz K. trafił do tymczasowego aresztu. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa.
PAP/mp/b
Źródło zdjęcia głównego: ksp