Przed wyborami na prezydenta Warszawy Kongres Kobiet oficjalnie udzielił poparcia Rafałowi Trzaskowskiemu z Koalicji Obywatelskiej, mimo że o prezydenturę w mieście walczą dwie kandydatki - Justyna Glusman i Krystyna Krzekotowska. Dlaczego zatem kobiety nie poparły kobiet?
- Nie mamy wątpliwości, ja i moje koleżanki, że tą osobą, którą będziemy popierały w wyborach jest Rafał Trzaskowski. Będziemy namawiały do tego wszystkie inne kobiety - mówi w krótkim klipie zamieszczonym na Facebooku kandydata Anna Karaszewska z Kongresu Kobiet. - Pierwszy raz mam poczucie, że mamy bardzo dobrego kandydata, który rozumie problemy osób, które reprezentujemy - dodaje.
Kandydat odwzajemnił uprzejmości. "Dziękuję za Wasze poparcie, pomoc w tworzeniu mojego programu i wczorajsze spotkanie. Razem będziemy dbać o to, aby Warszawa była dla wszystkich" - pisze na Twitterze Trzaskowski. Wspomniane spotkanie odbyło się we wtorek na placu Defilad. Dotyczyło właśnie programu dla kobiet, edukacji, praw mniejszości i kultury. Zdjęcia i relacje obiegły media społecznościowe.
@kongreskobiet – dziękuję za Wasze poparcie, pomoc w tworzeniu mojego programu i wczorajsze spotkanie. Razem będziemy dbać o to, aby Warszawa była miastem dla wszystkich. #Trzaskowski2018 #WarszawaDlaWszystkich #KoalicjaObywatelska pic.twitter.com/iB5I4ZV0XU— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 19 września 2018
Dwie kandydatki
Po spotkaniu i otwartej deklaracji Kongresu w sprawie poparcia dla Trzaskowskiego nie zabrakło jednak pytań, dlaczego kobiety nie poparły innych kobiet, które walczą o fotel prezydenta Warszawy. W wyścigu są dwie kandydatki. Pierwsza to Justyna Glusman - reprezentantka Koalicji Ruchów Miejskich. W dotychczasowej kampanii skupiała się głównie na postulatach związanych z infrastrukturą, transportem, zielenią, ładem czy walką ze smogiem. O sytuacji kobiet do tej pory wprawdzie nie mówiła za wiele, ale o edukacji już tak.
Druga kandydatka to Krystyna Krzekotowska startująca z ramienia Światowego Kongresu Polaków, prawniczka i nauczyciel akademicki. W swoich postulatach na pierwszym miejscu stawia między innymi poprawę sytuacji osób niepełnosprawnych i rozwiązanie problemów mieszkaniowych. Przypadek Krzekotowskiej jest o tyle ciekawy, że nazwisko kandydatki widnieje na liście osób rekomendowanych przez Kongres Kobiet w wyborach (można się z nią zapoznać na stronie stowarzyszenia).
Skąd wziął się zatem Rafała Trzaskowski?
"Rekomendacja to nie poparcie"
Agata Jankowska z Kongresu Kobiet w rozmowie z tvnwarszawa.pl wyjaśnia, że kandydat Koalicji Obywatelskiej od dawna "okazywał duże zainteresowanie współpracą z Kongresem".
- Zwrócił się do nas, zapraszał na spotkania, konsultował się, zbierał różne informacje. Na tej podstawie tworzył agendę dla kobiet, a nasze kongresowe ekspertki uczestniczyły w tym tworzeniu. W efekcie jego agenda równościowa jest zgodna z naszą - wyjaśnia. Zaznacza też, że ze strony innych kandydatów takiego zainteresowania nie było.
Jankowska potwierdza też obecność Krystyny Krzekotowskiej na liście rekomendowanych kandydatek. Podkreśla jednak, że rekomendacja to nie to samo co poparcie. Poparcie - jak przyznaje - "ma silniejszy charakter".
- Pani Krzekotowska jest członkinią Kongresu i uczestniczyła w letniej Akademii Kongresu Kobiet [turnusy przeznaczone dla kandydatek, organizowane przez stowarzyszenie - red.]. Mamy z nią kontakt i bardzo wspieramy, ona kandyduje też na radną i dostała naszą rekomendację - mówi Jankowska.
Aby dostać rekomendacje Kongresu Kobiet, wystarczy wejść na stronę stowarzyszenia i wypełnić przygotowaną przez jego członkinie ankietę. - Jeśli pani Glusman się do nas zgłosi i ją wypełni, również taką rekomendację dostanie - informuje.
Warszawa dla kobiet
Propozycje programowe dla kobiet Trzaskowski przedstawił kilka miesięcy temu. W przygotowanym pakiecie pod nazwą "Warszawa dla kobiet" czytamy między innymi o wyrównaniu szans kobiet na rynku pracy (co wiąże między innymi ze zwiększeniem miejsc w żłobkach) i lepszej opiece zdrowotnej dla kobiet (dyżury ginekologa, szczepienia przeciwko HPV i rozwijanie dofinansowania dla zabiegów in vitro).
Trzaskowski zapowiedział także powołanie pełnomocniczki prezydenta do spraw kobiet. Zgodnie z założeniem ma ona "gwarantować dobrą koordynację we wszystkich obszarach mających wpływ na jakość życia warszawianek".
Zdjęcie na stronie głównej: Materiały prasowe KWW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska
kw/gp