W ubiegłym tygodniu inwestor biurowca u stóp Kolumny Zygmunta, pochwalił się wizualizacjami budynku. Inwestycja będzie wymagała częściowej rozbiórki kamienicy przy Podwalu - ta wiadomość odbiła się szerokim echem w internecie. Miasto tłumaczyło, że obecna kamienica zabytkiem nie jest. Projekt opiniowały jednak - wg informacji ratusza - ministerstwo kultury oraz stołeczny konserwator zabytków. Wszystko ze względu na wyjątkowe sąsiedztwo starówki.
W specjalnym komunikacie deweloper poinformował, że w projekcie uwzględniono "dbałość o klasyczne proporcje oraz strukturę nawiązującą do położonej w bezpośrednim sąsiedztwie zabytkowej zabudowy, wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO".
- Projekty szczegółowo konsultowaliśmy ze "wszystkimi świętymi": specjalistami z UNESCO, architektami miasta, konserwatorem zabytków. Rozmiary budynku, jego proporcje, wysokości i szerokości elewacji - cytowała jednego z architektów, Wojciecha Grabianowskiego, "Gazeta Stołeczna".
Nowa inwestycja przy placu Zamkowym
UNESCO dementuje
Polskie przedstawicielstwo UNESCO teraz odcina się od tych doniesień. Przygotowało specjalne oświadczenie, które umieszczono na stronie internetowej.
Kliknij na obrazek, aby go powiększyć:
- Z ekspertami UNESCO nie konsultowano inwestycji przy ul. Podwale 1 – potwierdza w rozmowie z tvnwarszawa.pl prof. Sławomir Ratajski, Sekretarz Generalny Polskiego Komitetu ds. UNESCO.
Zaznacza, że obowiązek ochrony Starego Miasta spoczywa na rządzie Polski, ale od czasu wpisania starówki na listę UNESCO, przygląda się jej cały świat.
- Jeżeli są wątpliwości, że inwestycja mogłaby mieć wpływ na wyjątkowość wartości uniwersalnych miejsca, takie konsultacje z ekspertami UNESCO powinny być przeprowadzone – mówi profesor Ratajski.
Sprawa do ministra
Jak się dowiedzieliśmy, do UNESCO takie wątpliwości zgłaszali mieszkańcy. Ich uwagi zostały przekazane do generalnego konserwatora zabytków, który jest jednocześnie wiceministrem kultury.
- Ministerstwo podjęło już kroki. Czekamy na odpowiedź – twierdzi Ratajski.
"Wyjątkowy fakt odbudowy"
W mediach pojawiają się pytania, czy starówce grozi wykreślenie z listy UNESCO. W oficjalnym stanowisku nie ma o tym mowy. O prestiżowej liście mówi tylko fragment: "Wyjątkowy fakt odbudowy ze zniszczeń po II wojnie światowej był bezpośrednim powodem, dla którego Stare Miasto w Warszawie zostało w 1980 roku wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa".
"Konserwator poinformował o konsultacjach"
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy inwestora budynku.
- Budowa nie narusza terenu wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO, który prowadzi po osi ulic Podwale i Senatorska. Zarówno kamienica przy ulicy Podwale 1, jak i parking, na którym powstaje inwestycja, nie należą do obszaru chronionego, ani wpisanego do rejestru zabytków. Niemniej jednak, ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo z zabytkową zabudową, projekt został uzgodniony ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków, który poinformował spółkę Senatorska Investment o prowadzeniu wszelkich niezbędnych konsultacji m.in. ze Społeczna Radą Kultury przy Prezydencie Warszawy, ze specjalistami UNESCO i varsavianistami - napisał w imieniu zarządu Senatorska Investment Maksymilian Marcinkowski.
Projekt z niemieckiej pracowni
Nowy budynek zaprojektowali architekci z niemieckiej pracowni RKW Rhode Kellermann Wawrowsky. Całkowita powierzchnia inwestycji to 9 500 m kw. Część usługowa będzie zlokalizowana na parterze i zajmie 1640 m kw. Przestrzeń biurowa znajdzie się na trzech wyższych kondygnacjach. Dwa poziomy pod ziemią znajdzie się miejsce na parking dla 27 samochodów.
Zakończenie budowy i uzyskanie pozwolenia na użytkowanie planowane jest w pierwszym kwartale 2015 roku.
bf/mz